Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
-
- Posty: 59
- Rejestracja: śr 15.lis.2017 - 21:05
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń: Colt SAA i Remik NMA
Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
Mam Colta SAA i remika NMA. Mieszkam na odludziu i broń leży w szafie nabita na ciepło. Wyjeżdżam zamykam szafę. Jestem w domu to szafa uchylona. Po 2-3 m-cach na strzelnicy to te bębny sieją po całej tarczy a nabite na świeżo tak samo jak były nabite wcześniej to skupienie, że dłonią przykryć. Przyroda.
Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
Jak jest nabity to proch dostaje powietrza przez kominki nawet jak są kapiszony to one nie zamykają szczelnie otworów. Więc w zależności jaki jest mikroklimat albo się wysusza albo wilgotnieje, każda komora inaczej bo przecież nie zakładasz kapiszonów wszędzie tak samo zawsze będą minimalne różnice. Wiec każdy ładunek ma inną wilgotność. Ja bym tak sobie to tłumaczył.
Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
To może przez to że nabiłeś na ciepło. Nabij na zimno i za 2-3 miesiące spróbuj.
Japierdole, czy ten trol schowa się wreszcie pod jakiś kamień...
Japierdole, czy ten trol schowa się wreszcie pod jakiś kamień...
- mar_kow
- Stary bywalec
- Posty: 1076
- Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
- Lokalizacja: Mazury
- Moja broń: skuteczna
Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
.44 pisze: ndz 29.kwie.2018 - 07:22 [...]
Japierdole, czy ten trol schowa się wreszcie pod jakiś kamień...



I tak pominął fakt że odstrzeliwując bębny sieje po całej ścianie komórki...


Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
Widzę tu błąd, powinno być Ja pierdole, czy ten trol schowa się wreszcie pod jakiś kamień...Japierdole, czy ten trol schowa się wreszcie pod jakiś kamień...

Nie schowa sie to nie takie proste, wiosną wędkarze w poszukiwaniu robaków przewracają kamienie. To pewnie ich wina.
A co do tematu, w szafie mogą leżeć kule naftaliny i jej opary reagują z kulami, bo pewnie kula ciągnie go kuli.
- RedGuy
- Stary bywalec
- Posty: 655
- Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
- Lokalizacja: Kamieńsk
- Moja broń:
Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
Dziwi mnie jedno. Im więcej osoba ma postów tym więcej żółci z niego wyłazi. Ptaku_1 potrafił jakoś odpowiedzieć nie dowalając. Kto wam każe czytać posty które was wqrwiają (celowo z błędem)? Nie jestem pewien jak działa forum ale dodajcie gunsmitha do "wrogów" i może jego posty nie nie będą się wam wyświetlać, a z rana polecam kawę zamiast darcia łacha z innych.
- mar_kow
- Stary bywalec
- Posty: 1076
- Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
- Lokalizacja: Mazury
- Moja broń: skuteczna
Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
Mnie nie dziwi... Trzymanie nabitej broni w szafie jest co najmniej nie na miejscu. @gunsmith pisał że ma wnuki które go na pewno odwiedzają od czasu do czasu. Nie docenia pomysłu dzieciaków ten co nie widział ich w akcji. Kapiszon łatwo założyć wiedząc że leżą w otwartej szafie (z założonymi kapiszonami chyba go nie trzyma...).
Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
tyle, że on miał na myśli szafę S1...
no i nie trzyma otwartej przy dziecku przecież...
no i nie trzyma otwartej przy dziecku przecież...
Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
Koledzy, Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 26 sierpnia 2014 r. w sprawie przechowywania, noszenia oraz ewidencjonowania broni i amunicji http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 141224.pdf mówi wyraźnie
§3 pkt 2. Broń na
czas przechowywania ma odłączony magazynek oraz jest rozładowana. Warunki przechowywania broni
uwzględniają wymagania jej producenta.
Tak więc jeśli Kolega gunsmith jak sam napisał przechowuje swoją bezpozwoleniową broń w szafie to powinien też stosować się do w/w rozporządzenia.
No chyba że jest to szafa na ubrania lub buty to znajdę inne rozporządzenie
Nie chcę być uszczypliwy "gorąca" broń w domu jest zwyczajnie NIEBEZPIECZNA.
§3 pkt 2. Broń na
czas przechowywania ma odłączony magazynek oraz jest rozładowana. Warunki przechowywania broni
uwzględniają wymagania jej producenta.
Tak więc jeśli Kolega gunsmith jak sam napisał przechowuje swoją bezpozwoleniową broń w szafie to powinien też stosować się do w/w rozporządzenia.
No chyba że jest to szafa na ubrania lub buty to znajdę inne rozporządzenie

Nie chcę być uszczypliwy "gorąca" broń w domu jest zwyczajnie NIEBEZPIECZNA.
-
- Stary bywalec
- Posty: 602
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
Hmm, a jak dużo kolega tych nabitych bębnów w tej komudce trzyma ? 
Może o czymś nie wiemy ale idzie jednak odprężenie w obu Koreach

Może o czymś nie wiemy ale idzie jednak odprężenie w obu Koreach

Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
to teraz z tego samego rozporządzenia doczytaj kogo ono dotyczy:kamilgrzy pisze: ndz 29.kwie.2018 - 10:50 Koledzy, Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 26 sierpnia 2014 r. w sprawie przechowywania, noszenia oraz ewidencjonowania broni i amunicji http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 141224.pdf mówi wyraźnie
§3 pkt 2. Broń na
czas przechowywania ma odłączony magazynek oraz jest rozładowana. Warunki przechowywania broni
uwzględniają wymagania jej producenta.
Tak więc jeśli Kolega gunsmith jak sam napisał przechowuje swoją bezpozwoleniową broń w szafie to powinien też stosować się do w/w rozporządzenia.
No chyba że jest to szafa na ubrania lub buty to znajdę inne rozporządzenie
Nie chcę być uszczypliwy "gorąca" broń w domu jest zwyczajnie NIEBEZPIECZNA.
"§ 1. Rozporządzenie określa szczegółowe zasady i warunki przechowywania, noszenia oraz ewidencjonowania broni
i amunicji przez:
1) podmioty posiadające broń i amunicję na podstawie pozwolenia na broń na okaziciela, o których mowa w art. 29 ust. 1
pkt 3–7 ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji, zwanej dalej „ustawą”;
2) osoby posiadające broń i amunicję do niej na podstawie pozwolenia, o którym mowa w art. 10 ust. 4 ustawy."
nie ma tu mowy o tym jak przechowuje się i nosi broń nie wymagającą pozwolenia. nie jest to też rozporządzenie opisujące warunki ogólnie dla broni palnej, ono dotyczy konkretnych przypadków.
- mar_kow
- Stary bywalec
- Posty: 1076
- Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
- Lokalizacja: Mazury
- Moja broń: skuteczna
Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
Mówimy tu o zdrowym rozsądku...tomtap pisze: ndz 29.kwie.2018 - 11:03 [...]
nie ma tu mowy o tym jak przechowuje się i nosi broń nie wymagającą pozwolenia. nie jest to też rozporządzenie opisujące warunki ogólnie dla broni palnej, ono dotyczy konkretnych przypadków.
Dlaczego są wypadki z bronią i dotyczą często doświadczonych gości ? Bo "coś nie zadziałało" i rzadko się mówi o technice - tylko o błędach ludzi... Nawet jak @gusminth chowa broń/zamyka na czas przyjazdu dzieciaków to zawsze może pójść coś nie tak - przyjadą wcześniej, kolega nie wróci na czas bo pojechał po zakupy i samochód nawalił... Jest tak wiele rzeczy które mogą pójść nie tak jak trzeba że aż włos się jeży...
Widziałem skutki bojowego użycia broni, co najmniej trzy niekontrolowane strzały, wypadek na strzelnicy że nie przekonacie mnie że demonizuję pewno rzeczy... Lubię broń, lubię strzelać ale bezpieczeństwo przede wszystkim przez duże B...
Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
Tak jest o zdrowy rozsądek tu chodzi.
Tomtap znam te rozporządzenie w całości, gdybyś przeczytał mój post do końca ze zrozumieniem, poją byś iż odwołuję się do zdrowego rozsądku gunsmith'a który to przechowuje broń w szafie choć nie musi a robi to w sposób zupełnie pozbawiony sensu ( bezpieczeństwa ).
Dlatego też przytoczyłem rozporządzenie, jeśli chce spełnić warunki bezpieczeństwa niech zachowa wszystkie zasady.
Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
podpisuję się pod tym.
niemniej jest to gdybanie.
z zapisów prawa wynika, że jeśli chorąży chce sobie w domu na odludziu jak zakładasz stwarzać zagrożenie, to jest to jego sprawa. że lubi trzymać w szafie remika świecącego z bębna tymi dramatycznie zjechanymi przez wszystkich miedziowanymi pociskami? znam bardziej problematyczne przypadki. dla Ciebie ważne, że nie mieszka w sąsiedztwie

przypomnę tylko, iż w którymś tam poście jednoznacznie określił granice - broń z domu "wychodzi" tylko na strzelnicę.
jasne, na strzelnicy wypadki się zdarzają. głównie właśnie gdy zabraknie rozsądku, wpadniemy w rutynę itp. na szczęście nigdy w mojej obecności nie doszło do żadnego takiego zdarzenia, ale do sytuacji niebezpiecznych z powodu niezachowania procedur i rozsądku już tak.
Re: Nie potrafię tego logicznie zdefiniować.
jasne i nie neguję tego, że jego deklaracje mogą być kontrowersyjne.kamilgrzy pisze: ndz 29.kwie.2018 - 11:29 o zdrowy rozsądek tu chodzi.
Tomtap znam te rozporządzenie w całości, gdybyś przeczytał mój post do końca ze zrozumieniem, poją byś iż odwołuję się do zdrowego rozsądku gunsmith'a który to przechowuje broń w szafie choć nie musi a robi to w sposób zupełnie pozbawiony sensu ( bezpieczeństwa ).
Dlatego też przytoczyłem rozporządzenie, jeśli chce spełnić warunki bezpieczeństwa niech zachowa wszystkie zasady.
niemniej - nie mieszajmy do tego rozporządzenia, które nie ma nic wspólnego z CP. oczywiście jest to paradoks prawny, to jasne. ale póki taki jest stan aktualny zostawmy na boku to co nas się nie tyczy.
nie demonizowałbym tak fragmentarycznej wypowiedzi gunsmitha. trochę to wyrwane z kontekstu, więc tak naprawdę tylko on wie jak wygląda rzeczywistość.
no i przypomnę - pytał o coś innego, a wyszła dyskusja nie na temat. chociaż chyba potrzebna skoro budzi takie reakcje.
zresztą ten temat był już wielokrotnie ruszany i zawsze kończyło się tylko wojenką na posty. bo problem tego typu okoliczności leży właśnie w prawie. takim, które nie opisuje tych sytuacji, dając możliwość spekulacji. a wiadomo - ilu ludzi, tyle różnych punktów widzenia.