Enfield short rifles P/60, P/61
Re: Enfield short rifles P/60, P/61
Na koniec w związku z prośbą o fotografię z bagnetem Rusznik pisze:
Przedstawiam Wam zdjęcie z książki, jest to reprint z oryginalnej fotki z czasów ACW przedstawiający strzelców armii północy ''jankesów'' z Enfildami P60 wraz z nałożonymi bagnetami , warto tez zwrócić uwagę na umundurowanie i osprzęt strzelców oraz na ich, że się tak wyrażę inteligentniejsze rysy twarzy w stosunku do szarej piechoty.
Moją uwagę zwraca tez nieco inne niż piechotne kepi z ozdobnymi sznurami [strzeleckimi insygniami-nagrodami??].
Przedstawiam Wam zdjęcie z książki, jest to reprint z oryginalnej fotki z czasów ACW przedstawiający strzelców armii północy ''jankesów'' z Enfildami P60 wraz z nałożonymi bagnetami , warto tez zwrócić uwagę na umundurowanie i osprzęt strzelców oraz na ich, że się tak wyrażę inteligentniejsze rysy twarzy w stosunku do szarej piechoty.
Moją uwagę zwraca tez nieco inne niż piechotne kepi z ozdobnymi sznurami [strzeleckimi insygniami-nagrodami??].
Re: Enfield short rifles P/60, P/61
O to to, panie znawco
-
- VIP
- Posty: 2133
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Enfield short rifles P/60, P/61
Patrz na to pozytywnie: macie przynajmniej jednego forumowicza który dokladnie czyta co tam wypisujecie ...
-
- Bywalec
- Posty: 107
- Rejestracja: czw 08.gru.2016 - 17:19
- Moja broń:
Re: Enfield short rifles P/60, P/61
Jaka odległość tych prób?
Re: Enfield short rifles P/60, P/61
@Wycior ale ja to tak odbieram właśnie
@Compass wynika z pierwszej fotki, że 50 m.
@Compass wynika z pierwszej fotki, że 50 m.
-
- VIP
- Posty: 2133
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Enfield short rifles P/60, P/61
Aaa, teraz kumam, wszystko jasne! Jak jest wstęp surowo wzbroniony to musowo chodzi o 50 m.
-
- Bywalec
- Posty: 370
- Rejestracja: czw 23.lut.2017 - 18:08
- Lokalizacja: Środek Polski
- Moja broń: Niezawodna
Re: Enfield short rifles P/60, P/61
Może by tak kolega Rusznik zawitał na stałe na to forum. Było by co czytać w długie zimowe wieczory, bo jak wiadomo Rusznik ma swoich przeciwników ale i zwolenników.
Wojtek, pozdrowienia od kolegi Staszka
Wojtek, pozdrowienia od kolegi Staszka
Re: Enfield short rifles P/60, P/61
Kontynuując temat bo Rusznik wczoraj będąc na zawodach Expert Silhouetes Cup nie zapomniał o swoich fanach (plus i minus) i przywiózł jednego ze swych Enfieldów P60 a mianowice tego w "żelazie" co to miał być ten gorszy. Strzelaliśmy z niego z powodzeniem z wolnej ręki stojąc na dystansie 50 m. Amunicja ta sama co w Goleszowie czyli 53/54 ZS 4 sypany z prochownicy do fiolek pocisk ten sam typ Wiliams-Minie tylko nieco większy niż kal. 0.580'' niekalibrowany.
To pierwsze zdjęcie przedstawia efekt 10 strzałów Rusznika.
Tutajstrzelał Mario tak z 6-7 pocisków (z radości zgubił rachubę strzałów )
Powyżej moje dzieło i wstyd przyznać dwa istotne odskoki ten w górę to prawdopodobnie za ciasny pocisk (tak sobie tłumacze ) a ten w lewo to ewidentnie moja wina.
Oddaję głos Rusznikowi : "
ostatnia fota to podkład tarczowy i nasze wspólne dzieło z około 22-23 przestrzeli... a tu takie ponad 157 letnie zardzewiale originały na drugim strzelaniu po ponad 150 letnim letargu."
To pierwsze zdjęcie przedstawia efekt 10 strzałów Rusznika.
Tutajstrzelał Mario tak z 6-7 pocisków (z radości zgubił rachubę strzałów )
Powyżej moje dzieło i wstyd przyznać dwa istotne odskoki ten w górę to prawdopodobnie za ciasny pocisk (tak sobie tłumacze ) a ten w lewo to ewidentnie moja wina.
Oddaję głos Rusznikowi : "
ostatnia fota to podkład tarczowy i nasze wspólne dzieło z około 22-23 przestrzeli... a tu takie ponad 157 letnie zardzewiale originały na drugim strzelaniu po ponad 150 letnim letargu."
Re: Enfield short rifles P/60, P/61
A tak przy okazji chciałbym wam zaprezentować efekt renowacji karabinów Enfield za pomocą fotek od Rusznika. Czyli przed renowacją i po niej.
Przykład blachy zamka i kurka:
i po renowacji:
Kolejny przykład to fragment lufy z mocowaniem bagnetu na którym jest wybity numer. Przed renowacją wyglądał tak:
a po renowacji wygląda tak:
Dla mnie jako użytkownika starej broni mamy do czynienia z problemami konserwacji czy zachować stan zastany i tylko go zakonserwować czy broń poddać renowacji by była dalej sprawna ?
Osobiście opowiadam się za renowacją a nawet za rekonstrukcją gdy brakuje jakiś fragmentów np. osady gdy jest możliwość użytkowania takiej broni strzeleckiej zgodnie z jej przeznaczeniem.
Natomiast egzemplarze tzw. "muzealne" gdy strzelać z nich już nie sposób jak najbardziej trzeba poddać konserwacji i zachować dla przyszłych pokoleń.
Trzeba też pamiętać, że oryginalna broń dalej użytkowana strzelecko jest lepiej zachowana niż ta w muzeach bo ciągle jest czyszczona i konserwowana przez swego właściciela.
Byłem w nie jednym prywatnym muzeum gdzie właściciel zbierał starą broń obok mebli, obrazów, porcelany i szkła. Tę broń traktował z reguły jak te stare meble. Tylko odkurzanie z zewnątrz to cały był zabieg konserwacyjny. Efekt był okropny na zewnątrz jeszcze to jakoś wyglądało a lufy w środku zardzewiałe
Na drugim biegunie są muzea państwowe jak w Pszczynie, Krakowie, Warszawie czy w Cieszynie (chyba najstarsze muzeum na naszych ziemiach) gdzie o broń dba się fachowo zgodnie ze sztuką konserwatorską i oglądanie tej broni jest przyjemne.
Przykład blachy zamka i kurka:
i po renowacji:
Kolejny przykład to fragment lufy z mocowaniem bagnetu na którym jest wybity numer. Przed renowacją wyglądał tak:
a po renowacji wygląda tak:
Dla mnie jako użytkownika starej broni mamy do czynienia z problemami konserwacji czy zachować stan zastany i tylko go zakonserwować czy broń poddać renowacji by była dalej sprawna ?
Osobiście opowiadam się za renowacją a nawet za rekonstrukcją gdy brakuje jakiś fragmentów np. osady gdy jest możliwość użytkowania takiej broni strzeleckiej zgodnie z jej przeznaczeniem.
Natomiast egzemplarze tzw. "muzealne" gdy strzelać z nich już nie sposób jak najbardziej trzeba poddać konserwacji i zachować dla przyszłych pokoleń.
Trzeba też pamiętać, że oryginalna broń dalej użytkowana strzelecko jest lepiej zachowana niż ta w muzeach bo ciągle jest czyszczona i konserwowana przez swego właściciela.
Byłem w nie jednym prywatnym muzeum gdzie właściciel zbierał starą broń obok mebli, obrazów, porcelany i szkła. Tę broń traktował z reguły jak te stare meble. Tylko odkurzanie z zewnątrz to cały był zabieg konserwacyjny. Efekt był okropny na zewnątrz jeszcze to jakoś wyglądało a lufy w środku zardzewiałe
Na drugim biegunie są muzea państwowe jak w Pszczynie, Krakowie, Warszawie czy w Cieszynie (chyba najstarsze muzeum na naszych ziemiach) gdzie o broń dba się fachowo zgodnie ze sztuką konserwatorską i oglądanie tej broni jest przyjemne.
Re: Enfield short rifles P/60, P/61
Z zalet, teraz wyglądem dorównują swoim osiągom.
Z wad, mniej wprawne oko jak moje już się na nich nie zatrzyma na dłużej z zazdrością patrząc jak taki "dziadzia" (i mowa tu o karabinie ) łoi tyłki nowoczesnym replikom za niemałe pieniądze.
Choć kolor i głebia tlenków wskazują na brunirowanie to upewnie się. Jak renowacji została poddana lufa w tym karabinie?
Zamki i kurki wyglądają jak nowe.
Z wad, mniej wprawne oko jak moje już się na nich nie zatrzyma na dłużej z zazdrością patrząc jak taki "dziadzia" (i mowa tu o karabinie ) łoi tyłki nowoczesnym replikom za niemałe pieniądze.
Choć kolor i głebia tlenków wskazują na brunirowanie to upewnie się. Jak renowacji została poddana lufa w tym karabinie?
Zamki i kurki wyglądają jak nowe.
Re: Enfield short rifles P/60, P/61
Będzie łoił jak 10 będzie piątką na godzinie 2 .
A tam czasem nie trzeba przelutować muszki czy szczerbinki na tej nowo brunirowanej lufie?
Więc piękną lufę trafi od razu i stanie się brzydka. Pomyśleć że jak się zmieni proch naważkę albo cokolwiek to znowu lutowanie Można taką muszkę na poksilinie albo super glu ?
Celować w lewy róg tarczy to się średnio kalkuluje . Każdy mądry to wie że takim celowaniem to sobie można zaszkodzić.
Zresztą obawiam się że to jest już nie do ustawienia na czarne pod 10 . Przypuśćmy że teraz jest wszystko osiowo polutowane . To o ile mm, trzeba będzie przestawić muszkę aby takie przesuniecie uzyskać na centralną 10 ?
Co z dalszymi odległościami , tam nie będzie jeszcze derywacji występującej w prawo co jeszcze pogorszy sprawę ?
A tam czasem nie trzeba przelutować muszki czy szczerbinki na tej nowo brunirowanej lufie?
Więc piękną lufę trafi od razu i stanie się brzydka. Pomyśleć że jak się zmieni proch naważkę albo cokolwiek to znowu lutowanie Można taką muszkę na poksilinie albo super glu ?
Celować w lewy róg tarczy to się średnio kalkuluje . Każdy mądry to wie że takim celowaniem to sobie można zaszkodzić.
Zresztą obawiam się że to jest już nie do ustawienia na czarne pod 10 . Przypuśćmy że teraz jest wszystko osiowo polutowane . To o ile mm, trzeba będzie przestawić muszkę aby takie przesuniecie uzyskać na centralną 10 ?
Co z dalszymi odległościami , tam nie będzie jeszcze derywacji występującej w prawo co jeszcze pogorszy sprawę ?
Re: Enfield short rifles P/60, P/61
Jednym zdaniem nie wiecie jak zbudowany jest celownik Enfielda.
Wkrótce pokażę zdjęcia i na czym polegała regulacja szczerbinki u Anglików. Oryginał to nie replika!
Wkrótce pokażę zdjęcia i na czym polegała regulacja szczerbinki u Anglików. Oryginał to nie replika!
Re: Enfield short rifles P/60, P/61
Panie Derku pewno więcej osób było by tym tematem zainteresowanych. Można prosić o więcej zdjęć przed renowacją . Ta patyna jest bardzo ładna.
Pomyśleć że zawiera się w niej cała Historia tej broni.
Pomyśleć że zawiera się w niej cała Historia tej broni.