Saguaro Arms
-
- Bywalec
- Posty: 166
- Rejestracja: pt 10.maja.2019 - 14:10
- Moja broń: brak
Re: Saguaro Arms
Pas dla... krasnala? Bo tą długością to nawet niektórej łydki nie opasze...
- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 571
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: Saguaro Arms
182cm o normalnej wadze.
Pan ze Slaska? Wasza kuchnia jest po prostu zbyt dobra.
Ciekawy jestem ale jak on bedzie sie nosil kiedy cale zelastwo bedzie wsrodku. Pewnie przymocuje jeszcze taka szelke na poprzek.
Pan ze Slaska? Wasza kuchnia jest po prostu zbyt dobra.
Ciekawy jestem ale jak on bedzie sie nosil kiedy cale zelastwo bedzie wsrodku. Pewnie przymocuje jeszcze taka szelke na poprzek.
Re: Saguaro Arms
Ta "szelka" w poprzek to koalicyjka(?). Mam to wszystko w swoim zestawie. Bez nie poruszając się trzeba trzymać za pas by to wszystko nie zjechało na kolana
- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 571
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: Saguaro Arms
O wlasnie! Ja nie mam pojecia jak sie nazywa. Ani po Polsku ani po Niemiecku. Dlatego nie wiem gdzie szukac aby kupic. Chyba bede musial cos improwizowac. Cztery bebenki zapasowe i Remington osmio calowy. To bedzie pare kilo.
Szabla tez juz zamowiona. Ale Szwajcarska i okolo 50 lat za mloda. Za to oryginalna i jeszcze z czasow gdzie sie spodziewano walk na szable. Krotko przed pierwsza wojna swiatowa. Nie bede z szabla chodzil na strzelnice ale jakos mi brakowala do sprzetu. Mam dwa miecze w stylu sredniowiecznym od Vladimira Cervenka ale to jakos nie pasuje juz kompletnie.
Szabla tez juz zamowiona. Ale Szwajcarska i okolo 50 lat za mloda. Za to oryginalna i jeszcze z czasow gdzie sie spodziewano walk na szable. Krotko przed pierwsza wojna swiatowa. Nie bede z szabla chodzil na strzelnice ale jakos mi brakowala do sprzetu. Mam dwa miecze w stylu sredniowiecznym od Vladimira Cervenka ale to jakos nie pasuje juz kompletnie.
Re: Saguaro Arms
Koalicyjkę to albo kupisz sobie w jakimkolwiek militarnym lub allegro. Możesz też sam sobie zrobić z węższego paska odpowiedniej długości.
- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 571
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: Saguaro Arms
Dzieki! Minute temu zamowilem. I zauwazylem ze tego typu pasy sa bardzo popularne nie tylko miedzy reenactors tylko tez w pewnej scenie z ktora raczej nie chce miec nic do czynienia.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: pn 01.cze.2020 - 00:29
- Lokalizacja: Legnica
- Moja broń: Remington, Catelman,Hawken, Mortimer
Re: Saguaro Arms
Jestem po zakupach w Saguaro Arms i faktycznie odpowiedzi mailowych na moje pytania dotyczące spraw technicznych zanim w ogóle się skontaktowałem ani widu ani dychu:) , ale po wykonanym telefonie (udało mi się za drugim razem) w sprawie zakupu, korespondencja była szybka i rzeczowa, cały zakup zajął mi około 15 minut a do tego brałem na raty, więc komunikacja super , lekko polegli na tym jak zadałem mailowo pytanie o rodzaj kuli jaką oni by polecili i za jakiś czas dostałem maila o tym że mój towar nie zostanie wysłany i czeka na wysyłkę ponieważ musze dopłacić koszt kul , mimo tego że tych kul nie zamawiałem a tylko o nie zapytałem , troszkę mnie to wkurzyło ,bo jak bym nie przeczytał w miarę szybko maila, to czekał bym sobie na przesyłkę do usranej śmierci , a wcześniej miałem już od nich wiadomość o zakończeniu transakcji i czekałem na przesyłkę odliczając czas, no ale odpisałem do nich że robią sobie żarty i dobrze że nie sprzedają samochodów bo jak bym się o któryś zapytał to już musiałbym go kupić , i tutaj miła niespodzianka w ramach przeprosin dostałem bardzo fajne gratisy, cała sprawa zakupu odbyła się bardzo szybko pomimo pośrednika banku i jestem w pełni zadowolony, tak ze polecam!
- mar_kow
- Stary bywalec
- Posty: 1061
- Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
- Lokalizacja: Mazury
- Moja broń: skuteczna
Re: Saguaro Arms
Po prostu mają naprawdę duży "przemiał", nie tylko broni CP. Pomyłki się zdarzają, mi też nie spakowali całego towaru ale wystarczył mail a trzech dniach miałem w domu...
- yeradun
- Bywalec
- Posty: 217
- Rejestracja: wt 29.sty.2019 - 09:36
- Lokalizacja: Wiocha
- Moja broń: ładnych parę kilo żelastwa
Re: Saguaro Arms
Robię zakupy w Saguaro od czasu do czasu. Ostatnio zamówiłem smarownicę do pocisków. Na stronie była informacja, że pasuje do kalibru 50. A ponieważ mam Smith'a to nabyłem ją sobie. Jakież było moje zdziwienie, jak nie jednak nie pasowały. Złożyłem reklamacje przez stronę. Pan Michał osobiście zadzwonił do mnie z wyjaśnieniem, że kaliber 50 dotyczy karabinów ładowanych odprzodowo, do odtylcowych nie będzie jednak pasować.
Smarownicę odesłałem darmową przesyłką a pieniądze zostały zwrócone na moje konto.
Jak dla mnie, to tak powinno być w każdym sklepie. Bo dobry sklep poznaje się wtedy, kiedy są mniejsze lub większe problemy z towarem, niezależnie od ich natury.
Smarownicę odesłałem darmową przesyłką a pieniądze zostały zwrócone na moje konto.
Jak dla mnie, to tak powinno być w każdym sklepie. Bo dobry sklep poznaje się wtedy, kiedy są mniejsze lub większe problemy z towarem, niezależnie od ich natury.
Re: Saguaro Arms
Otóż właśnie, o ile wszystko idzie dobrze, to idzie dobrze. Gdy zaczyna iść gorzej, to albo sprzedawca staje na wysokości zadania, albo kompletnie kładzie lachę na klienta. Osobiście mam wrażenie, że w moim przypadku to drugie, dlatego też chciałbym się podzielić swoim przypadkiem. To jest ten post, w którym daty mają znaczenie.
Uznałem, że czas zrobić sobie całkowicie odjechany prezent, więc 09.10.21 zakupiłem pistolet: https://saguaro-arms.com/product-pol-12 ... al-69.html Paczka oczywiście szybko i bezproblemowo dotarła we wtorek, 12.10.21, pistolet ładny piękny, lecz kule .682 do lufy wejść nie chcą. Suwmiarka, i... 16,98mm w kalibrze .69. OK, może "z tego się nie strzela", ale jednak chciałoby się. Późno, więc próba mailowego nawiązania kontaktu, następnego dnia (13.10.21) złożyłem zamówienie na kolejny taki - myślę sobie, ok, jakiś bubel, ale dostanę właściwy a ten odeślę.
I tu zaczyna się robić bardzo, ale to bardzo ciekawie. Kilka godzin po drugim zamówieniu dostaję maila:
Czyli co, kaliber jest różny od oferowanego, ale to w porządku, bo nie jest to pojedynczy bubel ale seria? Na to wygląda... Za to zawsze mogę użyć kul 614! No nie da się ukryć, że byłyby podkalibrowe, zarówno w pistolecia 0.69, jak i ... trochę mniejszym. "Panie, z tego się nie strzela!"
To pytanie, co z moim drugim zamówieniem - anulują z uwagi na brak możliwości realizacji? A gdzie tam, najpierw dostaję wiadomość, że jest gotowe, a dzień później (14.10.21) zostało wysłane. Taki pistolet Schrodingera - albo jest dobry, albo zły, nie wiadomo dopóki nie otworzy się pudełka. Może jakiś egzemplarz jednak nadawał się do sprzedaży? Może rozwiercili lufę? Może jednak kładą lachę na klienta?
No ale paczka przyszła, i wypada sprawdzić w jakim stanie kot, tfu, pistolet jest:
No tutaj to już nie wiem co powiedzieć. Może ja po prostu głupi jestem, i kaliber 0.69 to wcale nie powinno być około 17,5mm? I właściwie o co mi chodzi? Bo przecież niemożliwym jest, że profesjonalny sklep wysyła wadliwy towar mając tego świadomość (bo sam mi to przyznał dzień przed wysyłką). A może jest...? Nie wiem, na szczęście (mam nadzieję) że jakieś prawo obowiązuje, i reklamacja z uwagi niezgodność towaru z umową obowiązuje. A może ja faktycznie głupi jestem, i nie ma się co czepiać, że pistolet kalibru 0.69 ma poniżej 17mm średnicy lufy?
Uznałem, że czas zrobić sobie całkowicie odjechany prezent, więc 09.10.21 zakupiłem pistolet: https://saguaro-arms.com/product-pol-12 ... al-69.html Paczka oczywiście szybko i bezproblemowo dotarła we wtorek, 12.10.21, pistolet ładny piękny, lecz kule .682 do lufy wejść nie chcą. Suwmiarka, i... 16,98mm w kalibrze .69. OK, może "z tego się nie strzela", ale jednak chciałoby się. Późno, więc próba mailowego nawiązania kontaktu, następnego dnia (13.10.21) złożyłem zamówienie na kolejny taki - myślę sobie, ok, jakiś bubel, ale dostanę właściwy a ten odeślę.
I tu zaczyna się robić bardzo, ale to bardzo ciekawie. Kilka godzin po drugim zamówieniu dostaję maila:
Czyli co, kaliber jest różny od oferowanego, ale to w porządku, bo nie jest to pojedynczy bubel ale seria? Na to wygląda... Za to zawsze mogę użyć kul 614! No nie da się ukryć, że byłyby podkalibrowe, zarówno w pistolecia 0.69, jak i ... trochę mniejszym. "Panie, z tego się nie strzela!"
To pytanie, co z moim drugim zamówieniem - anulują z uwagi na brak możliwości realizacji? A gdzie tam, najpierw dostaję wiadomość, że jest gotowe, a dzień później (14.10.21) zostało wysłane. Taki pistolet Schrodingera - albo jest dobry, albo zły, nie wiadomo dopóki nie otworzy się pudełka. Może jakiś egzemplarz jednak nadawał się do sprzedaży? Może rozwiercili lufę? Może jednak kładą lachę na klienta?
No ale paczka przyszła, i wypada sprawdzić w jakim stanie kot, tfu, pistolet jest:
No tutaj to już nie wiem co powiedzieć. Może ja po prostu głupi jestem, i kaliber 0.69 to wcale nie powinno być około 17,5mm? I właściwie o co mi chodzi? Bo przecież niemożliwym jest, że profesjonalny sklep wysyła wadliwy towar mając tego świadomość (bo sam mi to przyznał dzień przed wysyłką). A może jest...? Nie wiem, na szczęście (mam nadzieję) że jakieś prawo obowiązuje, i reklamacja z uwagi niezgodność towaru z umową obowiązuje. A może ja faktycznie głupi jestem, i nie ma się co czepiać, że pistolet kalibru 0.69 ma poniżej 17mm średnicy lufy?
-
- Stary bywalec
- Posty: 574
- Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
- Lokalizacja: środek puszczy
- Moja broń:
Re: Saguaro Arms
No, przecież napisali ci, że mozesz zwrocic towar jak ci nie pasuje. W czym problem?
- Jaroslaw78
- Bywalec
- Posty: 394
- Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
- Lokalizacja: Opole
- Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44
Re: Saguaro Arms
Ja zamówiłem ostatnio karabinek rewolwerowy Remington 1858 Uberti. Wysyłka błyskawiczna. Ale drewienko nieco uszkodzone. Złożyłem reklamację mailowo. Po czym zadzwoniłem. Odebrała ta baba. Prosiła o cierpliwość, zajmie się tym ktoś,kto odpowiada za reklamacje. Minęło już kilka dni i cisza. Karabinki są w promocji i nie wiem na co czekają,na to aż się wyprzeda towar? A zaznaczyłem,że zależy mi na karabinku i chciałbym wymienić. Więc nie załatwiają reklamacji"od ręki"...
Re: Saguaro Arms
Magua, wyobraź sobie, że kupując jakikolwiek towar, chciałbym go otrzymać. W tym przypadku otrzymałem DWA wadliwe/niezgodne z umową egzemplarze, przy czym drugi został wysłany po zgłoszeniu obiekcji co do pierwszego. Może Ty tu nie widzisz problemu, ale ja jednak dostrzegam, i to wcale nie jakiś drobny.
- mar_kow
- Stary bywalec
- Posty: 1061
- Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
- Lokalizacja: Mazury
- Moja broń: skuteczna
Re: Saguaro Arms
Po prostu sklep ma obrót i przez czasami niekompetentnych pracowników zdarzają się nieporozumienia. Trzeba dzwonić, wysyłać e-maile aż do skutku. Wydałem tam tyle kasy i jakoś nie miałem większych problemów...
- Jaroslaw78
- Bywalec
- Posty: 394
- Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
- Lokalizacja: Opole
- Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44
Re: Saguaro Arms
No właśnie ja się zastanawiam czasem,czy Pan Michał wie o niekompetencji niektórych pracowników? Czy wie co tam się dzieje? Możne jest tak zajęty swoim sprawami, pasją i kręceniem filmików na YT,że nie ma czasu. Albo łącznie z tymi pracowniki nie ogarnia, taką dużą mają sprzedaż i sporo reklamacji?