O gustach sie nie dyskutuje ,ten ktory Ci sie bardziej podoba.
Jak lubisz wiekszy odrzut to .44 ,jak masz zamiar bardzo duzo strzelac to raczej stalowa rama.
Do Pietty kula .451 .
Co prawda w instrukcji pisza o .454 ,ale .451 wystarcza ,tez scina cieniutka obraczke ,a latwiej zaladowac.
Wydaje mi się że .44 jest popularniejszy i każdy coś do tego ma... ja wiem jak jak to między moimi kolegami, zawsze możemy się czymś wymienić a jeden ma .36 jak skończą się ładunki, kule, przybitka, wyciory to jest skazany na siebie. A każdy ma coś do .44.
Nie wiem tylko jak z tym mosiądzem, wiele osób mówi że rama się z czasem "luzuje" i nie wolno ładować >20gr a inni że jest to dosyć wytrzymałe.
Na temat wytrzymałości nie będę się wypowiadał bo to nie moja działka. Jednak jak widzę goły mosiądz to aż prosi się on o piękną grawerkę. Nawet budżetowy rewolwer z gustowną grawerom wygląda rewelacyjnie.
Ja się zdecydowałem na dwa rewolwery ... kalibru .44
Jakoś tak bardziej mi się podobają. Jak chcę coś małego - jest też Pocket .31
.44 jest lżejszy od .36 (wyglądają podobnie, tylko .36 jest mniej 'rozwiercony' i ma więcej metalu).
Według mnie, jest odczuwalna różnica w ręce. Poza tym, sypiesz troszkę mniej prochu (część osób twierdzi że to oszczędność - ja tam jakoś specjalnie nie widzę w tym problemów).