Dragoon cal.44

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

xxx
Ostatnio zmieniony pt 26.sty.2007 - 08:43 przez mkl1, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
RS_45
Posty: 37
Rejestracja: pn 22.sty.2007 - 00:06
Lokalizacja: ślask
Moja broń:

Post autor: RS_45 »

pierwsza zasada kowboja nie strzelaj do konia na środku preri bo bendziesz musiał iść pieszo :lol:
Marek
Stary bywalec
Posty: 809
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Post autor: Marek »

Marcin, widzę Cię w nowej szacie na tym forum albo coś mi się poprzestawiało? Jeśli chodzi o konie, to może lepiej je bić niż z nich strzelać? Tak bez wnikania w szczegóły mi się powiedziało.
To nie Marcin, wystarczy zobaczyć jakie "byki" wali.
Marcin takich głupot nigdy nie wypisuje.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Może nie Marcin, choć obrazek pod użytkownikiem taki sam jak u Marcina. Ale może Marcin, a "byki" mają maskować prwadziwą tożsamość?
fandango
Posty: 71
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 22:17
Lokalizacja: Poznań
Moja broń:

Post autor: fandango »

Żarty żartami ,ale strzelanie dynamiczne z wyciągnięciem broni z kabury to już wyższa szkoła jazdy.Sęk w tym by odwiedzenie kurka i ściągnięcie spustu nastąpiło po skierowaniu broni w cel.Nie radzę nikomu zmieniać tej kolejności bo ofiarą takich ćwiczeń w tym przypadku może być własna stopa.To są oczywiście truizmy ale warto je przytaczać , bo świeży rewolwerowcy palą się do doskonalenia sztuki władania tą bronią.Proponuję wystrzelić z rewolweru, tak z dwa tysiące kulek do tarczy z dobrym skutkiem a pózniej kombinować różne fiku-miku. :-)
Ostatnio zmieniony pt 26.sty.2007 - 16:53 przez fandango, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
George
Bywalec
Posty: 298
Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Moja broń:

Post autor: George »

Świeżym rewolwerowcom, którzy chcą strzelać z biodra, proponuje trening z użyciem niewielkich naważek prochu i wyłącznie z delikatną przybitką. Krzywdy sobie nie zrobią, a wystrzelanie choćby i 5000 pocisków do tarczy nie pomoże im w opanowaniu tej , całkiem innej sztuki.
fandango
Posty: 71
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 22:17
Lokalizacja: Poznań
Moja broń:

Post autor: fandango »

Dzieki za wskazanie błędu.Oczywiścieże sztuka jest całkiem inna o ile strzelec strzelając z biodra(bardzo ryzykowna pozycja )chce trafić we wrota stodoły.Mówiąc o dwóch tysiącach strzałów do tarczy mam na myśli wystarczjące obycie z bronią kawalifikującą do trudniejszych konkurencji.
Mimo wszystko nie radzę nawet z delikatną przybitką i mała naważką , co by to miało dać? oswoić strzelca z hukiem?
mackra
Stary bywalec
Posty: 674
Rejestracja: sob 28.paź.2006 - 00:15
Lokalizacja: Krakow
Moja broń:

Post autor: mackra »

Nie, opanowac sztuke "odwiedzenia kurka i ściągnięcie spustu (...) po skierowaniu broni w cel".
Awatar użytkownika
rapaj
Posty: 36
Rejestracja: pn 15.sty.2007 - 16:40
Moja broń:

Post autor: rapaj »

Faktem jest, Panowie, że nie każdy ma konia, a nawet jeżeli wynająć w stadninie, to raczej właściciel nie byłby zadowolony, gdyby z jego konia strzelać do puszek lub czegoś tam innego. A może w takim razie konia zastąpić dobrym rowerem?! Może będzie trochę westernowo!! :P
Awatar użytkownika
RS_45
Posty: 37
Rejestracja: pn 22.sty.2007 - 00:06
Lokalizacja: ślask
Moja broń:

Post autor: RS_45 »

Ale nie karzdy ma rower :lol:
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Jerzeli Marcin nie pszestanie sobie robić jajcuf niebieskich, to ja zaczne sobie robić jajca rurzowe, a ino mam jesce inakse kulory.
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

MaciekP pisze:Jerzeli Marcin nie pszestanie sobie robić jajcuf niebieskich, to ja zaczne sobie robić jajca rurzowe, a ino mam jesce inakse kulory.
Błagam...
fandango
Posty: 71
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 22:17
Lokalizacja: Poznań
Moja broń:

Post autor: fandango »

Wprawdzie rower nie jest czuły na huk wystrzału a zatem nie jest płochliwy,to jednak ma zasadniczy mankament dyskwalifikujący w konkurencjach strzeleckich mianowicie jest czuły na równowagę zespołu-rower-strzelec-broń.Zakłócenie tej równowagi może zaowocować nieprzewidzianymi konsekwencjami zwłaszcza dla postronnych obserwatorów tej nietypowej konkurencji.By odwieść adeptów sztuk rewolwerowych od innych jeszcze pomysłów dosiadania urządzeń przemieszczających strzelca względem celu to proponuję statyczną pozycję strzelca natomiast ruchomy przemieszczający się cel , coś takiego jak dzik na strzelnicy myśliwskiej tylko,że przebrany za innego rewolwerowca.
Awatar użytkownika
kotek Kacperek
Posty: 55
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 21:01
Lokalizacja: Persja
Moja broń:

Post autor: kotek Kacperek »

Swego czasu, czysto teoretycznie, omawialismy z kolegą pomysł strzelania z quadów lub samochodów terenowych. Takie 2 w 1 rajd w terenie i strzelanie, troche jak biathlon. Niestety, ale istotnie, nie ma za bardzo gdzie czegoś takiego zorganizować, no chyba że na jakimś poligonie.
Co do realiów westernowych, byłem za wielką wodą, oni tam nadal mają od cholery przestrzeni, w dodatku na ogół ogrodzonej. Mogą strzelać na własnej ziemi, a z czego chcą, to juz ich sprawa, z samochodu, konia czy motocykla, jak ktoś zrobi komu krzywdę, niechybnie za to odpowie.
Awatar użytkownika
Punio
Posty: 30
Rejestracja: sob 14.paź.2006 - 13:08
Moja broń:

Post autor: Punio »

Tragedia
ODPOWIEDZ