Longshot 2014
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Longshot 2014
Właśnie się pakuję na wyjazd.
Jedziemy w dwóch z Kolegą Zbyszkiem, bo paru forumowiczów tylko opowiadało, jak się to im marzy strzelić daleko
My jedziemy postrzelać, a gaduły zostają w domu.
Przynajmniej potrzymajcie kciuki.
Jedziemy w dwóch z Kolegą Zbyszkiem, bo paru forumowiczów tylko opowiadało, jak się to im marzy strzelić daleko
My jedziemy postrzelać, a gaduły zostają w domu.
Przynajmniej potrzymajcie kciuki.
- Matlak
- VIP
- Posty: 1079
- Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
- Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
- Moja broń: brak
Ja miałem wpaść w sobotę na jeden dzień ale tydzień temu klęknęło mi auto i pomimo ogłoszenia chęci przyczepienia się jako "ósmy pasażer nostromo" nikt nie odpowiedział... we wtorek mam zawody z kałacha na 100m... także sobie strzelę na 100. Co się odwlecze to nie uciecze... Powodzenia, będę kibicował zaocznie...
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
No to wróciliśmy
Wydawało się nam, że w stosunku do ubiegłego roku dużo gorzej być nie może i nie myliliśmy się. Zanotowaliśmy spora progresje wyników.
Wyniki są do ściągnięcia z tego miejsca: http://www.longshot.pl/komunikat/Weryfi ... T_2014.pdf
Niestety mnie miałem szansy by zmierzyć się z 1078 metrami, ale w przyszłym roku jak nic nie stanie na przeszkodzie - -będę próbował powalczyć. W tym roku miałem zbyt wolne amo. 775 m/s niestety nie pozwalało na strzał na więcej jak na 1055 m. Potem kulka wracała do prędkości podźwiękowych, a więc to by było jak rzut kamieniem do wiadra
Teraz trzeba troszkę odpocząć po 3 dniach spędzonych na poligonie. W wolnej chwili zmontuję filmik z tegorocznych zawodów i postaram się jakoś go udostępnić, aby zachęcić tych, którzy ciągle się zastanawiają czy warto jechać.
Wydawało się nam, że w stosunku do ubiegłego roku dużo gorzej być nie może i nie myliliśmy się. Zanotowaliśmy spora progresje wyników.
Wyniki są do ściągnięcia z tego miejsca: http://www.longshot.pl/komunikat/Weryfi ... T_2014.pdf
Niestety mnie miałem szansy by zmierzyć się z 1078 metrami, ale w przyszłym roku jak nic nie stanie na przeszkodzie - -będę próbował powalczyć. W tym roku miałem zbyt wolne amo. 775 m/s niestety nie pozwalało na strzał na więcej jak na 1055 m. Potem kulka wracała do prędkości podźwiękowych, a więc to by było jak rzut kamieniem do wiadra
Teraz trzeba troszkę odpocząć po 3 dniach spędzonych na poligonie. W wolnej chwili zmontuję filmik z tegorocznych zawodów i postaram się jakoś go udostępnić, aby zachęcić tych, którzy ciągle się zastanawiają czy warto jechać.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
No to Cie pocieszę
Ja zaczynam już chyba 3 raz poszukiwanie optymalnego ładunku. Tym razem chcę osiągnąć maksimum prędkości dla mojej lufy przy bezpiecznym ładunku. Dotychczas szukałem ładunku oszczędnościowego i mogę uznać, że znalazłem przyzwoity na dystansie 200 - 300 m. Na dalszym jednak dystansie albo wiatr, albo ja do dupy choć skąd inąd wiem, że na 600 m potrafię strzelić sporo lepiej.
A aby było "śmieszniej" zaczynam dojrzewać do zmiany kalibru, a wtedy będę mógł strzelić sporo dalej, bardziej płasko, bardziej brutalnie i niestety drożej. No ale fun factor rośnie o 200 %
Jeśli więc czarny z amo się nie powiodą to będzie faja Tikka Varmint do wzięcia
Ja zaczynam już chyba 3 raz poszukiwanie optymalnego ładunku. Tym razem chcę osiągnąć maksimum prędkości dla mojej lufy przy bezpiecznym ładunku. Dotychczas szukałem ładunku oszczędnościowego i mogę uznać, że znalazłem przyzwoity na dystansie 200 - 300 m. Na dalszym jednak dystansie albo wiatr, albo ja do dupy choć skąd inąd wiem, że na 600 m potrafię strzelić sporo lepiej.
A aby było "śmieszniej" zaczynam dojrzewać do zmiany kalibru, a wtedy będę mógł strzelić sporo dalej, bardziej płasko, bardziej brutalnie i niestety drożej. No ale fun factor rośnie o 200 %
Jeśli więc czarny z amo się nie powiodą to będzie faja Tikka Varmint do wzięcia
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Też to chciałem zaproponować.
Mirek - na dziś chyba jeszcze nie wiadomo czy producent raczy zadbać o interesy Polaków.
A na wymianę karabinu nie licz. Prędzej przyślą jakąś pierdołę do spustu co ma zapewnić jedynie wyeliminowanie problemu, a nie uszczęśliwienie właścicieli
Tak czy inaczej - ja Remingtona nie kupię. Już mi przeszło skoro fabryka przyznaje się do masowej fuszerki w tej broni. Widać produkcją u Remingtona też nie kierują już mechanicy, a księgowi :-/
Mirek - na dziś chyba jeszcze nie wiadomo czy producent raczy zadbać o interesy Polaków.
A na wymianę karabinu nie licz. Prędzej przyślą jakąś pierdołę do spustu co ma zapewnić jedynie wyeliminowanie problemu, a nie uszczęśliwienie właścicieli
Tak czy inaczej - ja Remingtona nie kupię. Już mi przeszło skoro fabryka przyznaje się do masowej fuszerki w tej broni. Widać produkcją u Remingtona też nie kierują już mechanicy, a księgowi :-/
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Jak kupowalem Sako to ogladalem sporo roznej broni ,miedzy innymi Remingtona.mkowalczuk pisze:Tak czy inaczej - ja Remingtona nie kupię. Już mi przeszło skoro fabryka przyznaje się do masowej fuszerki w tej broni.
Jezeli juz bym sie mial zdecydowac na bron amerykanska to raczej Savage.
W tanszych modelach Remingtona zrazila mnie praca zamka ,w moim Mosinie chodzi bardziej plynnie
A z drugiej strony to co robi klej w mechanizmie spustowym .do ktorego sie Remington przyznal i ktorego dotyczy problem.
Postep technologiczny postepem ,ale tam nie powinno byc kleju ,tylko tradycyjne srubki .
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
-
- Posty: 3
- Rejestracja: ndz 04.mar.2012 - 20:23
- Lokalizacja: Zamość
- Moja broń:
300 m
No to prosim na zawody do Zamościa na 300 m. W niedzielę 4 maja. Strzelnica wojskowa.