Obecne utrudnienia przy nabyciu czarnego prochu - Krakow

[zbiho]

Wartości energetycznej z dziury w desce nie wyliczysz, możesz co najwyżej porównać, jak potrzebujesz danych to na forum są stare posty z podanymi prędkościami i wagami kuli i naważki prochu. Trzeba tylko poszukać.
A i tak w czarnym prochu najważniejsza jest prędkość spalania.

[arko]

Wartości energetycznej z dziury w desce nie wyliczysz, możesz co najwyżej porównać, jak potrzebujesz danych to na forum są stare posty z podanymi prędkościami i wagami kuli i naważki prochu. Trzeba tylko poszukać.

Deska musi być z jednej partii, czyli z tego samego drzewa i mieć bardzo zbliżoną wilgotność a najlepiej identyczną.
W teście niżej sprawdziłem moją wizję produkcji prochy typu ""pyrodex". Gęstość nasypowa wyszła mi większa niż dla fabrycznego pcz.
Wypowiadam się tu prywatnie, nie mam upoważnienia firmy ark-o do wypowiadania się w jej imieniu.
Test wyszedł bardzo obiecująco. Moja wizja technologii, została potwierdzona w kilku testach. Dotyczy tylko prochu typu "pyrodex" bo klasyczny - jak widzę - raczej nie wyjdzie w ten sposób.
Teraz należało by wejść na poziom dwa i rozszerzyć testy ale chwilowo temat muszę porzucić.

https://www.youtube.com/watch?v=gPrYPdsaOCY

Proch tak długo nie jest bezpieczny dopóki nie ma kwitów. Nie wolno prób robić na strzelnicy. Zadbałem o pełne bezpieczeństwo dla otoczenia. Tylko autor ryzykował ale taki już mam fach.

Pozdrawiam

[Wycior]

Ja też wypowiadam się tu prywatnie. Może nie fajdaj nam, Kolego, więcej w gniazdko. To jest forum miłośników broni czarnoprochowej a nie napędzanej prochem "typu pyrodex'. Nie jest to też forum pirotechników ani uczniów czarnoksiężnika.

[mar_kow]

Tak jak wcześniej zaznaczyłem pyrodex jest na "czerwoną książeczkę" - czyli kto nie ma pozwolenia na broń rozdzielnego ładowania to pyrodexu nie kupi. A jak "załatwi" to go prokurator może nieźle załatwić...
Więc tak jak Kolega Wycior pisze - nie proponuj dziwnych rzeczy lokalnym "cowbojom"...

[wyrzucony]

Kolego Arko jeszcze jeden wpis propagujący działania niezgodne z prawem jak strzelanie w piwnicy czy gdziekolwiek indziej a nie na strzelnicy to wylatujesz z tego forum z dożywotnim banem.
Dla zachęty do myślenia otrzymujesz ostrzeżenie.

[Slonik]

Nie ma utrudnień w nabyciu CP. Wystarczy jedynie wyrobić EKB i pojechać do sklepu. Jeśli ktoś nie chce wyrabiać EKB, bo ma swoje dziwne powody do tego, by nie powiadamiać Policji o jej nabyciu, to być może wcale broni posiadać nie powinien.

[Piston61]

Kolego kogo powiadamiać lub nie powiadamiać i czy ma posiadać lub nie posiadać nie tobie o tym decydować

[Slonik]

Nie decyduję. Wyrażam swoją opinię. Skoro jednak obowiązują pewne zasady w nabywaniu broni i prochu, to należy ich przestrzegać. A jeśli komuś one nie odpowiadają, to zmienić hobby. To nie Dziki Zachód. Osobiście jestem zwolennikiem obowiązkowego rejestrowania posiadanej broni CP - ale ja, w odróżnieniu od chyba niektórych, posiadam ją wyłącznie w celach rekreacyjnych, więc nie mam niczego do ukrycia. A jeśli ktoś chce posiadać broń CP w tajemnicy przed aparatem państwowym, to powinien zająć się nim np. psycholog.

[Chłopiec z Chyloni]

Ty jestes marzeniem kazdego toalitarnego rzadu.

[Slonik]

A Tobie Polska pomyliła się z Montaną Każdy ma prawo do swojej opinii.

[Chłopiec z Chyloni]

Zyje w Niemczech. Gdzie polityka juz sie zastanawia ludziom zabronic noszenia scyzorykow. Gdzie za krytyke publiczna pani Merkel mozna stracic prace i media z czlowieka Naziste i swirusa robja. I gdzie wiekszosc ludzi sobie mowi: Ja nie mam nic do ukrycia. Niech zacisna srube jeszcze wiecej, i jeszccze, i jeszcze...

[Piston61]

Dyskusja z tobą to będzie jak kopanie się z koniem. Poddaje się

[Slonik]

Ty jestes marzeniem kazdego toalitarnego rzadu.

Posiadasz broń CP z hipotetycznym zamiarem użycia jej przeciwko rządowi? Bo jeśli już zakładasz użycie broni przeciw innym osobom, to może faktycznie powinieneś posiadać co najwyżej obieraczkę do warzyw
Przy okazji - urodzony w Orłowie pozdrawia Chylonię
Ja żyję w Polsce, gdzie pracę można stracić za krytykę Prawa i Sprawiedliwości. Jak krytykowałem Platformę Obywatelską, to ówczesnemu kierownictwu nie podobało się to, ale nikt nie groził mi zwolnieniem. Teraz jest inaczej...

[Chłopiec z Chyloni]

Ty jestes marzeniem kazdego toalitarnego rzadu.

Posiadasz broń CP z hipotetycznym zamiarem użycia jej przeciwko rządowi? Bo jeśli już zakładasz użycie broni przeciw innym osobom, to może faktycznie powinieneś posiadać co najwyżej obieraczkę do warzyw
Przy okazji - urodzony w Orłowie pozdrawia Chylonię

Nie, chodzi mi o to doczego nastawienie: "Ja nie mam nic do ukrycia." prowadzi. Rzad by cie z checia bozbawil wszelkich praw. Jak oddajesz je dobrowolnie, sie szybciej znajdziesz spowrotem w czasach przed ktorymi z rodzicami wtedy uciekalem, niz bys uwiezyl. Bo ja dokladnie obserwuje co tu w Niemczech od ´87 roku do dzis sie narobilo. Panstwo ma prawo cie podsluchiwac jak mu sie podoba, moze ci dyktowac co ci wolno powiedziec, czy ci wogole wolno przeciw czemus demonstrowac. Podrozowac za granice teraz teznie wolno, bo jakis katarek ktory mniej ludzi zabija niz Grypa grasuje(jakas dobra wymowka zawsze sie znajdzie). Ale uciekinierow z Turcji sie smialo importuje. Krok po kroku tu sie pochrzanilo bo ludzie nie mieli nic przeciwko.

[Slonik]

Rozumiem, o co Ci chodzi, ale albo akceptujemy pewne zasady i przestrzegamy prawa, albo je łamiemy. Nie ma wyjść pośrednich.
Natomiast wracając do sytuacji w Niemczech, to faktycznie tamtejsze społeczeństwo ma zryte berety i skłonność do popadania w skrajności albo pacyfistyczne, albo neonazistowskie. Niedawno naskoczyli na mnie znajomi z Niemiec, gdy zobaczyli moje zdjęcia z synem z pobytu na strzelnicy. Dawno takiego zachowania w gronie znajomych nie doświadczyłem, a ponieważ nie mam zwyczaju przyzwalać innym na ingerencje w moje osobiste sprawy, to akurat z tymi z Niemiec zakończyłem wieloletnią znajomość. Trudno. Niektórym po prostu nie mieści się w socjalistycznych głowach to, że można legalnie posiadać broń, można spędzać czas rodzinnie na strzelnicy, można pozwalać dziecku czyścić nienaładowaną broń. Ogromnie żałuję, że 25 lat temu, gdy miałem okazję, to nie wyjechałem do USA. Inny kraj, inna mentalność, ale tam socjalizm nie odcisnął piętna na umysłach - jeszcze...