Moderator kontra UOBiA - albo o karabinowych poziomiczkach

[nerokpl]

Jak idą prace na poziomicą?

[Nduro]

Że też na to nie wpadłem wcześniej, używam od kilku lat w wiatrówkach poziomiczki na szynie 22. Przy następnym długim CP jak kupię, będę musiał pomyśleć o jakimś przeszczepie, tą libelke łatwo wysunąć z tego systemiku pod szynę... A myslał ktoś by zastosować okrągłą libelke,taką w formie krążka np. ok15mm?

[Wycior]

Też tak pomyślałem i zamówiłem kilka libelek okrągłych 15x8 mm. Nie licząc porto wyszły po jakieś 30 gr/szt. Sądzę że daloby się ich użyć. Patrząc z boku akrylowa obudowa działa jak soczewka:

Przewagą ampułek cylindrycznych wydaje mi się wygoda mocowania, gdyż IMHO nic nie przebija łatwości i precyzji montażu w mosiężnej rurce. Te okrągłe nie mają dna płaskiego ale wgłębione, co widać na zdjęciu. Poza tym cylindryczne mają naniesione ryski, ułatwiające ocenę położenia bańki powietrza. Libelki okrągłe okazały się jednak cennym dodatkiem do narzędzi warsztatowych, wymagających pionowego ustawienia.

[Nduro]

Na allezło jest mucha z poziomicą
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7708270895

[wyrzucony]

Gdyby zastosować zamiast rurki mosiężnej rurkę stalową (tak jak na powyższym systemie Pedersoli) to mocowanie takiej poziomiczki za pomocą magnesów neodymowych można wykonać prawie w dowolnym miejscu np. z boku celownika.
Nie byłoby żadnych ingerencji i strzelaniu ćwiczebnym bez problemów można zdemontować taką poziomiczkę z magnesem i jechać na zawody

[palisie]

FE- Mało historyczne te magnesy neodymowe .
Neodýmový magnet v hledáčku neprojde.

[wyrzucony]

Zgadza się magnesy historycznie są be, to jednak pierwszy zastosował je Wycior w swym rozwiązaniu

Gorzej było z Enfieldem z jego otwartymi przyrządami. Wyjściem okazało się umieszczenie libelki przed muszką, na mostku mocowanym do celownika magnesami neodymowymi.

Zastosowanie stali zamiast mosiądzu po prostu znacznie ułatwi tymczasowy montaż libelki.

[Nduro]

Czy historyczne czy nie, chyba dla większości jest bez znaczenia bo ta większość robi to 4fun bez spiny pośladków na zawodach. Często jest to początek drogi z bronią palną, kształcenie zachowań i nawyków itp itd...mozna by się tutaj rozpisać. Mi poziomica dużo pomogła w pneumatykach i teraz praktycznie składam się poprawnie nie patrząc już na nią. Coś zostało wypracowane i tak mi zostało. Do treningów i tak porostu 4fun ja w tym nie widzę nic złego

[Staszek L]

autor: Derek » ndz 03.lut.2019 - 22:50

Zgadza się magnesy historycznie są be, to jednak pierwszy zastosował je Wycior w swym rozwiązaniu

No nie wiem kto pierwszy zastosował magnes. Jak montowałem diopter na swoim karabinie, aby był ustawiony idealnie w pionie względem karabinu a także względem muszki z poziomiczką. Na diopterze zamontowałem poziomiczkę z magnesem własnej konstrukcj i ustawiłem tak, aby oczka się pokrywały. Jest to szczególnie ważne przy strzelaniu na dalsze odledłości. Załużmy, że diopter ucieka nam w prawo względem pionu o 3 mm, gdy strzelamy na 700 m. To tak jakbyśmy go przesuneli na skali o 3 mm. Można sobie policzyć, gdzie trafi pocisk, na pewno nie w bizona.

[Staszek L]

.

[Nduro]

Magnesiki neodymowe malutkie średnicy libelki znajdziesz na alle.bedzie to zgrabnie wyglądało, chyba że ma nie wyglądać, a działać

[mar_kow]

Odświeżę temat...
Nigdy nie przypuszczałem że problem "poziomiczki" mnie kiedykolwiek dopadnie... Dzisiaj odebrałem Tryon'a w wersji match, przymierzyłem się do dioptera i zrozumiałem problem... Przez szereg lat strzelam z klasycznej broni, nie stanowi dla mnie problemu mechaniczny celownik bez względu na rodzaj. Znajomość paru parametrów i celownik optyczny jest do ogarnięcia. Ale przy przezierniku i muszce tunelowej celowanie ma inny wymiar. Będę musiał się tego nauczyć i wytrenować. Możliwe że pójdzie szybko bo dzisiaj zdążyłem się tylko przymierzyć ale wiem że jest ważny punkt odniesienia do poziomu celowania... Ze względu na pracę postrzelam pewnie dopiero w majowy weekend (w niedzielę już niestety muszę wyjechać) ale na sam fakt micha mi się cieszy... Skorzystam pewnie z rozwiązań w wątku na magnesie neodymowym jak zdobędę jakąś optymalną poziomicę. Po wystrzeleniu tony ołowiu pewnie nie będzie już potrzebna dlatego magnes...

[compass200]

Po wystrzeleniu tony ołowiu pewnie nie będzie już potrzebna dlatego magnes...

Myślę że się mylisz,potrzebna jest ,na 300 m lekkie przekręcenie karabinu to pół metra na tarczy.

[mar_kow]

Myślę że się mylisz,potrzebna jest ,na 300 m lekkie przekręcenie karabinu to pół metra na tarczy.

To akurat wiem, chodzi mi o to że muszę się przyzwyczaić do innych przyrządów celowniczych. Jako że broń mam wpisaną w zawód teorię strzału z klasycznej broni mam w odruchu. Gdyby ktoś pomyślał że bezkolizyjnie przejdzie na broń CP to się myli. Nie te przyrządy, ciężar, dynamika strzału. Trzeba to wytrenować. Pewnie to skrzywienie zawodowe ale ja tak podchodzę do tematu...

[Długi]

To fakt,przejście z klasycznego karabinu na CP to nie takie hop-siup.Z bronią krótką nie miałem problemu