Nowy colt navy
Nowy colt navy
Witam serdecznie wszystkich...jestem świerzakiem w temacie czarnego prochu i mam pytanie do doświadczonych kolegów.Kupiłem nowego colta navy cal.44 przez internet. Kupiłbym oczywiście w sklepie stacjonarnym,ale ze względu na sytuację z koronką jest problem.Mam pytanie czy w colcie oś bębna powinna wchodzić w lufę w miarę ciężko i być sztywna bo w moim egzemplarzu jest spory luz i rusza się na boki nie zakładając oczywiście na te dwa piny w ramię...na złożonym rewolwerze i założonym klinie też jest delikatny ruch lufy na boki... wydaje mi się że tak nie powinno być . Klina nie dobijałem niczym jest sztywno włożony ale mozna wyciągnąć ręką ewentualnie lekko czyms podważyć i wychodzi...w związku z panującą sytuacją nie mam z kim porozmawiać o tym i tutaj pojawia się moja prośba i pytanie gdyż teoretycznie mogę odesłać jeszcze ten rewolwer.
Re: Nowy colt navy
Kolego, oś bębna pod żadnym pozorem nie powinna wchodzić w lufę!!! co to za kombinacje? Oś częściowo oczywiście powinna wchodzić tylko w swoje gniazdo w bloku lufy, a nie w lufę...Wydaje mi się, że właśnie to miałeś na myśli
Kupiłeś nowego dla Ciebie czy to miał być zupełnie nie używany. Jeśli nówka to nie powinno tak się dziać, przynajmniej w moich nie wyczuwam takich luzów.

- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 571
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: Nowy colt navy
Co mnie troche dziwi to ze Navy w kalibrze .44. Beben i lufa maja ten sam kaliber?
Bo myslalem zawsze ze roznica miedzy modelem Army i modelem Navy to wlasnie jedynie kaliber. .44 dla wojsk ladowych a .36 dla Marynarki.
Bo myslalem zawsze ze roznica miedzy modelem Army i modelem Navy to wlasnie jedynie kaliber. .44 dla wojsk ladowych a .36 dla Marynarki.
Re: Nowy colt navy
Oczywiście chodzi o blok w lufie nieprecyzyjne się wypowiedziałem
... rewolwer jest nowy ze sklepu internetowego, kupiłem go dla siebie. Strzelnice teraz są zamknięte i nie mam go komu pokazać gdyż to mnie zaniepokoiło... chciałem zasięgnąć porady kogoś innego niż sprzedawcy bo sprzedawca może mi ciemnotę wciskać . Navy są też w kalibrze 44.
Re: Nowy colt navy
Wydaję mi się ,że gniazdo w lufie w które wchodzi ośka jest źle spasowane jest za duże tzn.jak wyciągnę klin i przechyle rewolwer do ziemi to praktycznie lufa wypada
...nie miałem wcześniej colta w dłoni,ale z tego co czytałem to złożony colt powinien być bardzo sztywny i nie posiadać żadnych luzów.
- RedGuy
- Stary bywalec
- Posty: 655
- Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
- Lokalizacja: Kamieńsk
- Moja broń:
Re: Nowy colt navy
W moich coltach po wyciągnięciu klinów lufa nie spadnie, ale to raczej dlatego że siedzi ciaśniej na dwóch pinach ją stabilizujących osadzonych w korpusie. Gdy osadzę ją na osi tak by piny jej nie sięgały to też swobodnie się zsunie.Wydaje mi się że nie jest to jakiś wielki problem. Gorzej jest gdy podczas wkładania klina lufa zaczyna się odchylać ku górze. Może jakiś doświadczony "naprawiacz" coś bardziej fachowego podpowie?
Re: Nowy colt navy
Dziękuję za zainteresowanie tematem.Wydaje mi się,że właśnie ze względu na tą luźną ośkę w bloku lufy rewolwer ma delikatne luzy po złożeniu tzn.lufa delikatnie się rusza w górę i na boki. Czy w waszych coltach można wyczuć jakiś delikatny ruch między lufą, a ramą czy wszystko jest sztywne jak zespawane?
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1324
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Nowy colt navy
Nie ma prawa drgnąć.
Re: Nowy colt navy
Dziękuję...o to mi chodziło...konkretna odpowiedź.
Myślę, że tyle wystarczy w tym temacie.
Myślę, że tyle wystarczy w tym temacie.
Re: Nowy colt navy
Oś bębna ma być sztywna. Wczoraj odebrałem od rusznikarza mojego Police, bo rozchwiała się po pierwszym strzelaniu. Trzeba było wymienić klin. A to już trzecia poprawka (wcześniej sam wykonałem) w sumie dwóch kupionych jako nowe rewolwerach produkcji Uberti. Nie świadczy to dobrze o producencie.