mały rewolwer

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
Marek
Stary bywalec
Posty: 809
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Post autor: Marek »

tak, mojej córki 14 lat :lol:
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Gratulacje!
Może ja tak kiedyś będę potrafił strzelać..
Pozdrawiam!
Marek
Stary bywalec
Posty: 809
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Post autor: Marek »

Tyle, że z dwóch rąk i że wstydzi się i nie mogę jej namówić na strzelanie na zwodach i do tego nie chce strzelać z karabinu mimo, że z długiej witrówki robi niezły wynik.
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

Tia...
Ja nawet z 2 rąk tak nie potrafię.. Pewnym wytłumaczeniem jest to, że mój navy na 25 metrów nosi za wysoko o jakieś 40 cm i muszę celować w powietrze pod papier tarczy....
Ale jak już ją namówisz na zawody to dopiero będzie wstyd jak 14-latka pokona wielu, bardzo wielu starszych strzelców.. I to nie Ona będzie musiała się wstydzić..
No i pytanie czy karabin to nie za wcześnie. Jednak w cp nie stosuje się kurtek i reszty ubrania strzeleckiego a karabin swoje waży. Na pewno oddziaływanie na kręgosłup jakieś by było; nie wiem czy duże czy małe ale raczej nie neutralne.
Jeszcze raz gratulacje!
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Do not worry be happy...
też tak mam.. oddałem navika w ręce strzelca i co sie okazało---mucha zbyt niska ( jakis 1mm). Wzięliśmy plasteline, dołozyli do muszki .....i celujac pod punkt mieszczę się w czarnym :-?
teraz jestm na etapie zastanawiania się co zmienić... tylko muche, czy może dołożyc szczerbine "przerzutową?????
Narazie to tylko poszukiwania fotek oryginalnych epokowych i tyle...... bo juz wymieniam muche w sharpsie .. na razie zrobiłem 2 szt... :-x i nie jest OK :-x :-x :-x :-x
mackra
Stary bywalec
Posty: 674
Rejestracja: sob 28.paź.2006 - 00:15
Lokalizacja: Krakow
Moja broń:

Post autor: mackra »

Panowie... a czy Navy jest bronia tarczowa?

Jego pierwotne zastosowanie bylo przeciez inne - mial pozwolic trafic w czlowieka na koniu lub bez konia z niewielkiej w sumie odleglosci.
Planuje zrobic blaszane poppery i do nich strzelac - wydaje mi sie, ze to bedzie bardziej zgodne z duchem tej broni.

Nie, nie szukam usprawiedliwienia dla swoich marnych wynikow z Navy :)
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Jak najbardziej nie była... ale można z niego to "wyciągnąć" tak jak można strzelać z GLOCKA-Klocka całkiem przyzwoicie...
Ja ma juz 2 lata colta i ciagle go odkrywam na nowo... :-D
Marek
Stary bywalec
Posty: 809
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Post autor: Marek »

No i pytanie czy karabin to nie za wcześnie. Jednak w cp nie stosuje się kurtek i reszty ubrania strzeleckiego a karabin swoje waży
e, mam drugi karabin, taki w sam raz odpowiedni, lżejszy niz wiatrówka i super leży
http://www.blackpowder.pl/viewtopic.php?t=4
tylko, że na sucho się przymierza a strzelać to już nie chce.
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

mackra pisze:Panowie... a czy Navy jest bronią tarczowa?
Jego pierwotne zastosowanie było przecież inne - mail pozwolić trafić w człowieka na koniu lub bez konia z niewielkiej w sumie odległości.
Planuje zrobić blaszane poppery i do nich strzelać - wydaje mi sie, ze to będzie bardziej zgodne z duchem tej broni.
Nie, nie szukam usprawiedliwienia dla swoich marnych wyników z Navy :)
Ja nie kupowałem navy aby strzelać do tarczy. ;-) Choć tarcza pomagała mi oswoić się z zależnością "punkt celowania - punkt trafienia". Na razie puszki i maszyna pojedynkowa a bliżej wakacji kupie / zrobię ze 3 popery. Zmiana przyrządów celowniczych to dopiero po 600 - 800 strzałach czyli pewnie w okolicy maj - czerwiec. na razie się męczę.. A mały rewolwer powinien być odpowiedni do strzelania dynamicznego na małe odległości. Baloniki i rzutki nie powinny mieć szans.
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
amadeusz
Stary bywalec
Posty: 594
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 09:44
Moja broń:

Post autor: amadeusz »

Mały rewolwer może mieć za małą moc obalającą aby strzelać w poppery . Nawet z bliskiej odległości .

amadeusz
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

Marek pisze:
No i pytanie czy karabin to nie za wcześnie. Jednak w cp nie stosuje się kurtek i reszty ubrania strzeleckiego a karabin swoje waży
e, mam drugi karabin, taki w sam raz odpowiedni, lżejszy niż wiatrówka i super leży
http://www.blackpowder.pl/viewtopic.php?t=4
tylko, że na sucho się przymierza a strzelać to już nie chce.
Może się boi odrzutu? Albo kolor nie pasuje? ;-) Tak czy siak gratulacje dla wyników córki.
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

amadeusz pisze:Mały rewolwer może mieć za małą moc obalającą aby strzelać w poppery . Nawet z bliskiej odległości .
amadeusz
Dlatego pisałem o balonikach lub rzutkach. Dla .31 jak znalazł.
Małą moc obalającą to ja już widzę przy .36 ;-(
Do destrukcji potrzeba jednak Dragona albo Walkera..
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
cpt.Nemo
Stary bywalec
Posty: 516
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 19:47
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: cpt.Nemo »

Marek pisze:Tyle, że z dwóch rąk i że wstydzi się i nie mogę jej namówić na strzelanie na zwodach i do tego nie chce strzelać z karabinu
I Bogu dzieki :)
Wiesz czemu kobiety nie biora udzialu w wojnach ?
Gdyby braly to by ludzkosc wyginela :)
Mezczyzni sa za delikatni i za duzo maja artystycznej fantazji aby wciaz strzelac w jedno tylko miejsce jak to robia kobiety :)
mackra
Stary bywalec
Posty: 674
Rejestracja: sob 28.paź.2006 - 00:15
Lokalizacja: Krakow
Moja broń:

Post autor: mackra »

amadeusz pisze:Mały rewolwer może mieć za małą moc obalającą aby strzelać w poppery . Nawet z bliskiej odległości .

amadeusz
Zalezy jak maly. Navy 36 chyba wystarczy. W koncu i z wiatrowek strzela sie do celow reaktywnych .
Awatar użytkownika
cpt.Nemo
Stary bywalec
Posty: 516
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 19:47
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: cpt.Nemo »

mackra pisze: koncu i z wiatrowek strzela sie do celow reaktywnych .
Grubych i ciezkich zeby sie nie rozsypaly pod ogniem kalibru .44 ?
czy cieniutkich blaszek reagujacych na srut ?
Czesto kaliber 36 ledwo starcza zeby poppera obalic :)
ODPOWIEDZ