Witam Forumowiczów

[Biker]

Bardzo ładny Colt
nareszcie nowi zaczynają poprawnie, czyli nie od Remingtonów,
tak ma być, historycznie i chronologicznie.

To tak dla ciekawości co to za historyczny model Colta? Bo ja nie potrafię dopasować....

[zbiho]

Nie chciałem na początek stresować młodego jak by to zrobił Willy 357 i udałem, że nie widzę tego błysku inoxa, a że lufa krótka, to taki dla szeryfa.
Ucieszony jestem że COLT

[RedGuy]

Może właścicielowi nie zależy na tym czy dany model występował w historii. Faktem jest ze colt prezentuje się super choć dla mnie ciut za świecący. Usunąć z niego zabrudzenia + odciski paluchów po strzelaniu to nie lada wyzwanie.

[Biker]

W sumie racja , po prostu mam w pogardzie wariacje Pietty na temat... Grunt, że właścicielowi się podoba

Edit: takie błyszczące wersje były tez dostępne w epoce. Przynajmniej jeśli chodzi o Remingtona. Colt chyba nie oferował modeli kapiszonowych w wersji "inox"

[grack]

Czy na strzelnicy też mam się spodziewać podziału na grupy w stylu ci lepsi strzelający z broni zgodnej z epoką, gardzący tymi gorszymi z wariacjami Pietty? A może będą jeszcze ci z XIX-to wiecznymi oryginałami, gardzący wszystkimi pozostałymi? A wszystkich tych w głębokim poważaniu będą mieli ci którzy przyjechali na strzelnicę konno i w kowbojskich kapeluszach?

[mar_kow]

[...] A wszystkich tych w głębokim poważaniu będą mieli ci którzy przyjechali na strzelnicę konno i w kowbojskich kapeluszach?

Mniej więcej jest tak w przypadku każdego hobby...

[RedGuy]

Czy na strzelnicy też mam się spodziewać podziału na grupy w stylu ci lepsi strzelający z broni zgodnej z epoką, gardzący tymi gorszymi z wariacjami Pietty? A może będą jeszcze ci z XIX-to wiecznymi oryginałami, gardzący wszystkimi pozostałymi? A wszystkich tych w głębokim poważaniu będą mieli ci którzy przyjechali na strzelnicę konno i w kowbojskich kapeluszach?

Nie stresuj się takimi duperelami. Pamiętaj że kupiłeś dany model dla siebie a nie dla tłuszczy która uważa się za lepszych bo ma droższy model, bardziej historyczny czy markowy. To tobie ma się podobać i przynosić frajdę ze strzelania. Widziałem na strzelnicy gościa z błyszczącym Cattlemanem. Jak pewnie się orientujesz to dopiero rzeźba historyczna. Jednak nikt nie traktował go jak jakiegoś kmiota tylko gadaliśmy jak starzy znajomi. Nawet się przymierzyłem do Cattlemana i gdyby nie opinie o błędach w wykonaniu to pewnie bym sobie takiego do zabawy sprawił. Oczywiście nie inoxa bo to nie moja bajka no i dostałbym sraczki nerwówki jakbym musiał co rusz ślady paluchów z niego wycierać

[grack]

Nie stresuje się, oczywiście trochę sobie zażartowałem z takiego ortodoksyjnego podejścia Oczywiście, że każdy strzela z tego co mu się podoba, o tych wariacjach Pietty czytałem przed zakupem, ale brak zgodności z epoką nie miał dla mnie żadnego znaczenia. Pewnie wraz ze wzrostem doświadczenia i wiedzy, człowiek bardziej zagłębia się w różne historyczne niuanse, ale nie można zapominać, że taka broń ma przede wszystkim dawać radochę ze strzelania. Mam nadzieje ze moja mi da taką radochę, bo jeszcze z niej nie strzelałem

[raguel]

Kolego, mam podobnego colta, przy czym ja wybierałem w kalibrze 36 i z klasycznym grawerowanym bębnem. Okrutnie mi ten inox zdążył zaśniedzieć. Taka rada, staraj cię go porządnie zmoczyć w brunoxie albo innym balistolu przy wyjściu ze strzelnicy do domu (ja czyściłem zgodnie ze sztuką, wieczorem, po powrocie ze strzelnicy - najpierw kąpiel w gorącej wodzie, a potem zabezpieczenie ww. olejkiem). Gdyby nie grawer to można byłoby go wełną stalową odświerzyć, ale z racji właśnie grawerunków pogodziłem się z szarą patyną. Gwint jest dosyć wolny, nadaje się do strzelania tylko kulami. Moja 36-ka przy 1 gramie 3Fg ze Złotego Stoku i przbitce z kaszki pozwala na bezproblemowe trafianie 9-10 na 25m. Na głowę bije pełnowymiarowe (8") naviki od uberti z racji fajniejszego wyważenia i smuklejszej muszki (piszę to jako właściciel jednego i drugiego). Na początek dobry wybór.
Ja żałuję tylko tego przereklamowanego inoksu, to jedyna broń którą mam w takim wykończeniu i raczej już pozostanę przy oksydzie

[grack]

Tylko że mój colt nie jest z inox-a, jest ze zwykłej stali, tylko chromowany. Ale podejrzewam, że może być problem z pielęgnacją tego chromu, ciekawe jak zachowa się po dłuższym użytkowaniu. A co do strzelania, to zobaczymy w przyszłym tygodniu, zamówiłem już wszystkie potrzebne akcesoria, można będzie ruszyć na strzelnicę Ja też wolę krótszą broń, jest lepiej wyważona - dużo strzelałem z krótkich współczesnych pistoletów, zwłaszcza CZ 75 i Glocka 17, a więc pewnie do czarnoprochowca z długą lufą byłoby mi się trudno teraz przyzwyczaić. Tak się jeszcze zastanawiam czy chrom nie będzie przeszkadzał w czasie celowania w słoneczny dzień, w sensie czy przyrządy celownicze nie będą za bardzo odbijać promieni słonecznych, utrudniając celowanie.

[mar_kow]

Promienie słoneczne n pewno będą przeszkadzały. U mnie w targecie mniej, bo muszka i szczerbinka z czarnej stali. Ale refleksy z lufy będą przeszkadzały. Jeśli chodzi o chrom to w przypadku broni nie mam doświadczenia ale z części narażonych na temperatury i przeciążenia potrafi się wykruszyć. Oczywiście wszystko zależy od jakości.

[zbiho]

Może to nie chrom a tylko nikiel, wtedy by nawet trochę epokowy był, bo chromu jeszcze wtedy nie znali, tak jak inoxa niestety.