Witam.
Dzisiaj oglądałem w Katowicach Police od Uberti.
Zawsze wydawało mi się że powinny być dość solidnie wykonane bo to mało popularny model a tu niespodzianka:
Wizualnie bardzo fajny ale bebechy...
Praca mechanizmów tragiczna, nie tylko bardzo chropowata ale i nie równa i jakaś... niejednakowa, nie wiem.
przy normalnej próbie udało mi się go "zakleszczyć" w pozycji bojowej kurka jednocześnie bębnem niezablokowanym i nie dało się ani ściągnąć spustu ani ręczne odwieźć kurka i go spuścić. po dłuższych próbach udało się.
W ogóle inaczej chodził przy powolnym napinaniu a inaczej przy energicznym.
Sprzedawca twierdzi że zazwyczaj dostają egzemplarze police 1862 z takimi lub nieco mniejszymi problemami na mechanizmach, więc to jakaś reguła ??
Pocket-Navy jest na tej samej ramie a podobno dostają zazwyczaj bezproblemowe egzemplarze, więc o co chodzi ??
Nie choruję na ten rewolwer jakoś specjalnie bo mam kilka innych pomysłów CP na koniec roku i przyszły ale fajnie byłoby mieć coś małego a jednocześnie sensownie leżącego w łapie a Police z lufą 4,5 jakoś mi się podobają.
Wrzuciłem identyczny temat na beżowym bo sprawa mnie zaciekawiła a nie jest to popularny model bo chyba tylko do rekreacji ale może ktoś ma i się wypowie.
Czy te problemy to jakaś norma- wada repliki ??
Police 1862- pytanie do posiadaczy
Re: Police 1862- pytanie do posiadaczy
Czyli co do mechanizmów miałem rację i gość ze sklepu w Katowicach też.
Co do sensownego strzelania to jeżeli się zdecyduje na ten model to do celów czysto rekreacyjnych i właśnie strzelania "do patelni" jak to ująłeś, oraz do "mania".
Dlatego lufa 4.5 bo najbardziej mi sie podoba taki a ze wszystkich pocketów mimo wszystko jest najsensowniejszy.
Co do sensownego strzelania to jeżeli się zdecyduje na ten model to do celów czysto rekreacyjnych i właśnie strzelania "do patelni" jak to ująłeś, oraz do "mania".
Dlatego lufa 4.5 bo najbardziej mi sie podoba taki a ze wszystkich pocketów mimo wszystko jest najsensowniejszy.
-
- Posty: 37
- Rejestracja: pt 21.paź.2016 - 17:34
- Lokalizacja: www.celpal.org
- Moja broń: brak
Re: Police 1862- pytanie do posiadaczy
1862 Pocket Navy .36 , robiony przez Wojtka .




Solidnie wykonany rewolwer ze stalowa ramą , mechanizmy pracują jak należy ( dlatego nie pojawiła się rysa obwiedniowa na bębnie
, muszka wymieniona na "płetwę rekina" . Niewielki , lekki rewolwer do zabawy i całkiem poważnego strzelania .
Kiedy go kupiłem pojechałem na "Experta" w Jaworznie wypróbować te cacko . Tarcza na 25m , strzelam pierwszy bęben i ...... nic . Pudło . Ani jednego trafienia . Niemożliwe .Dawaj jeszcze raz .To samo .Ki czort.
Przyciągnąłem tarczę na 10 m . Strzeliłem dwa bębny z różnymi naważkami .
I wszystko stało się jasne .

5 strzałów

kolejnych 5 .
Ten rewolwer strzelał z metr za wysoko na dystansie 25 m .
Ostatecznie wylądował u Wojtka na warsztacie na poprawkach mechanizmów , zrobieniu korony i nowej muszce .




Solidnie wykonany rewolwer ze stalowa ramą , mechanizmy pracują jak należy ( dlatego nie pojawiła się rysa obwiedniowa na bębnie

Kiedy go kupiłem pojechałem na "Experta" w Jaworznie wypróbować te cacko . Tarcza na 25m , strzelam pierwszy bęben i ...... nic . Pudło . Ani jednego trafienia . Niemożliwe .Dawaj jeszcze raz .To samo .Ki czort.
Przyciągnąłem tarczę na 10 m . Strzeliłem dwa bębny z różnymi naważkami .
I wszystko stało się jasne .

5 strzałów

kolejnych 5 .
Ten rewolwer strzelał z metr za wysoko na dystansie 25 m .
Ostatecznie wylądował u Wojtka na warsztacie na poprawkach mechanizmów , zrobieniu korony i nowej muszce .
-
- Stary bywalec
- Posty: 602
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Police 1862- pytanie do posiadaczy
Mam takiego z starej produkcji tyle że krótszego - bardzo fajny rewolwerek, ładny grawerunek bębna " napad na dyliżans ", poprawiłem tylko część szkieletu lufy aby łatwo ładowało się kulkę pobojczykiem (nie używam praski )
O dziwo to maleństwo ma całkiem niezłą " szmoc ". Bardzo zgrabny sprzęt szczególnie jak ktoś ma małe dłonie, idealny dla kobiety bo nie wymęczy jak pełnowymiarowe rewolwery.
O dziwo to maleństwo ma całkiem niezłą " szmoc ". Bardzo zgrabny sprzęt szczególnie jak ktoś ma małe dłonie, idealny dla kobiety bo nie wymęczy jak pełnowymiarowe rewolwery.
Re: Police 1862- pytanie do posiadaczy
jeśli to nówka sklepowa to zablokował się z powodu tej plastkowej plakietki na spuście - tak mi na myśl przyszło bo zdaza sięroundball pisze: pn 20.mar.2017 - 18:10 Witam.
Dzisiaj oglądałem w Katowicach Police od Uberti.
Zawsze wydawało mi się że powinny być dość solidnie wykonane bo to mało popularny model a tu niespodzianka:
Wizualnie bardzo fajny ale bebechy...
Praca mechanizmów tragiczna, nie tylko bardzo chropowata ale i nie równa i jakaś... niejednakowa, nie wiem.
przy normalnej próbie udało mi się go "zakleszczyć" w pozycji bojowej kurka jednocześnie bębnem niezablokowanym i nie dało się ani ściągnąć spustu ani ręczne odwieźć kurka i go spuścić. po dłuższych próbach udało się.
W ogóle inaczej chodził przy powolnym napinaniu a inaczej przy energicznym.
Sprzedawca twierdzi że zazwyczaj dostają egzemplarze police 1862 z takimi lub nieco mniejszymi problemami na mechanizmach, więc to jakaś reguła ??
Pocket-Navy jest na tej samej ramie a podobno dostają zazwyczaj bezproblemowe egzemplarze, więc o co chodzi ??
Nie choruję na ten rewolwer jakoś specjalnie bo mam kilka innych pomysłów CP na koniec roku i przyszły ale fajnie byłoby mieć coś małego a jednocześnie sensownie leżącego w łapie a Police z lufą 4,5 jakoś mi się podobają.
Wrzuciłem identyczny temat na beżowym bo sprawa mnie zaciekawiła a nie jest to popularny model bo chyba tylko do rekreacji ale może ktoś ma i się wypowie.
Czy te problemy to jakaś norma- wada repliki ??
Re: Police 1862- pytanie do posiadaczy
Colt Police 1862 z Hege Uberti, lufa 4.5" oraz oczywiście kaliber .36
Na 15 metrów rewelacyjne skupienie. Muszka jedynie za niska i trzeba celować w dół tarczy.
W załączeniu mały test ...
Na 15 metrów rewelacyjne skupienie. Muszka jedynie za niska i trzeba celować w dół tarczy.
W załączeniu mały test ...