Maksymy o broni i strzelaniu

MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Maksymy o broni i strzelaniu

Post autor: MaciekP »

U niektórych Kolegów pojawiają się w podpisach rozmaite maksymy i powiedzonka o broni i strzelaniu, nie tylko cp, czasem też cytaty dowcipne. Warto by to zgromadzić w jednym temacie. Zacznę z grubej rury. Ponieważ naszczekałem niedawno na swego ChM, więc muszę mu dać satysfakcję takim oto tekstem bombastycznym:

Szanuj i kochaj broń, którą masz, choć to tylko przedmiot!
Awatar użytkownika
green_thunder
Posty: 39
Rejestracja: sob 14.paź.2006 - 16:47
Lokalizacja: z Mokotowa
Moja broń:

maksyma

Post autor: green_thunder »

ja to robię...bez nawoływań...
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Trzeba było pomilczeć nad nieszczęściem w Halembie, przynajmniej zwyczajową minutę, i to uszanowaliśmy. Ale ten bałagan, zwany przez niektórych życiem, i tak toczy się dalej. Dlatego do kolekcji powiedzeń dołączam:

Pistolety są męską biżuterią (Dick Casull).
Awatar użytkownika
George
Bywalec
Posty: 298
Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Moja broń:

Post autor: George »

Któryś z kolegów na iwebie miał w podpisie:

"Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy"
.Tomek.44
Bywalec
Posty: 193
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 12:01
Moja broń:

Post autor: .Tomek.44 »

waliza :-D
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Rzadko się daje słyszeć tak krótkie i celne powiedzonko. Dalej, panowie! Bez nas nikt nie zarchiwizuje tych perełek myśli strzeleckiej.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Każdy karabin raz do roku sam strzela.
Awatar użytkownika
Łucznik
Bywalec
Posty: 157
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 10:29
Lokalizacja: Czerskie Bractwo Kurkowe
Moja broń:

Post autor: Łucznik »

Każda wiertarka raz do roku sama wierci.


Ciekawe, które powiedzenie głupsze? Moje, czy Macieja?
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Powiedzenie nie jest moje, tylko to stare porzekadło potoczne, można powiedzieć: ludowe. A sens jego taki, żeby ostrożnie obchodzić się z bronią. Pomyś, zanim coś napiszesz.
Awatar użytkownika
Łucznik
Bywalec
Posty: 157
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 10:29
Lokalizacja: Czerskie Bractwo Kurkowe
Moja broń:

Post autor: Łucznik »

Właśnie myślę: jaki jest sens w promowaniu głupoty?


Ostrożność w obchodzeniu się z bronią? Bardzo szczytny cel. Ale proszę robić to inaczej. Nie przez szczepienie społeczeństwu poglądów, że broń "sama" strzela, nie przez propagandę strachu przed bronią.

Cóż z tego, że jest takie powiedzenie? Jest, ale głupie i szkodliwe.
Ostatnio zmieniony czw 23.lis.2006 - 11:50 przez Łucznik, łącznie zmieniany 1 raz.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Ta rubryka nie jest od wychowywania społeczeństwa, ale od zbierania powiedzonek i maksym tematycznych. Strzelasz z armaty do muchy (ot i następne powiedzonko!).
-----------------------------------------------------------------------------------
Bucem wolno być każdemu, pod warunkiem, żeby nie mędził innym.
Ostatnio zmieniony czw 23.lis.2006 - 11:59 przez MaciekP, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
George
Bywalec
Posty: 298
Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Moja broń:

Post autor: George »

Maciek przypomniał powiedzonko funkcjonujące dosyć dawno temu. A ściślej brzmiało ono: " każda broń raz do roku sama wystrzela". Utkwiło mi to w pamięci i chociaż asystowałem z ciekawości przy czyszczeniu TT-ki mojego chrzestnego, nigdy nie odważyłem się samowolnie wziąć jej do ręki. Czyli skutecznie to działało na dzieci. Miało to szczególne znaczenie z uwagi na odkrywanie w latach powojennych broni pochowanej przed Niemcami i bezpieką. Dorośli wiedzieli o co chodzi, czyli że wypadki z bronią były zawsze dziełem braku ostrożności.
Jeśli już zatem siegamy do jakiś aforyzmów czy powiedzonek, to nie pomijajmy i tych, które historycznie funkcjonowały. Nie mniej negatywna wymowę ma powiedzonko: "Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi" - a to o przypadkowych postrzeleniach.
Awatar użytkownika
George
Bywalec
Posty: 298
Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Moja broń:

Post autor: George »

Któryś ze sławnych amerykańskich gangsterów miał powiedzonko:
"Nic tak skutecznie nie przekonuje jak rewolwer, a jeszcze lepiej dwa rewolwery" - takie to były czasy.
Awatar użytkownika
Szuwaks
Posty: 43
Rejestracja: pn 23.paź.2006 - 22:55
Lokalizacja: Poduszkowo
Moja broń:

Post autor: Szuwaks »

Znam jeszcze jedno ludowe powiedzenie, równie idiotyczne jak to o samostrzelające broni:

Nie strzelaj koło domu, bo nastrzelasz w uch komu

Nie mogę odszukać doskonałego eseju Jerzego Andrzejewskiego „O madrości ludowej” aby zacytować niezwykle trafne spostrzeżenia Mistrza. Jedno jest pewne, Andrzejewski ludofilem nie był.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Ja też nie jestem ludofilem, Koteczku. Wyznaję pogląd Przybosia, że w przysłowiach ludowych zawierają sie nieznośne stereotypy czy wręcz opaczności (nie mylić z opatrznością). Ale - przypominam - zaproponowałem zbieranie rozmaitych powiedzonek, a czy one są mądre lub głupie to całkiem inna sprawa, głupota jest efektem nie tylko wrodzonych dyspozycji, ale i ciężkiej pracy "umysłowej". Nasza ludowo-narodowa głupota świadczy o nas, o naszej "gębie" (vide Gombrowicz, Witkacy i inni znakomici demaskatorzy).

Czy Ty z owym drugim kotem nie jesteście przypadkiem dwoma różnymi wcieleniami wirtualnymi jednej osoby fizycznej?
ODPOWIEDZ