Co byście Panowie powiedzieli w takim razie, na trzymanie "dawek" prochu zamiast w plastikowych eppendorfach, to w małych, szklanych probówkach, zatykanych korkiem? - byłoby bezpieczniej?Wycior pisze: pt 07.gru.2018 - 20:46 W przypadku tworzyw sztucznych bywa jednak różnie i lepiej uważać.
Gdzie i jaki proch kupię
Re: Gdzie i jaki proch kupię
-
- VIP
- Posty: 2133
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Gdzie i jaki proch kupię
Szkło? Bardzo poprawne historycznie! Do szklanych buteleczek, z zatyczkami z prawdziwego korka, odmierzali naważki niektórzy strzelcy tarczowi w XIX wieku. Stosowanie szkła bezpieczeństwa jednak nie poprawi. W końcu szkło jest kruche i tłucze się. Przy przypadkowej penetracji płomienia do szklanej fiolki podczas ładowania broni mogą powstać ostre odłamki.
IMHO eppendorfki są nie tylko szczelne ale i całkowicie bezpieczne. Plastikowe naczynia i pojemniki laboratoryjne są - według moich informacji - celowo produkowane z tworzyw nie elektryzujących się. W każdym razie testowałem kiedyś moje eppendorfki - a mam różne odmiany 1.5 -7 ml od kilku producentów. U żadnej nie stwierdziłem skłonności do gromadzenia ladunków statycznych. Problematyczne potrafią być natomiast rozmaite naczynia, pojemniki i sprzęty gospodarstwa domowego, zwłaszcza te wytwarzane w wielkim kraju na wschód od Rosji.
IMHO eppendorfki są nie tylko szczelne ale i całkowicie bezpieczne. Plastikowe naczynia i pojemniki laboratoryjne są - według moich informacji - celowo produkowane z tworzyw nie elektryzujących się. W każdym razie testowałem kiedyś moje eppendorfki - a mam różne odmiany 1.5 -7 ml od kilku producentów. U żadnej nie stwierdziłem skłonności do gromadzenia ladunków statycznych. Problematyczne potrafią być natomiast rozmaite naczynia, pojemniki i sprzęty gospodarstwa domowego, zwłaszcza te wytwarzane w wielkim kraju na wschód od Rosji.
Re: Gdzie i jaki proch kupię
Czyli jednak mówisz lepiej zwykłe plastikowe eppendorfy. A jaką miseczkę byś polecił do ważenia prochu? (planuję z pojemnika 1 KG najpierw nasypać trochę do małego słoiczka i z niego nabierać łyżeczką na jakieś naczynko które będzie na wadze - i o to naczynko mi chodzi (by się nie elektryzowało). W ogóle najlepiej daj link do takiego naczynka bym wiedział jak wygląda i z czego zrobione 

-
- VIP
- Posty: 2133
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Gdzie i jaki proch kupię
Zamiast słoiczka używam odciętej, dolnej częsci z plastikowej butelki po prochu (Vesuvicie LC). Zalety: antystatyczna i na tyle elastyczna że przy wsypywaniu reszty prochu z powrotem do pojemnika można z rogu miseczki sformować dziobek. Wada: trzeba mieć pusty pojemnik po prochu.

Inny wariant (jeden z wielu): miseczka z cienkiej nierdzewnej blachy z supermarketu. Cena: ok. 5 zł.
Jako szalek do ważenia używam szufelek, zlutowanych z cienkiej mosiężnej blachy. Dziobek ułatwia zarówno przesypywanie naważki do fiolki jak i odsypywanie nadmiaru prochu do miseczki. Możliwych jest oczywiście n innych rozwiązań. Ruszyć głową!

Nie zawsze używam wagi. Do rekreacyjnego strzelania wystarczają mi miarki odpowiednio podocinane z łusek. Jeżeli się opanuje powtarzalny sposób wsypywania prochu do miarek to można osiągnąć niezłą dokładność.

Inny wariant (jeden z wielu): miseczka z cienkiej nierdzewnej blachy z supermarketu. Cena: ok. 5 zł.
Jako szalek do ważenia używam szufelek, zlutowanych z cienkiej mosiężnej blachy. Dziobek ułatwia zarówno przesypywanie naważki do fiolki jak i odsypywanie nadmiaru prochu do miseczki. Możliwych jest oczywiście n innych rozwiązań. Ruszyć głową!

Nie zawsze używam wagi. Do rekreacyjnego strzelania wystarczają mi miarki odpowiednio podocinane z łusek. Jeżeli się opanuje powtarzalny sposób wsypywania prochu do miarek to można osiągnąć niezłą dokładność.
Re: Gdzie i jaki proch kupię
Witam Wszystkich serdecznie na Formu.
Od pewbego czasu przygladam sie temu hobby i przyszedl czas na zakupy.....
Z wszystkim, co nic poza mamoną, nie wymaga, było latwo. Czy Burak czy inni, doskonale wprowadzają w tajniki CP. Ale co z proszkiem??? Jako ze nie jest za daleko, wybralem sie zbadac temat do Czech.
Przez zagranicznych sąsiadów zostalem milo przyjęty jako potencjalny nowy klient....wiadomo, póki nie ma broni, prochu miec nie mozna (debilny absurd, ale trzeba sie stosować). Bardzo uprzejmi sklepikarze z CZ ( nie licząc 1szt, nie uprzejmego gbura, zaraz przy granicy) z troską poinformowali aby jak juz rozpocząć przygode z CP, to należy bezwglednie stworzyc sobie zasobny magazyn prochu, bo juz w najbliższym czasie, NIE bedzie on powszechnie dostępny! Nadmienie tu ze w CZ bron CP jest traktowana na równi z najnowszą.
A wszystko to przez Parlamebt Europejski, gdzie czesi chca sie linelarnie stosowac do przepisów.
Czekam zatem na realizacje zamowienia w PL i zgodnie z poradą od poczatku przyszlego roku bede musial zrobic zapas.
Pozdrawiam serdecznie!
Od pewbego czasu przygladam sie temu hobby i przyszedl czas na zakupy.....
Z wszystkim, co nic poza mamoną, nie wymaga, było latwo. Czy Burak czy inni, doskonale wprowadzają w tajniki CP. Ale co z proszkiem??? Jako ze nie jest za daleko, wybralem sie zbadac temat do Czech.
Przez zagranicznych sąsiadów zostalem milo przyjęty jako potencjalny nowy klient....wiadomo, póki nie ma broni, prochu miec nie mozna (debilny absurd, ale trzeba sie stosować). Bardzo uprzejmi sklepikarze z CZ ( nie licząc 1szt, nie uprzejmego gbura, zaraz przy granicy) z troską poinformowali aby jak juz rozpocząć przygode z CP, to należy bezwglednie stworzyc sobie zasobny magazyn prochu, bo juz w najbliższym czasie, NIE bedzie on powszechnie dostępny! Nadmienie tu ze w CZ bron CP jest traktowana na równi z najnowszą.
A wszystko to przez Parlamebt Europejski, gdzie czesi chca sie linelarnie stosowac do przepisów.
Czekam zatem na realizacje zamowienia w PL i zgodnie z poradą od poczatku przyszlego roku bede musial zrobic zapas.
Pozdrawiam serdecznie!
-
- Stary bywalec
- Posty: 621
- Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
- Lokalizacja: środek puszczy
- Moja broń:
Re: Gdzie i jaki proch kupię
Czemu wypisujesz takie bzdury?Nadmienie tu ze w CZ bron CP jest traktowana na równi z najnowszą.
-
- Posty: 64
- Rejestracja: wt 17.paź.2006 - 12:51
- Lokalizacja: Sławków / Opole / Londyn
- Moja broń: brak
Re: Gdzie i jaki proch kupię
W Czechach rewolwery CP są traktowane na równi z bronią nitro. Chyba o to chodziło koledze.Magua pisze: wt 25.gru.2018 - 02:42Czemu wypisujesz takie bzdury?Nadmienie tu ze w CZ bron CP jest traktowana na równi z najnowszą.
-
- Stary bywalec
- Posty: 621
- Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
- Lokalizacja: środek puszczy
- Moja broń:
Re: Gdzie i jaki proch kupię
Po pierwsze broń CP to nie tylko rewolwery, a ogólnie o broni pisał.
Po drugie nie rewolwery w ogóle, a współczesne repliki rewolwerów. Oryginały są bez pozwoleń.
Jak się wygłasza jakieś kategoryczne sądy, to warto o trochę precyzji.
Po drugie nie rewolwery w ogóle, a współczesne repliki rewolwerów. Oryginały są bez pozwoleń.
Jak się wygłasza jakieś kategoryczne sądy, to warto o trochę precyzji.
- nerokpl
- Bywalec
- Posty: 275
- Rejestracja: pt 10.mar.2017 - 06:53
- Lokalizacja: Piaseczno
- Moja broń: nie mieści się już w opisie
Re: Gdzie i jaki proch kupię
Możesz również zastosować zaślepkę instalacji w miedzi np.: https://www.castorama.pl/produkty/insta ... 22-mm.html. Cenę poniżej 5 PLN znalazłem w lokalnym małym sklepie.Kyle pisze: pt 07.gru.2018 - 22:25 Czyli jednak mówisz lepiej zwykłe plastikowe eppendorfy. A jaką miseczkę byś polecił do ważenia prochu? (planuję z pojemnika 1 KG najpierw nasypać trochę do małego słoiczka i z niego nabierać łyżeczką na jakieś naczynko które będzie na wadze - i o to naczynko mi chodzi (by się nie elektryzowało). W ogóle najlepiej daj link do takiego naczynka bym wiedział jak wygląda i z czego zrobione![]()
Re: Gdzie i jaki proch kupię
Witam.
Jestem świeży (chociaż większość forum przeczytałem) i mam pytanie.
Co Panowie sądzicie o zakupie czeskiego Vesuvitu LC. Mam 70 km do Cieszyna i chciałbym kupić ten proch do Remintona 44 oraz jako prezent dla kogoś kto pomoże mi rozpocząć strzelanie w Krakowie lub gdzieś w tym rejonie. A może na prezent potrzebny jest Szwajcar (niestety najbliźej jest we Wrocławiu 300 km). Co Panowie sądzicie: kupić proch czeski czy jechać 600 km do Wrocławia?
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Jestem świeży (chociaż większość forum przeczytałem) i mam pytanie.
Co Panowie sądzicie o zakupie czeskiego Vesuvitu LC. Mam 70 km do Cieszyna i chciałbym kupić ten proch do Remintona 44 oraz jako prezent dla kogoś kto pomoże mi rozpocząć strzelanie w Krakowie lub gdzieś w tym rejonie. A może na prezent potrzebny jest Szwajcar (niestety najbliźej jest we Wrocławiu 300 km). Co Panowie sądzicie: kupić proch czeski czy jechać 600 km do Wrocławia?
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Re: Gdzie i jaki proch kupię
Większość z nas używa tego prochu więc jak masz możliwości to nie zastanawiaj się ani chwili 

Re: Gdzie i jaki proch kupię
Dzięki, kupię w Cieszynie.
Re: Gdzie i jaki proch kupię
@Irek M - z tą większością, to mocno bym uważał.
Zależy co i jak chcesz strzelać. Kiedyś używałem czecha (rewolwer i pistolet) i nigdy więcej! Przepaść pomiędzy czechem i szwajcarem jest ogromna. Szwajcar jest równiejszy w strzelaniu oraz zostawia dużo mniej nagaru. Zastanów się ile np. rocznie zużywasz prochu i jaki to koszt przy dojazdach i cenach strzelnicy oraz broni. Może przy strzelaniu z karabinów o dużym kalibrze czech pozwala sporo zaoszczędzić. Zapłacisz więcej za proch, ale komfort życia staje się wyższy i wyniki na tarczy lepsze
Zależy co i jak chcesz strzelać. Kiedyś używałem czecha (rewolwer i pistolet) i nigdy więcej! Przepaść pomiędzy czechem i szwajcarem jest ogromna. Szwajcar jest równiejszy w strzelaniu oraz zostawia dużo mniej nagaru. Zastanów się ile np. rocznie zużywasz prochu i jaki to koszt przy dojazdach i cenach strzelnicy oraz broni. Może przy strzelaniu z karabinów o dużym kalibrze czech pozwala sporo zaoszczędzić. Zapłacisz więcej za proch, ale komfort życia staje się wyższy i wyniki na tarczy lepsze

- mar_kow
- Stary bywalec
- Posty: 1076
- Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
- Lokalizacja: Mazury
- Moja broń: skuteczna
Re: Gdzie i jaki proch kupię
Trening do zawodów i same zawody to tak. Ale żeby rekreacyjnie pojechać przewietrzyć sprzęt zaczynając od rewolweru poprzez karabin .58 a na koniec zrobić małą rozpierduchę loftkami to VLC wystarczy...Miner pisze: pn 09.sie.2021 - 10:52 [...]
Zależy co i jak chcesz strzelać.
[...] Zapłacisz więcej za proch, ale komfort życia staje się wyższy i wyniki na tarczy lepsze![]()

Re: Gdzie i jaki proch kupię
Kupiłem już więc nie mam wyjścia, trzeba go zużyć.