Najlepsze jest to, że jak ktos chce uzyskać opinię środowiska o tym zaworasie to zawsze chce by była pozytywna. Jak dostaje negatywne opinie, ze sprawa jest problematyczna pod wzgledem prawnym no i historycznym to prawie wyzywa interlokutorów od nieuków i zazdrosników.
A sprawa jest prosta zapytano opinia została wyrażona no to teraz delikwencie decyduj czy kupić sharpsa-zaworasa i wydać te 9-11 tyś. zł na karabin i niezbędny osprzęt czy kupić sharpsa na patrony za ok. 5 tyś. i strzelać kilka ładnych lat za różnicę wymieniając tylko co jakiś czas płytkę.
Reszta dyskusji jest tylko biciem piany.
p.s. negowanie doświadczenia Rusznika czu .44 gdy przez ich ręce przeszło razem ponad setka sharpsów wszelkich producentów nawet nie jest oznaką dyletantyzmu.
W posiadaniu broni CP w Polsce jest zapewne dziesiątki tysięcy ludzi. Osobiście nie słyszałem aby ktoś dokonał przestępstwa przy jej użyciu (ale nie wiem, mogę się mylić). Osobiście jestem za zmiana ustawy i znalezienia "złotego środka". Uważam, ze wejście w posiadanie broni CP powinno być trochę bardziej sprawdzane. Chociażby tylko dodatkowe badania lekarskie aby wyeliminować ludzi nie nadających się do jej posiadania bo niestety ale w każdym kraju takich znajdziemy. Tym samym dobrze by było ucywilizować pierdziawki sportowe typu .22LR bo Ek karabinu CP jest znacznie większe od .22LR a trzeba na to wyrabiać pozwolenie (nie mówiąc juz o amunicji bocznego zapłonu typu flobert o Ek=7 Jouli bo to juz jest po prostu śmieszne).
Z jednej strony chcesz ograniczeń, a z drugiej mówisz, że nie ma do tego najmniejszego powodu.
Bum na CP wbrew pozorom nie dotyczy tylko Polski, ale z tego co słyszałem całej UE. Już pojawiają się głosy, nie tylko w naszym kraju, żeby to ukrócić. Jeżeli z jakiś względów pojawią się nowe bardziej restrykcyjne przepisy, to znając życie w Polsce będą najbardziej dla nas niekorzystne. W przeciwieństwie do wielu innych w żadne zmiany na plus nie wieżę. Dlatego jestem za tym, aby stan obecny utrzymywał się jak najdłużej.
To znaczy że zdelegalizują CP ? I co trzeba będzie na komendę oddać posiadany rewolwer ? Podobno prawo nie działa wstecz . Więc dziś kupuję rewolwer za 1850 zł który jest legalny a jutro państwo każe mi go oddać ..... a co z moją kasą którą w niego zainwestowałem ?
Jak ktoś ma kolekcję 10 rewolwerów i 10 karabinów to po wejściu w życie ustawy delegalizacyjnej będzie w czarnej dupie bo straci oszczędności i kolekcję którą gromadził kilka lat ?
Ktoś wie jak może wyglądać taka ustawa delegalizacyjna ? Może warto w cukier inwestować a nie trochę radości sobie sprawiać przy strzelaniu na strzelnicy.
slaw29 pisze: ndz 22.sty.2017 - 20:40
To znaczy że zdelegalizują CP ? I co trzeba będzie na komendę oddać posiadany rewolwer ? Podobno prawo nie działa wstecz . Więc dziś kupuję rewolwer za 1850 zł który jest legalny a jutro państwo każe mi go oddać ..... a co z moją kasą którą w niego zainwestowałem ?
Jak ktoś ma kolekcję 10 rewolwerów i 10 karabinów to po wejściu w życie ustawy delegalizacyjnej będzie w czarnej dupie bo straci oszczędności i kolekcję którą gromadził kilka lat ?
Ktoś wie jak może wyglądać taka ustawa delegalizacyjna ? Może warto w cukier inwestować a nie trochę radości sobie sprawiać przy strzelaniu na strzelnicy.
Nikt niczego nie zdelegalizuje, zmienią się ew. warunki na jakich posiada się broń. Delegalizacji dokona sam posiadacz nie spełniając wymogów zmienionej ustawy.W 2011 roku zmiana spowodowała że broń w systemie Lefaucheux stała się bronią na pozwolenie. Vacatio legis 1 rok. Do wyboru sprzedaż broni, zdanie broni lub zrobienie pozwolenia. Koło 2013 policja miała genialny pomysł na nowelizację UoBiA polegającą między innymi na wprowadzeniu tzw. rejestracji warunkowej broni bezpozwoleniowej (kwit o niekaralności i badania) ale wylądował projekt w koszu. Jest jak jest, niech tak pozostanie w sumie. Projekt ROMB-u też prawdopodobnie zawiśnie w sławojce na gwoździu.
P.S.
Dziwię się bardzo że do tej pory nie wprowadzono rejestracji broni bezpozwoleniowej. Ale niech tak zostanie, mnie nie uśmiecha jeżdżenie do Poznania (z wielkopolskiego jestem), taszczenie żelastwa do WPA w celu okazania i płacenia za wyciąg z sądu, badania i wniosek o rejestrację...
Nie mowię o delegalizacji bezpozwoleniowych CP tylko o formie pewnego rodzaju zabezpieczenia nabywania tej broni jak konieczność badań lekarskich oraz konieczności rejestracji w ogólnoeuropejskim systemie. To w zupełności by wystarczyło i to samo myśle o broni bocznego zapłonu tj. Ukończone 25 lat, niekaralność, badania lekarskie, rejestracja w ogólnym systemie UE itp ale bez konieczności wyrabiania promesy na nią.
do wszystkich specjalistów krytykujących zaworasa:
zauważcie, że jak ktoś zrobi już pozwolenie (myśliwskie w moim przypadku) to za marne 1500zł może przerobić u rusznikarza ten wynalazek jak to nazywacie na broń centralnego zapłonu i zarejestrować, ja tak zrobiłem więc nie gadam głupot tylko mówię o faktach
a teraz wyobraźcie sobie jak wygląda sprawa z szarpasem na te wasze papiurki:
wydajesz prawie tyle samo kasy na zakup ale gdy robisz pozwolenie dalej zostajesz z gównem na papiurki i tyle bo masz lufę która się do niczego innego nie nadaje
zaworas zaś ma lufę od zwykłej wersji 45-70 z wydłużoną komorą i można strzelać z niego kupnymi nabojami z NITRO, tak panowie z nitro, robię tak od kilku miesięcy i wiem co mówię w przeciwieństwie do kilku innych na tym forum miłośników papiurków
podsumowując temat wykorzystam cytat jednego ze specjalistów:
"są kupcy i głupcy"
a więc głupiec kupuje na papiurki i z tym szajsem zostaje na wieki
kupiec myśli przyszłościowo i kupuje saguaro (i cieszy się nim bez pozwolenia) a po zrobieniu pozwolenia i rejestracji broni cieszy się pełnoprawnym 45-90 na scalone (lub 45-70
taka jest prawda panowie więc przestańcie się wysilać na krytykę bo to wy daliście ciała
pozdrawiam myślących
chyba, że ktoś lubi tutki to już inny temat lecz jeśli ktoś chce mieć broń a nie gówno na papier albo rurkę z mosiądzu (jeszcze ten kaliber .54 no ku...wa hit po prostu) to wybiera zaworasa, tak zaworasa!!! przeliteruje was specjaliści z-a-w-o-r-a-s-a!!!
jeszcze jedno, też jestem z Piły ale nie gadam takich głupot jak jeden pan powyżej
te pytania "gdzie chcesz strzelać na 300m" też są zajebiste, zrób se kolego papiery myśliwskie to się dowiesz gdzie ha ha ha i nie pytaj głupkowato