Między innymi nigdzie nie trafił mi się podstawowy sprzęt jakim jest kluczyk do kominków... Ale gdzieś szperając widziałem że ktoś zrobił sam z kluczyka nasadkowego. Jako że lubię dłubać, mam trochę narzędzi i jako tako sobie z nimi radzę postanowiłem sam zmajstrować sobie "urządzonko". Wycieczka do sklepu - zakup (nie chciałem niszczyć z zestawu narzędziowego) kluczyka nasadkowego 1/4 4,5mm, pokrętełka i przedłużki to ok. 20zł (nawet jakąś wyprzedaż trafiłem). Chwilka przy szlifierce na statywie, szlifowanie dremelem i wyszło całkiem zgrabnie i dość precyzyjnie. Już nie chciało mi się babrać z pastą i polerować... Przy okazji zauważyłem że drugi dokupiony standardowy bęben znacznie różni się jakością kominków - są nierówne. W wersji z Remikiem - Hege są bardziej precyzyjnie zrobione. Dlatego musiałem lekko podszlifować na szerokość kołnierza kominka. Kluczyk w zasadzie nie potrzebuje przedłużki co obniża koszty do chyba 12 zł. Komplet jakiś zwykły NeoTools ale polerowany CR-V.


Fotki mało precyzyjne, robione dupofonem...