
http://forum.blackpowder.pl/viewtopic.php?f=69&t=2003
Gdzieś wyczytałem, że kaszy dawać 1,5 dawki prochu (tzn. 1 g prochu i 1,5 g kaszy) - lecz jest tu pewna dowolność (w końcu i kula musi się w komorze jeszcze zmieścićSzymon Olszewski pisze:Średnio z tego co pamiętam to sypie po około gramie kaszy i prochu.
Z tego co bardziej doświadczeni zalecają, tak właśnie warto postępować, też dla bezpieczeństwa.Szymon Olszewski pisze:Najlepiej na początek odważyć sobie tylko proch, a do prochownicy wsypać kaszę.
Zdecydowanie nie trzymałbym się tego podejścia. Powiesz świeżakowi i spróbuje tak załadować wszystko co fabryka dała. Różne modele mają różne komory w bębnach, chociażby remik pocket (od skajrności) przez zwykłego navy'ka w .36, army w .44 aż po np. walkera (w skrajność).Szaddam pisze:Gdzieś wyczytałem, że kaszy dawać 1,5 dawki prochu (tzn. 1 g prochu i 1,5 g kaszy) - lecz jest tu pewna dowolność (w końcu i kula musi się w komorze jeszcze zmieścić
Dobrze powiedzianeSzaddam pisze:Bo brak jest jednoznacznych opisów, a nawet jak takie się pojawiają to i od razu mnóstwo komentarzy, z innym zdaniem jest obok, i nie wiadomo czego się trzymać.
Potwierdzam to co napisal Mirek.mkl1 pisze:Używanie grainów jestwygodniejsze i dokładniejsze.
Docenisz, jeżeli zaczniesz elaborować do scalonej ( nawet scalona CP)
Bready pisze:W gramach to sie odmierza wodke ,a nie proch