Witam Panowie,
pewnie znacie program na Youtube capandball . Jak nie to polecam bardzo.
Zobaczcie ten link i ta ciekawa modyfikacje :
https://www.youtube.com/watch?v=GwrM7TE9eJI
Czy ktos z was dal to juz zrobic tak u rusznikarza?
Pozdrawiam was
Mario
Rozwiazanie problemu wpadajacych kapiszonow - Colt
-
- Posty: 17
- Rejestracja: sob 28.paź.2017 - 10:13
- Moja broń:
-
- Stary bywalec
- Posty: 602
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Rozwiazanie problemu wpadajacych kapiszonow - Colt
Taki trochę średni patent z tym "słupkiem" . Przy coltach z tymi resztkami kapiszonów to istotne są tak w skrócie :
- technika strzelania z tego typu rewolweru
- niepakowanie smaru stałego do mechanizmów
- dobre niewypalone kominki
- poprawa po fabryce kanału wyrzutowego resztek kapiszonów
- odpowiednio dobrane kapiszony do danego rewolweru
Remington przeciętnie mniej się blokuje ale jak już to konkretnie a w colcie trochę częściej ale usunięcie zacięcia ( jeśli nie wpadnie nieszczęśliwie do środka między kurek i blokadkę) jest zdecydowanie prostsze - trzeba mieć przy sobie szczypczyki z długimi wąskimi chwytami do dostania w każdym markecie z działem narzędzi.
- technika strzelania z tego typu rewolweru
- niepakowanie smaru stałego do mechanizmów
- dobre niewypalone kominki
- poprawa po fabryce kanału wyrzutowego resztek kapiszonów
- odpowiednio dobrane kapiszony do danego rewolweru
Remington przeciętnie mniej się blokuje ale jak już to konkretnie a w colcie trochę częściej ale usunięcie zacięcia ( jeśli nie wpadnie nieszczęśliwie do środka między kurek i blokadkę) jest zdecydowanie prostsze - trzeba mieć przy sobie szczypczyki z długimi wąskimi chwytami do dostania w każdym markecie z działem narzędzi.
- Leszek.sz.
- Bywalec
- Posty: 102
- Rejestracja: wt 07.cze.2016 - 19:07
- Lokalizacja: Poznań
- Moja broń:
Re: Rozwiazanie problemu wpadajacych kapiszonow - Colt
W swoim colcie tak zrobiłem. Działa. Rusznikarza do tego nie trzeba. Prosta rzecz do zrobienia.
-
- Stary bywalec
- Posty: 602
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Rozwiazanie problemu wpadajacych kapiszonow - Colt
Jakiej grubości dałeś ten słupek i czy tak przerobiony kurek nie uszkadza kominków - napisz coś więcej . Ja kiedyś kombinowałem z patentem " Manhatan " ale to pomyłka raczej.
- Leszek.sz.
- Bywalec
- Posty: 102
- Rejestracja: wt 07.cze.2016 - 19:07
- Lokalizacja: Poznań
- Moja broń:
Re: Rozwiazanie problemu wpadajacych kapiszonow - Colt
Wiertło 1mm, nawierciłem otwór, wiertło złamałem na odpowiednią długość, opiłowałem i wkleiłem w wywiercony otwór na dwuskładnikowy klej do metalu.
-
- Stary bywalec
- Posty: 602
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Rozwiazanie problemu wpadajacych kapiszonow - Colt
Trzeba będzie w wolnym czasie na jakimś opornym colciku wypróbować. Ja dotychczas miałem taki patent, że jeśli w danej sztuce po zastosowaniu działań o jakich wspomniałem powyżej dalej się zbyt często przycina to zaklejałem tą szczelinę w kurku klejem typu " płynny metal " + od czoła w to łepek małego gwozdzika i po zaschnięciu wygładzone . Efekt - zacięcia ustały a usprawnienie jest odwracalne.