Próbowałem też smarować ŁT-43 flejtuchy do karabinu. Efekt podobny. Lyfy nie mogłem doczyścić, na tarczy siewnik, wszystkie flejtuchy jakie znalazłem były poprzecierane.
To było na początku mojej przygody z bronią CP, 15- 16lat temu. Wczasach gdy nie było powszechnego dostępu do internetu. Po paru latach gdy internet trafił do mojego domu trafiłem na forum iweb i temat o problemach z towotem w lufie gdzie inni użytkownicy zgłaszali te same problemy w tym sam MarekP który jako pierwszy napisał o zasmarowywanie komór towotem w magazynie "Arsenał" w styczniu 2004r. Po jego artykule każdy kto w tamtych czasach kupował rewolwer CP sięgał po ŁT-43 jako po swój pierwszy smar do komór. Potem szybko wyszła ciemna strona Towotu i pojawiły się pierwsze tematy o problemach z nim na raczkujących forach CP, w czasach gdy internet nie był powszechnie dostępny. Ludzie po rozczarowaniu towotem sięgnęli najpierw po sprawdzone smarowidła historyczne (łojo-woski) a później mniej historyczne (planta-woski, krem Nivea itp.) Lata mijają a i co jakiś czas pojawia się jakiś "natchniony" który po najniższej lini oporu na nowo odkrył towot... Ech... Ciekawe czy ktoś kiedyś na nowo odkryje azbest, DDT lub to że ziemia jest płaska...

Wiem że będziesz teraz w szoku po tym co napiszę ale... Kula to też Pocisk!Motoguziec pisze: ndz 08.lis.2020 - 14:20 a co do smarowania pocisków to sie nie wypowiem bo jak napisałem pokrywam nim tylko kule , z pocisków rewolwerem nie strzelam , i też myślę że do karabinu na pocisk by się nie nadał bo jest za rzadki,


Ja sam próbowałem. I nie tylko ja. Więc jak widzisz nie jest to tylko forumowa paplanina. Z resztą gdyby tak było jak piszesz już dawno nikt by się nie bawił w jakieś kremy Nivea, planto woski, że nie wspomnę o bardziej zaawansowanych recepturach opartych na lanolinie czy utwardzonym kremie Nivea. No bo przecież ŁT-43 jest tańszy, łatwiej dostępny i lepiej chroni przed korozją niż te wszystkie czarnoprochowe mazidła. Gdyby tylko nie ten nagar... To co Ty robisz ze swoją bronią to Twoja sprawa. Możesz sobie z niej strzelać nawet kamieniami i piachem, ale do czasu gdy zaczynasz dawać innym "dobre" rady na forum. Ktoś może Ciebie posłuchać i mieć problem...Motoguziec pisze: ndz 08.lis.2020 - 14:20 co do wałkowania tematu na forum to podejrzewam że na ten temat wypowiadają sie ludzie którzy myślą że tak będzie jak będą używać tego smaru a sami nigdy tego nie zrobili i nie zrobią bo już się naczytali opini, i tak na koniec napisze że popatrzyłem ten sposób smarowania kuli na mistrzostwach polski u jednego z czołowych zawodników który strzela tak od lat i to nie tanimi replikami , tylko rewolwerem z górnej półki i jakoś sie nie martwi o twardy nagar który mu luf podniszczy, ja na razie oddałem około 100 strzałów ta metodą i lufa lustro po przejechaniu szmatką z balistolem, więc ja sie pytam jaki twardy nagar? i tu pytanie mam do innych kolegów , czy ktoś z was jeszcze używa smaru ŁT 43 do kul w rewolwerze ?