Remington 1858 New Army 8''.44 + handmade skrzyneczka za 30 PLN :)

[Mad Bob]

Nie mam pod ręka odpowiednio długiego patyczka. Jutro, sorry - dzisiaj coś spróbuję zorganizować.
Nie wiem tylko czy musi być "w kalibrze" czy wystarczy cieńszy i powtykać prowadząc wzdłuż ścianek lufy i wystarczy?

[Wycior]

Może być trochę cieńszy ale musi być równy. Trzeba go oczywiście, tak jak piszesz, prowadzić przy ściance lufy. IMHO najlepszy jest kawałek okrągłego aluminiowego pręta albo rurki fi 8-10 mm z równo ściętym końcem.

[RedGuy]

Musi luźno wchodzić do lufy. Ja zrobiłem z poprzeczki od drewnianego wieszaka na ubrania z szafy, jest idealny. Od bidy wystarczy latarka i poświecić w lufę na każdej komorze bębna. Powinno być widać nieosiowość.

[Mad Bob]

Ukośna szczelina jest powodem do reklamacji, a jeśli nie uznają to zwróć bez podania przyczyny. Jak mówił przedmówca rozważ Colta Army lub Navy 44 z Uberti, lub weź Remika bez tuningu też z Uberti...

Ale to nie jest Pieta tylko właśnie Uberti

Możliwe że po prostu wysłali sprzęt bez uprzedniego sprawdzenia.

Hmm...Problem w tym, że to za dopłatą był sprzęt w wersji nazywanej w sklepie "tuning".
To jak bez otwierania pudełka i sprawdzania zrobili ten opłacony i obiecany w ofercie na stronie sklepu "tuning" (koronowane lufy, spust "sportowy" itd) które mieli w ofercie - za dopłatą)
BTW - ciekawostka - ok. 3 godziny temu byłem na stronie sklepu i wprawdzie nie było już mojego modelu to było z 5 różnych modeli "tuningów", a teraz chciałem zacytować jak opisują tuning i nie ma ani jednego

[.44]

Na beżowym masz odpowiedź Mad Bob. Oddaj i kup Piettę. Uberti robi po staremu a maszyny coraz bardziej rozklekotane. Pietta zainwestowała swego czasu w nowy sprzęt i jakość podniosła się znacząco. Moje zdanie- Pietta lepsza i tańsza
za. Jedyna przewaga Uberti to ładniejsze nieco wykończenie, po prostu pierwsze wrażenie powoduje że jest uważane za lepsze od Pietty. Taka wada bezwzględnie kwalifikuje do zwrotu. Kupujesz nowe i masz prawo mieć bez wad.

P.S.
Jak czytam na forum "kupiłem Remika od Uberti" to sobie myślę "wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia robaczku"...

[RedGuy]

Jak czytam na forum "kupiłem Remika od Uberti" to sobie myślę "wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia robaczku"...

Jak już pisałem nie ma różnicy z jakiej firmy pochodzi bo w każdej zdarzają się niedoróbki. W Pentagonie gościu mi powiedział że trafiła im się kiedyś z Uberti Hege co to podobno jest specjalnie selekcjonowana. Polecam skontaktować się z nimi, podjechać osobiście do sklepu by tego oddać, wybrać innego i od razu na miejscu sprawdzić byś nie musiał bujać się jeszcze raz.
Z tego co widzę wszyscy łącznie z beżowym forum radzą ci wizytę w sklepie i wymianę. Chyba nie ma co gdybać. Opisz dalsze przygody ku przestrodze innych nabywców.
Odnośnie tych "tuningów" już kiedyś rozprawialiśmy na ten temat i wychodzi że dobrze kombinowałem że to niedoróbki w które ktoś włożył trochę pracy by je doprowadzić do jakiegoś lepszego stanu. Tylko czy to można nazwać tuningiem? Na chłopski rozum to poprawianie wad które nie sprawi że dany egzemplarz stanie się lepszy niż standardowy dobrze wykonany model.

[FunkyKoval5]

Przedmówcy mają rację...te posty chyba już nie powinny budzić wątpliwośc co do decyzjii. Reklamuj, bo cię wydymali a ty za to zapłaciłeś!

[RedGuy]

Mad Bob ile beknąłeś za niego? Tak z czystej ciekawości pytam.

[Mad Bob]

Remington New Model Army (0107)-TUNING
Cena: 1 575,00 zł
(to cena na promocji -10% za złożenie zamówienia w czasie urlopu sklepu).

[RedGuy]

Więc tak kontakt z nimi, najlepiej podjechać do nich, oddać ten i przeglądnąć:
http://saguaro-arms.com/product-pol-38- ... -0107.html
Jeśli ok to pozostaje dobrać sobie jakichś wyciorów, czy kulek by cenę wyrównać i po zabiegu. Skąd jesteś, daleko do nich masz?
Po tym kuble zimnej wody chyba już nie wierzysz w cudne tuningi. Wydaje mi się że w tej cenie nie potrzebne czarodziejskie przeróbki, niech on będzie standardowy ale dobrze wykonany

[Mad Bob]

Sprawdziłem osiowość drewienkiem i leciutko haczy w górnej części lufy.
Jak poświecić to widać niewielki profil powierzchni bębna. Nie umiem na oko ocenić ile to jest.
Spróbowałem uchwycić to na zdjęciu. Jest tam, jak się dobrze przyjrzeć nieznaczny ciemniejszy półksiężyc pod muszką.

IMG_0019.JPG (11.8 KiB) Przejrzano 4726 razy

Nie mam porównania i doświadczenia, czy to akceptowalna tolerancja czy nie.

[Wycior]

Rozdzielczość zdjęcia jest mała ale gdybym miał oceniać na jego podstawie to powiedziałbym że na nieosiowowość specjalnie narzekać nie musisz, zwłaszcza że jest to sprzęt klasy raczej rekreacyjnej. Natomiast co do spustu to w moim zupełnie standardowym Remingtonie NMA Uberti siła zadziałania spustu wynosi ok. 890 g (średnia z 10 pomiarów). Nie był ani selekcjonowany, ani tuningowany, a wszystko co w nim zrobiłem to delikatne przepolerowanie powierzchni trących przy okazji czyszczenia. O ile dobrze pamiętam to po zakupie miał jakieś 1.3 -1.4 kg. IMHO główną korzyścią z tuningu miało być właśnie zmiękczenie spustu. Jeżeli nie masz łapy jak imadło, to 2.4 kg może już utrudniać celne strzelanie z jednej ręki, zwłaszcza że rękojęść jest mała i prawidłowa praca palca wskazującego na języku spustowym nie jest łatwa. Na Twoim miejscu zacząłbym od niezwłocznego telefonu do Saguaro.

[RedGuy]

Tylko czy to jest nieosiowość czy jest to spowodowane tą większą szczeliną u góry, bo moim zdaniem skoro jest choćby niewielka nieosiowośc to jest dodatkowy atut do marudzenia czyli:
-krzywa szczelina bęben lufa
-tuningowany spust 2,5kg
-nieosiowość bęben lufa (niewielka ale jest).

[Mad Bob]

Sprawa wyjaśniona.
Jak pisałem maila do sklepu, to odezwał się właściciel, który przeczytał ten temat na Forum.
Wczoraj w nocy zauważyłem, że zniknęły ze strony wszystkie "tuningi".
Okazuje się, że błąd popełnił informatyk robiący poprawki na stronie i przywrócił stary backup.
Nikt tego w zamieszaniu przedurlopowym nie odkrył a sklep już od jakiegoś czasu nie oferuje "tuningów".
Dostałem standard z pudełka.
Ponieważ jednak zapłaciłem wg. oferty za tuning, sprzęt mam odesłać na koszt sklepu i zostanie przejrzany ,sprawdzony (szczelina itd) oraz wróci już po obiecanym w ofercie tuningu.

No to teraz mam jeszcze chwilkę czasu, muszę kupić okulary ochronne i dopieścić skrzyneczkę

[Wycior]

wyniki siły nacisku na spust, zwalniającej kurek przekraczają 2400 g.

Pytanie natury metrologicznej. Mierząc siłę zwolnienia spustu użyłeś sztywnego strzemiączka, czy też może zastosowałeś po prostu elastyczną opaskę (sznurek, itp.) na język spustowy? W tym drugim przypadku, zależnie od geometrii broni i punktu zadziałania spustu, wynik pomiaru może być znacznie zawyżony. 100% może nie, ale 20-40% błędu byłoby całkiem możliwe. A co do informatyków - zgadza się, to zawsze oni są wszystkiemu winni (włącznie z powodzią i gradobiciem). Sam jestem jednym z nich, to wiem najlepiej ...