Nowy projekt UoBiA

[RedGuy]

Myślę że ciekawiej by było gdyby zniknął zapis "rozdzielne ładowanie", a tak to chyba specjalnej różnicy nie robi.

[Leszek.sz.]

A tak z ciekawości są jakieś ciekawe konstrukcje jeśli chodzi o rewolwery w granicy 1900r?

Mnóstwo, np Webley, Nagant wz. 1885

[RedGuy]

Czyżby był znany czas ujawnienia zmian?
https://adarma.pl/2018/08/28/poniewaz-j ... #more-2391

[Ptaku_1]

A tak z ciekawości są jakieś ciekawe konstrukcje jeśli chodzi o rewolwery w granicy 1900r?

Mnóstwo, np Webley, Nagant wz. 1885

No ale to już są scalaki ale takiego łamanego Webley-a to bym od razu jak Reksio boczek, ma beżowym ostatnio taki był na bazarku.

[slaw29]

http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/Interp ... CS9&view=5

Dywagujcie sobie dalej zamiast pisać - nie długo magazynki zostawią a czarny proch będzie w dupie . Trzeba się będzie zapisać do kolekcjonerów . A tak było przyjemnie sobie pojechać do klubu na strzelnicę opłacić parę groszy składki i ze znajomymi podymić .

[Magua]

Co nie zmienia faktu, że pan poseł nawet sie nie zająknął o czarnoprochowcach.

I tak to właśnie wyglada, ta brać strzelecka - wszyscy bardzo chętnie wycierają sobie gęby właścicielami CP gdy potrzeba argumentu o nie popełnianiu przestępstw z bronią przez Polaków.

Jednak jak przychodzi co do czego ważniejszy jest magazynek, kbks na OKB itp.

A to, że jakies dreyse, chassepoty czy lefosze szlag trafił? A kogo w istocie obchodzą te starocie?

[RedGuy]

Dziś zapadnie decyzja, zobaczymy czy "koledzy strzelacze" nas wydymają i poświęcą w walce o magazynki.

[raguel]

A to, że jakies dreyse, chassepoty czy lefosze szlag trafił? A kogo w istocie obchodzą te starocie?

A to można mieć lafosze bez czerwonych okładek?
Mnie dziwi że broń długa odprzodowa wrzucana jest do jednego worka z remikami w inoxie. Same rewolwery to przegrana sprawa, na 100% będą wymagały rejestracji, ale broń długą mogliby zostawić (Dyrektywa na to pozwala). Sporo ludzi trzyma toto po prostu na ścianie dla dekoracji. Zmuszenie ich do dymania na policję w celu rejestracji, i nakaz trzymania rekwizytów w sejfie w mojej skromnej opinii w żaden sposób nie poprawi bezpieczeństwa w sferze publicznej...

[Roland]

A to, że jakies dreyse, chassepoty czy lefosze szlag trafił? A kogo w istocie obchodzą te starocie?

A to można mieć lafosze bez czerwonych okładek?
Mnie dziwi że broń długa odprzodowa wrzucana jest do jednego worka z remikami w inoxie. Same rewolwery to przegrana sprawa, na 100% będą wymagały rejestracji, ale broń długą mogliby zostawić (Dyrektywa na to pozwala). Sporo ludzi trzyma toto po prostu na ścianie dla dekoracji. Zmuszenie ich do dymania na policję w celu rejestracji, i nakaz trzymania rekwizytów w sejfie w mojej skromnej opinii w żaden sposób nie poprawi bezpieczeństwa w sferze publicznej...

Cala ta dyrektywa nie zmieni kompletnie nic w kwestii bezpieczenstwa. To sa tylko takie pseudo-dzialania zeby bruksela mogla powiedziec ze "cos robimy!". Jedyne co poprawi bezp. w Europie to zamnkniecie granic na dobre i ogarniecie sie w sprawie przyjmowania jakichkolwiek muzulmanow.

[raguel]

Cala ta dyrektywa nie zmieni kompletnie nic w kwestii bezpieczenstwa. To sa tylko takie pseudo-dzialania zeby bruksela mogla powiedziec ze "cos robimy!". Jedyne co poprawi bezp. w Europie to zamnkniecie granic na dobre i ogarniecie sie w sprawie przyjmowania jakichkolwiek muzulmanow.

No my to wszyscy wiemy, że ta dyrektywa to w kłody rzucane pod nogi praworządnych obywateli, w nadziei że rykoszetem trafią też w terrorystów... Bzdura, bzdura, bzdura. Z resztą żeby mówić o intencjach urzędasów najlepiej spojrzeć w tekst pierwotny dyrektywy - konkretnie chodziło o zakazanie posiadania przez osoby cywilne kłasznikowów (co ma obecnie odbicie we włączeniu do grupy A broni pierwotnie wytworzonej jako samoczynna). Jak już dotarło do urzędniczych głów (nie mających totalnie żadnego pojęcia o cywilnym rynku broni palnej), że np. taki WBP "Jack", to choć nie kałasznikow to prawie kałasznikow, biedactwa się pogubiły i w efekcie ich urzędniczy organ wypluł, ten pełen sprzeczności i głupot, gniot zwany "Dyrektywą". Tak czy inaczej miała być jakaś dyrektywa i jest, miało być sztuk jeden i jest sztuk jeden. Nikt nie może powiedzieć że PE przeszedł niewzruszony obok zamachów z 2015 r. Co z tego że dokument jest szkodliwy i głupi? Dotyczy tylko niewielkiej części społeczeństwa, podczas gdy reszta, która nie wie o co chodzi, może spać spokojnie bo temat został przecież "ogarnięty". Tak jest to sprzedawane, polityka - tak to właśnie wygląda...

Niestety co do nas, my jako państwo członkowskie UE musimy się dostosować, płacze, żale, maile do polityków, w tej kwestii nic nie dadzą moim zdaniem. Pozostaje nam jedynie przyjąć przepisy dyrektywy, tak żeby były jak najmniej uciążliwe.

Swoją drogą dyrektywa zakłada, że jednostrzałowe KBKS'y i strzelby gładkolufowe można posiadać na oświadczenie. A więc wprowadza na nie mniejsze obostrzenia niż na repliki rewolwerów CP. Czemu więc nasze władze nic nie zrobią, żeby taką broń można było posiadać bez członkostwa w PZŁ i PZSS? Możnaby rzec że odstajemy od standardów europejskich...

[RedGuy]

Otóż to, jeśli chodzi o czrny proch to bardziej niż dyrektywy powinniśmy się obawiać pomysłów urzędasów z MSWiA.

[slaw29]

RedGuy ty jesteś bystry i masz czas
Jakieś pomysły koledzy .
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=83&t=172764

[RedGuy]

RedGuy ty jesteś bystry i masz czas
Jakieś pomysły koledzy .
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=83&t=172764

Myślę że mnie przeceniasz, jestem po robocie, kilku piwkach i 100ml malinówki tak że kolego nie pomogę, może jutro .

[raguel]

Pudło kolego.
Dyrektywa wyklucza z rejestracji każdą broń zaprojektowaną przed 1900r. Rewolwery także.
Pogadaj z Jackiem Hogą, i przestań chrzanić
pesymistyczne ,ponure brednie, które sam wymyśliłaś na temat rzekomych obostrzeń broni CP w dyrektywie Bieńkowskiej.

Gdybyś miast słuchać "wizjonerów" typu Jacek Hoga sam zasięgnął do źródła to byś wiedział.
http://trybun.org.pl/wp-content/uploads ... ektywa.pdf

Punkt 27, w skrócie:

Reprodukcje broni zabytkowej nie mają jednak takiego samego znaczenia historycznego ani powiązanej z nim wartości i mogą być wykonane przy użyciu nowoczesnych technik, które mogą zwiększyć ich trwałość i dokładność. Dlatego też takie reprodukcje powinny zostać objęte zakresem stosowania dyrektywy 91/477/EWG.

Jakkolwiek logika przyświecająca eurokomisji jest wywleczona z głębin d**y i nie wiadomo co tknęło ich by zawrzeć takie obostrzenia, to z całą pewnością "bronią historyczną" nie jest broń "zaprojektowana", a "wyprodukowana" w epoce. Jeśli nie rozumiesz różnicy, proponuję popytać na forum j. polskiego. Poza nielicznymi przypadkami kolekcjonerów, którzy jak rusznik posiadają (z tego co wiem) większość swoich zabawek rodem z epoki (z Coltami włącznie), większość z nas cieszy się głównie włoskimi lub hiszpańskimi replikami/reprodukcjami, a te mają podlegać dyrektywie zgodnie z powyższym (broń krótka wielostrzałowa - kategoria B - wymagane pozwolenie, czytaj. rejestracja). Projekt ustawy MSWiA z resztą to uwzględniał, wyłączając spod rejestracji i pozwoleń broń rozdzielnego ładowania wytworzoną przed rokiem 1900 (bez uwzględnienia replik, jak to miało miejsce do tej pory). Jedyna nadzieja w jakimkolwiek zluzowaniu lejcy na repliki CP (a o tym rozmawiamy) to wprowadzenie do UOBiA broni kategorii C, pod którą możnaby wpiąć broń długą odprzodową (np. cała zabawa polegałaby na spisaniu twoich danych przez sklep).

Przykro mi, że moja analiza faktycznych dokumentów, spotyka się z reakcjami typu "przestań chrzanić" argumentowanymi "słyszałem że ktoś tam powiedział". Jeśli gdzieś skłamałem byłbym wdzięczny za namiar na analizę prostującą moje spostrzeżenia.

[Flash]

Ależ kolega raguel powołał się na:
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2017/853 z dnia 17 maja 2017 r. zmieniająca dyrektywę Rady 91/477/EWG w sprawie kontroli nabywania i posiadania broni
https://publications.europa.eu/pl/publi ... anguage-pl
punk 27 właśnie tak brzmi...

Reprodukcje broni zabytkowej nie mają jednak takiego samego znaczenia historycznego [...]

i dlatego właśnie CPekowcy są tacy rozgoryczeni.

Oczywiście nie obowiązuje NAS dyrektywa, NAS obowiązuje prawo RP. Czy pisane pod takiego czy innego hegemona to już inna sprawa.