Gallager czy Smith
- nerokpl
- Bywalec
- Posty: 275
- Rejestracja: pt 10.mar.2017 - 06:53
- Lokalizacja: Piaseczno
- Moja broń: nie mieści się już w opisie
Re: Gallager czy Smith
Kolego .44, a jakie wady widzisz? W szczególności do Smith.
Re: Gallager czy Smith
Jasne że tak czekam na info kiedy.44 pisze: ndz 28.lip.2019 - 19:22 Kolego jamnik 22 jak obiecałem zaprezentuję karabinek i jego możliwości w Dąbrówce. Jeśli będziesz chciał oczywiście.
[Proszę nie cytować całych wypowiedzi jak sprawa dotyczy ostatniego zdania. Szkoda miejsca na serwerze zajmować]
Re: Gallager czy Smith
Stożek wejściowy niedbale wykonany ścinał trochę ołowiu, po większej ilości strzałow powstawał problem z zamknięciem karabinka. Nie jest to reguła, raz coś takiego spotkałem.
Re: Gallager czy Smith
Nie jest to temat o Sharps ale dlaczego kolega .44 sugeruje by omijać firmę IAB nie dodając, że to tylko pół prawda? Rusznik w temacie opisującym Sharps'y każdej firmy wyraźnie napisał , że te IAB początkowych produkcji były bardzo dobrze wykonane. Mój jest z 78 więc chyba zalicza się do tej serii. Czyli już nie do końca omijamy firmę bez zapoznania się ze szczegółami.
Re: Gallager czy Smith
IAB nadaje się jedynie do strzelania gilzą mosiężną z uwagi na przypadłość o której pisałem. Miałem do czynienia z może 20 sztukami tego karabinu i nie widziałem ani jednego który miał by dobrą geometrię przewód lufy - płaszczyzna płytki bloku zamkowego.Można to skorygować ale wymaga to wypalania elektrodrążarkągniazda erównolegle do przedniej płaszczyzny osady bloku zamkowego i wydystansowania bloku gdyż wymiar gniazda zwiększa sie. Po tym zabiegu nowa płytka, usunięcie stałej tulei i zastąpienie jej ruchomą dzieloną. Moje zdanie o wyrobach tej firmy jest negatywne i nic tego ni zmieni. Swego czasu szukałem kawaleryjki. IAB odpuściłem na eGUNIE karabin, który mogłem mieć za 420-430 euro. Odpuściłem karabin w Polsce za 2200 złotych. Wolałem Pedersolego za 665 euro plus 17 koszt wysyłki. Irku M maszIAB i rozumiem Twoją reakcję. Ale niestety nie zmieni to oczywistych faktów. Spróbuj postrzelać jak należy, czyli z patronu papierowego a sobaczymy jak wygląda sazczelność Sharpsa IAB...
Re: Gallager czy Smith
Tak, mam IAB Marcheno kal. 52( ten faktyczny). Oczywiście najpierw strzelałem z gilz papierowych bo niby nie można było z mosiężnych właśnie ze wzgl. na stałą tuleję i stożek przejściowy. Okazało się, że tylko niby. Musiałem tylko wytoczyć gilzy odp. do kształtu komory. Jeśli nic się nie zmieni to w tygodniu postrzelam na 100 i 300m, do tej pory tylko ledwo 50m.
Wcale nie sugeruję, że ten, który mam jest najlepszy jakościowo. Jest rzadki jak pisał rusznik ale były i problemy - o których nawet z Tobą rozmawiałem - odpalał co któryś kapiszon. Dzięki również i Twoim radom odpala za każdym razem nawet z gilz mosiężnych ,w których grubość denka wynosi ponad 4mm. Nie wyobrażam sobie bym sypał proch na denko gilzy od strony zamka jak to czynił nasz rodzimy znawca na yt
Wcale nie sugeruję, że ten, który mam jest najlepszy jakościowo. Jest rzadki jak pisał rusznik ale były i problemy - o których nawet z Tobą rozmawiałem - odpalał co któryś kapiszon. Dzięki również i Twoim radom odpala za każdym razem nawet z gilz mosiężnych ,w których grubość denka wynosi ponad 4mm. Nie wyobrażam sobie bym sypał proch na denko gilzy od strony zamka jak to czynił nasz rodzimy znawca na yt

Re: Gallager czy Smith
Czekam na info kiedy Ci pasuje daleko na strzelnicę oboje nie mamy.44 pisze: ndz 28.lip.2019 - 19:56 P,S,
Kolego jamnik22 mogę też skleić jakieś 10 czy 20 patronów do Sharpsa i strzelisz z prawdziwego kapiszonowego karabinu konstrukcji Pana Christiana S. tak jak w czasie CW 1861 - 1865...
[po raz kolejny zwracam uwagę na cytowanie całego postu gdy chodzi o tylko jedno zdanie]
Re: Gallager czy Smith
Dużo się mówi o Sharpsie a model-Sharps IAB Gardone kal 54 z tego co wyczytałem to właśnie jest ok czy coś mylę bo już dostałem mętliku w głowie
Re: Gallager czy Smith
Jeśli chodzi o Sharps'a to w tym temacie rusznik opisał wszystkie modele.
viewtopic.php?f=4&t=2438&sid=c0d12ebe00 ... 2ece4aba4f
viewtopic.php?f=4&t=2438&sid=c0d12ebe00 ... 2ece4aba4f
- SaguaroMike
- VIP
- Posty: 20
- Rejestracja: śr 25.sty.2017 - 21:52
- Lokalizacja: Ozorków
- Moja broń:
- Kontakt:
Re: Gallager czy Smith
Kaliber .54 i papierowe patrony nie wytrzymują konkurencji z kalibrem .45 i metalową łuską. Co by nie opowiadali Ci różni spece to na poważnych zawodach typu Quigley , gdzie strzelają najlepsi strzelcy Europy nie znajdziesz ludzi ,którzy mają dobre wyniki z .54 w papierze. Nie daj się naciągnąć rusznikarzom-amatorom ,którzy zaraz po zakupie będą chcieli przerobić Twoją broń i później co kilkaset strzałów , będziesz musiał do nich jeździć i zostawiać kilka stówek. Jak podliczysz do kupy co na to wydasz ,to lepiej od razu kupić dobry karabin z którego postrzelasz nawet na kilkaset metrów.jamnik22 pisze: pn 29.lip.2019 - 14:38 Dużo się mówi o Sharpsie a model-Sharps IAB Gardone kal 54 z tego co wyczytałem to właśnie jest ok czy coś mylę bo już dostałem mętliku w głowie
viewtopic.php?f=10&t=5475
Re: Gallager czy Smith
Spoko bardzo merytoryczna wypowiedź dzięki a jaki jest koszt takiego cuda z linku ?
Re: Gallager czy Smith
Panie Michale toż to jawna reklama Pańskich produktów a pytający nie wyrażał zainteresowania wogóle sharpsem jakimkolwiek 
Ale skoro chce wydać te minimum 7 k pln to jego problem. Zresztą to koszt większy od wielokrotnego tuningowania IAB i jego zakupu a o kosztach łusek i akcesoriów nawet nie wspomnę.

Ale skoro chce wydać te minimum 7 k pln to jego problem. Zresztą to koszt większy od wielokrotnego tuningowania IAB i jego zakupu a o kosztach łusek i akcesoriów nawet nie wspomnę.
Re: Gallager czy Smith
Jak nie chce Sharpsa bo i temat nie o Sharpsie to po co sobie nagania 44 lewizny, tego jakoś nie widzisz.
Re: Gallager czy Smith
Szukam czegoś porządnego z wyższej półki Sharps wdarł się jako pierwszy więc też o niego pytam szukam rzetelnych opinii posiadaczy bo to ma być zakup na kilka lat
Re: Gallager czy Smith
Marku tylko raz tu odpowiem poza tematem .44 nigdzie nie pisze, że chce sprzedać tylko zaprezentuje a pan Michał oficjalnie zachęca do kupna a to nie ten dział.
W sumie zdecyduje zainteresowany i jego pieniądze
A na koniec dopiszę, że jesli by to miał być Sharps Cavalery czyli odpowiednik Smitha czy Galagera to uważam, ze np. taki IAB lepiej się sprawdzi ze wzgledu na koszty i efekty w strzelaniu różnicy dużej ne ma.
Natomiast gdyby chodziło o model Sporting to do 300 m dla przecietnego strzelca różnicy między łuskowcem i papierzakiem tez nie sa duże.
Dopiero dystans ponad 350 m czyni róznicę bo łuska wymyślona do centralnego zapłonu robi swoje.
Ale ile jest strzelnic z dystansem 1 km dostepnych ad hoc ?
To tez trzeba wziąc pod uwagę! Ba nawet zawodów ponad 100 m dla odtylcówek nie matylu co palców u jednej dłoni.
W sumie zdecyduje zainteresowany i jego pieniądze

A na koniec dopiszę, że jesli by to miał być Sharps Cavalery czyli odpowiednik Smitha czy Galagera to uważam, ze np. taki IAB lepiej się sprawdzi ze wzgledu na koszty i efekty w strzelaniu różnicy dużej ne ma.
Natomiast gdyby chodziło o model Sporting to do 300 m dla przecietnego strzelca różnicy między łuskowcem i papierzakiem tez nie sa duże.
Dopiero dystans ponad 350 m czyni róznicę bo łuska wymyślona do centralnego zapłonu robi swoje.
Ale ile jest strzelnic z dystansem 1 km dostepnych ad hoc ?
To tez trzeba wziąc pod uwagę! Ba nawet zawodów ponad 100 m dla odtylcówek nie matylu co palców u jednej dłoni.