Metalowe gilzy do rewolwerów

[manewo]

Cześć,

jestem zielony, stąd więc pytanie:

1. do karabinów typu Sharps możliwe są mosiężne gilzy
2. w przypadku rewolwerów widziałem sposoby na papierowe gilzy.
3. czy sposób ładowania z użyciem mosiężnych łusek/gilz istnieje/ jest możliwy w przypadku rewolwerów?

pzdr!

[.44]

nie ma takiej możliwości

[manewo]

nie ma takiej możliwości

dlaczego? Technicznie rewolwer nie jest do tego przystosowany? Nie ma gilzów tego rozmiaru?

[RedGuy]

Tak, technicznie rewolwery CP nie są do tego przystosowane. Przystosowanie byłoby możliwe rozwiercając dna komór bębna na szerokość gilz + kilka przeróbek, tyle że wtedy rewolwer rozdzielnego ładowania stałby się na nabój scalony bo na czym mocować kapiszon? Poza tym ustawa stawia wymagania odnośnie zasady działania i wyglądu replik. Pomijam fakt że tego typu "usprawnienia" mogą wpędzić w nieliche problemy i nie mówię o uszkodzeniu rewolweru.
To co widziałeś to patrony z bibuły papierosowej.

[manewo]

Tak, technicznie rewolwery CP nie są do tego przystosowane. Przystosowanie byłoby możliwe rozwiercając dna komór bębna na szerokość gilz + kilka przeróbek, tyle że wtedy rewolwer rozdzielnego ładowania stałby się na nabój scalony bo na czym mocować kapiszon? Poza tym ustawa stawia wymagania odnośnie zasady działania i wyglądu replik. Pomijam fakt że tego typu "usprawnienia" mogą wpędzić w nieliche problemy i nie mówię o uszkodzeniu rewolweru.

Dziękuję!

[jedna_brew]

dostosowanie bębna rewolweru rozdzielnego ładowania do przyjmowania metalowych łusek jest niepraktyczne. przede wszystkim jak usunąć łuskę z bębna po oddaniu strzału? pod wpływem ciepła łuska pewnie się rozszerzy i utknie w komorze a prostej metody na wyciągnięcie jej do przodu nie ma...

pewnie ktoś w końcu wymyśli jak użyć mosiężnych łusek w rewolwerze cp tak żeby pocisk dalej był odpalany z kapiszona (np. właśnie przy użyciu pocisków a nie kul) ale naprawdę dużo łatwiej jest zrobić papierowe gilzy z prochem w środku i przyklejoną kulą niż kombinować z mosiężnymi łuskami i metodą wyrzucania ich z bębna...

[Biker]

[RedGuy]

Cóż piękny, niestety wedle naszego prawa nieosiągalny bez pozwolenia

[Biker]

A to jakiś problem? Bo ostatnio był taki Navy replika , konwersja na .38 w cenie używanej repliki rozdzielnego ładowania. Trochę żałuję, ze go nie wziąłem...

[Flash]

A to jakiś problem? Bo ostatnio był taki Navy replika , konwersja na .38 w cenie używanej repliki rozdzielnego ładowania. Trochę żałuję, ze go nie wziąłem...

tak, to problem bo nie każdy ma pozwolenie. zaryzykowałbym stwierdzenie, że mało kto ma odpowiednie pozwolenie
za wp.pl

Ile ludzi w Polsce ma uprawnienia do posiadania broni? Do 31 grudnia 2018 roku ta liczba wyniosła 215602 osób. Więcej niż ponad połowa z nich posiada je ze względu na cele łowieckie, aż 127768. Inne kategorie to ochrona osobista - 36499, sportowe - 30792, kolekcjonerskie - 18064, pamiątkowe - 1668, szkoleniowe - 575, inne - 163, rekonstrukcje historyczne - 64 i ochrona osób lub mienia -9.

[.44]

mało ludzi ma pozwolenie, fakt. Wynika to z nieznajomości obecnego stanu prawnego głównie. Póki co jest łatwo o pozwolenie. I trzeba robić. Nie czekać aż sie coś zmieni i wrócimy do uznaniowości na przykład. Dość prosta i przejrzysta procedura i koszty niewielkie.

[Arab]

Fajny pomysł ale do dupy

[.44]

Fajny pomysł ale do dupy

?

[ropuch]

Też trochę nie rozumiem prychnięcia, bo kolega .44 ma racje

Jeżeli ktoś skończył 21 lat, jest zdrowy psychicznie, nie chla, nie ćpa i nie miał przebojów z prawem, to właściwie w okolicy 2k (a nawet od 1,6k wg braterstwo.eu) może uzyskać pozwolenie na broń. Tak po prostu - i wtedy można kupić sobie dowolny rewolwer do 12mm . Dochodzi oczywiście koszt szafy/sejfu w klasie S1, ale najtańszy na broń krótką to jakieś 400-500zł.

A jak ktoś powątpiewa w swoje zdolności strzeleckie: na egzaminie praktycznym sprawdza się skupienie i powtarzalność, można nawet w czarne nie trafić, byleby 4/5 były w okręgu (przykładowo dla pistoletu: okrąg 15cm średnicy przy strzelaniu z 25m).

Naprawdę duża liczba osób - osób zainteresowanych strzelectwem czy choćby tylko kolekcjonerstwem - nie szuka informacji o tym jak zrobić pozwolenie, bo w części z nas pokutuje przeświadczenie z poprzedniej epoki, że takie na przykład pozwolenie na pistolet dostają tylko właściciele kantorów, byli policjanci, posłowie i sędziowie, a samo posiadanie broni to droga zabawa dla uprzywilejowanych. Nowy pistolet CZ P-09: 2k, koszt amunicji 9x19: 0,80gr. Kałach: ~3k.

No i oczywiście: posiadanie pozwolenia nie przeszkadza w strzelaniu z CP, a pewne rzeczy mocno ułatwia

[Arab]

Miałem na myśli te gilzy do rewolweru