Zapytanie

[FunkyKoval5]

Za 3200-3300 koledzy mają ładne Enfieldy...też fajny karabin...

[alterjorge]

W połowie kwietnia będę wystawiał mojego Mississippi. Myślę, że warto poczekać .

[FunkyKoval5]

To rzuć na rybkę jakąś orientacyjną cenę...
Jestem zielony więc zapytam...czy to wojskowy karabin...???

[wyrzucony]

Missisipi to ewidetnie wojskowy karabin z reguły w kalibrze 0.54" lub 0,58" ale jaki ma Jorge to już nie pamiętam.

[FunkyKoval5]

Ciekawe ile sobie kolega winszuje za karabin...???

[alterjorge]

Mam 0,54, gwint historycznie zgodny . No zamierzam go wystawić za 3800 z dodatkami ( dość bogate doposażenie). Ale to w kwietniu dopiero. Warto mieć ten karabin, 5 konkurencji obsłuży.

[FunkyKoval5]

Nie jestem "sportowcem" nie chodzi mi o starty w konkurencjach...tak więc ta cena jest jak dla mnie dość wysoka...chociaż w sumie może i nie bo przecież karabin idzie w zestawie. Najprawdopodobniej jednak kupię coś wcześniej, do końca lutego sfinalizuję zakup mieszkania(najprawdopodobniej) i chcę sobie z tej okazji zrobić prezent, a zamiast chlać jak świnia i następne dwa dni chorować wolę coś "fajnego" sobie kupić...no chyba że nic się nie trafi
Oglądałem dziś zdjęcia Enfielda za 3200...albo te zdjęcia są kiepskie albo karabin jest naprawdę "zmęczony" a inni koledzy/znawcy którzy znają właściciela i ten karabin, twierdzą że to świetna sztuka...

[Willie357]

Nie swietna,a przyzwoita sztuka,bo to nie P H,ale cena adekwatna do jakości i stopnia zużycia w toku eksploatacji.Zauważ proszę że ceny wojskowych karabinow są znacznie wyższe od cywilnych.Zapewne w tym przypadku bedziesz mogł jeszcze ponegocjować,bo ten karabin o ktorym mowa został zastąpiony w arsenale własciciela przez inny,ze znacznie wyższej półki,sam mu go zawoziłem od poprzedniego właściciela,jeszcze u mnie leży robiona na zamowienie kokila z USA.,pod zawody.740 € za wojskowy karabin to nie są jakieś duze pieniadze .

[FunkyKoval5]

Jestem zielony więc jak baba oceniam powierzchownie i kupuję oczami zamiast zwracać uwagę na elementy broni bardziej istotne... Mam takiego pecha że w mojej okolicy nie mieszka nikt doświadczony w temacie od kogo mógł bym czerpać wiedzę "organoleptycznie" a na forum czy YT tylko liznę po wierzchu tego "cukierka"...jakim jest bronioznawstwo...

[alterjorge]

Moim zdaniem na początek przygody z karabinem wojskowym tylko karabin od kogoś ze środowiska strzeleckiego. Karabin przestrzelany, wiadomo co w lufę pchać. Obecnie trzeba też zwracać uwagę na zgodność historyczną gwintu i kalibru w kontekście MLAIC.

[adriano]

No to niestety enfield armi sport jest niezgodny z mlaic. Ma gwint 1:66 a powinien mieć 1:78 w trzybączkowym i 1:48 w dwubączkowym. Z drugiej strony jak ktoś nie ma zamiaru startować w zawodach i jest mu to obojętne to może kupić.

[compass200]

Widziałeś aby na jakiś zawodach sprawdzali jaki ma gwint.?
nawet na MŚ tego nie robią .
są to dobre karabiny spokojnie możesz kupić.

[adriano]

Oczywiście że z niczym takim się nie spotkałem

[alterjorge]

Wszystko przed nami. Jak się przyjmą nowe przepisy MLAIC to pewnie będziemy się spotykać z czymś, z czym dotąd się nie spotykaliśmy. No ale to jest przypuszczenie, każdy robi co chce, ja bym aktualnie karabinu z gwintem niezgodnym historycznie nie kupił.

[wyrzucony]

Obowiązuje jeszcze w tym roku amnestia MLAIC co do zgodności replik z oryginałami. Na Mistrzostwa Europy na Węgry można pojechać bez większych obaw ale od przyszłego roku będą na zawodach organizowanych przez MLAIC szczegółowe kontrole broni. Są już dostępne na mlaic.org pierwsze zalecenia a podobno ich komisja pracuje nad następnymi.