Derringer i inne takie

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
ODPOWIEDZ
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Wyjaśniła się sprawa, z jakiego kalibru został zastrzelony Lincoln. Okazuje się, że wszyscy mieli rację. Kolega Jarek, czarnoprochowiec z Lublina, podesłał mi amerykańskiego linka, z którego wynika, że morderca strzelał, niemal z przyłożenia, z derringera kaliber .44, ale kulą .41. A to ci ciekawostka historyczna!
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

MaciekP - a z takiego malucha to do czego będziesz strzelał?
Tarcze? Baloniki?
I z jakiej odległości? z kilku metrów czy z przyłożenia?
Pozdrawiam!
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Wedłu regulaminu CAS strzela się na odległość do 3 m do celów glinianych, ceramicznych, papierowych czy baloników. Na taki dystans był obliczony jako pistolecik kieszonkowy, mufkowy, podróżny (używany też przez szulerów do porachunków przy zielonym stoliku).
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Derringer Philadelphia .44 (ze stukniętą koroną lufy i zapieczonym kominkiem) był dziś przeze mnie po raz pierwszy strzelany: naważka 1,5, przybitka filcowa ok. 3 mm, kula .44. Na 5 metrze kula ma już opad zerowy, ale z ok. 2 m można trafić w cel wielkości balonika. Jak ktoś ma lepsze wyniki, chętnie posłucham.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Ten Niemiec, co go użytkował, straszny niechluj był. Dopiero po strzelaniu i odszorowaniu wielkorotnym lufy okazało się, jakie tam złogi wszelkiego syfu były. Już ja tę lufę sobie doprowadzę do błysku!
mackra
Stary bywalec
Posty: 674
Rejestracja: sob 28.paź.2006 - 00:15
Lokalizacja: Krakow
Moja broń:

Post autor: mackra »

MaciekP pisze:Na 5 metrze kula ma już opad zerowy, ale z ok. 2 m można trafić w cel wielkości balonika. Jak ktoś ma lepsze wyniki, chętnie posłucham.
Co to znaczy, ze ma JUŻ opad zerowy?
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Gdy strzelam na prosto, to kula po 5 metrach ląduje w ziemi, czyli dla "danego" terenu na poziomie zero. Ale już wiem, co to jest: ze zbitego kominka potrafi się po załadowaniu lufy proch wysypywać jakby do tyłu i kompresja jest rozmaita. Jaśniej nie umiem tego powiedzieć. W każdym razie kominek do wymiany, a wpierw do odpieczenia, a jeszcze bardziej wpierw mocny kluczyk kominkowy lub cążki po odpiekaniu.
mackra
Stary bywalec
Posty: 674
Rejestracja: sob 28.paź.2006 - 00:15
Lokalizacja: Krakow
Moja broń:

Post autor: mackra »

Aha, czyli ma opad stuprocentowy :) Teraz zajarzylem.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Niech będzie i tak. W każdym razie knypel po długich i ciężkich moich pracach jest coraz piękniejszy i niechby tu się pojawił jakiś, prawda, prezydent, broń boże nic złego nie myślę, aliści tylko o Lincolnie, prawda...
mackra
Stary bywalec
Posty: 674
Rejestracja: sob 28.paź.2006 - 00:15
Lokalizacja: Krakow
Moja broń:

Post autor: mackra »

Zdjecie jakies daj.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Ba, cyfrówki nie mam. Niech Tomek da, pięknie proszę, bo od Niego ten sprzęt, co mnie z początku wkurzył niemożebnie, a teraz coraz bardziej leje miód na moje rany... Zaraz, to ja mam jakieś rany? No tak, w zawodach nie startuję i nie lubię emancypantek, sawantek i, jak im tam jeszcze, feministek, co najlepiej się oczywiście czują w męskim towarzystwie, które to męskie towarzystwo te biedne kobiety pouczają, ganią, instruują etc.
mackra
Stary bywalec
Posty: 674
Rejestracja: sob 28.paź.2006 - 00:15
Lokalizacja: Krakow
Moja broń:

Post autor: mackra »

Zasieg 5 m... w sumie to pewnie nie kula przebija balonik, tylko zalatwiaja go iskry - kula by mogla nie da rady przy takiej energii - jeszcze bys rykoszetem oberwal :D
.Tomek.44
Bywalec
Posty: 193
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 12:01
Moja broń:

Post autor: .Tomek.44 »

Obrazek
derringer MaciejaP
Awatar użytkownika
cpt.Nemo
Stary bywalec
Posty: 516
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 19:47
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: cpt.Nemo »

MaciekP pisze:Gdy strzelam na prosto, to kula po 5 metrach ląduje w ziemi,
Myslales o procy ?
:) :) :)
mackra
Stary bywalec
Posty: 674
Rejestracja: sob 28.paź.2006 - 00:15
Lokalizacja: Krakow
Moja broń:

Post autor: mackra »

Gdyby tak polaczyc strzal z solidnym wymachem... :) Zasieg moglby wzrosnac o 100 procent :P

A powaznie, to ewidentnie kominek do wymiany - musze byc potezne przedmuchy.
ODPOWIEDZ