Elaboracja 9x19
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Pewnie wystarczy przyjechać.
W regulaminie o ile się nie mylę nie ma nic o zakazie wchodzenia na strzelnicę kibiców.
Dla porządku jednak możesz zadzwonić do organizatora:
http://www.longshot.pl/1pl/kontakt.html
W regulaminie o ile się nie mylę nie ma nic o zakazie wchodzenia na strzelnicę kibiców.
Dla porządku jednak możesz zadzwonić do organizatora:
http://www.longshot.pl/1pl/kontakt.html
- Matlak
- VIP
- Posty: 1079
- Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
- Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
- Moja broń: brak
Tak by the way :)
Zjechały do mnie komponenty. Pociski ALSA 115 i 140gr. Suwmiarka w dłoń i zacząłem mierzyć. Po wybraniu w QL pocisku s&b 115gr wyskakuje długość pocisku 15,19 a z mojego pomiaru wychodzi 14,44. Zakładając nominalną długość pocisku 9x19 da to głębokość osadzenia około 3,5mm co wg mnie jako człowieka bez doświadczenia jest wartością za niską. Odnośnie pocisku 140gr tabela mówi 15,60 a ja mówię 16,55. Zakładając nominalną długość pocisku 29,69mm nieco zmienia to sytuację, zwiększając głębokość osadzenia 0 1mm, przy zastosowaniu prochu HP38 będę się z naważkami kręcił o okolicy 50-70 % wypełnienia łuski więc nie są to maksymalne naważki ale wolę dmuchać na zimne. Idąc dalej sprawdziłem sobie przy jakiej długości całkowitej naboju pocisk opiera się na stożku przejściowym lufy mojej CZ75B. Podobno należy wystrzegać się sytuacji gdzie pocisk opiera się o stożek. Dla 115gr jest to 30,5 mm. Ale dla pocisku 140gr bardziej pękaty pocisk opiera się o stożek już przy 29,3mm.
Reasumując. Muszę zmniejszyć długość całkowitą naboju, dla 115gr z powodu płytkiego osadzenia. Dla 140gr z powodu opierania się pocisku o stożek przy nominalnej długości. Słusznie spostrzegłem?
Zjechały do mnie komponenty. Pociski ALSA 115 i 140gr. Suwmiarka w dłoń i zacząłem mierzyć. Po wybraniu w QL pocisku s&b 115gr wyskakuje długość pocisku 15,19 a z mojego pomiaru wychodzi 14,44. Zakładając nominalną długość pocisku 9x19 da to głębokość osadzenia około 3,5mm co wg mnie jako człowieka bez doświadczenia jest wartością za niską. Odnośnie pocisku 140gr tabela mówi 15,60 a ja mówię 16,55. Zakładając nominalną długość pocisku 29,69mm nieco zmienia to sytuację, zwiększając głębokość osadzenia 0 1mm, przy zastosowaniu prochu HP38 będę się z naważkami kręcił o okolicy 50-70 % wypełnienia łuski więc nie są to maksymalne naważki ale wolę dmuchać na zimne. Idąc dalej sprawdziłem sobie przy jakiej długości całkowitej naboju pocisk opiera się na stożku przejściowym lufy mojej CZ75B. Podobno należy wystrzegać się sytuacji gdzie pocisk opiera się o stożek. Dla 115gr jest to 30,5 mm. Ale dla pocisku 140gr bardziej pękaty pocisk opiera się o stożek już przy 29,3mm.
Reasumując. Muszę zmniejszyć długość całkowitą naboju, dla 115gr z powodu płytkiego osadzenia. Dla 140gr z powodu opierania się pocisku o stożek przy nominalnej długości. Słusznie spostrzegłem?
- Matlak
- VIP
- Posty: 1079
- Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
- Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
- Moja broń: brak
OAL 28,6 :) ustawiłem, proste jak powiedzmy podrywanie małolat ;D
https://www.youtube.com/watch?v=VSvJ5dn ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=VSvJ5dn ... e=youtu.be
- Matlak
- VIP
- Posty: 1079
- Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
- Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
- Moja broń: brak
Złożyłem partię próbną po 10szt. z pociskiem 115gr proch HP38
3,2 gr
3,5 gr
3,7 gr
4,0 gr
4,3 gr 5sztuk, w prawdzie producent podaje maksymalną naważkę 5,1 dla 115gr dla OAL 1.125. ale póki co to się nie mam zamiaru zbliżać do granic.
I 10sztuk z pociskiem 140gr proch ten sam, z naważką 3,2. Wychodziło w QL pod żółte to więcej nie sypałem.
No i wnioski, mierzyłem sobie ostatnio kilka sztuk pocisków no i wychodziły takie same. Dzisiaj po złożeniu pierwszej partii zacząłem mierzyć długości scalonych naboi no i się zaczęły pojawiać różnice. od 0,8 do 0,15 mm. Przystąpiłem do mierzenia większej partii pocisków no i się trafiały czasem bardzo niewielkie różnice. No to zacząłem drążyć dalej. Wziąłem dwie łuski tego samego producenta, sprawdziłem czy spłonka weszła jak trzeba, zmierzyłem długość- identyczne. Wybrałem dwa pociski takiej samej długości. Osadziłem, zacisnąłem a i tak się okazało że oba naboje różnią się o około 0,1 mm :) chyba w kształcie jest różnica i stąd rozbieżności :) Sprawdziłem w QL czy to ma jakieś znaczenie istotne bo na "FE.pl" straszyli że 0,2 różnicy robi granat z naboju :) ale przy maksymalnej naważce. Wg QL różnica to kilka m/s. Także się chyba nie ma nad czym zastanawiać.
Jeszcze krótki komentarz odnośnie spłonkowania na turrecie tą przystawką. Wszystko fajnie ale trafiały się łuski zwłaszcza S&B przy których musiałem się mocno zaprzeć żeby spłonka weszła jak należy. Także się cieszę że nie kupiłem lee safety prime system. Kupię sobie prasę typu C do rozspłonkowywania na uniwersalnej DD, spłonkował będę priming toolem a potem na turrecie format itd.
Amen :)
3,2 gr
3,5 gr
3,7 gr
4,0 gr
4,3 gr 5sztuk, w prawdzie producent podaje maksymalną naważkę 5,1 dla 115gr dla OAL 1.125. ale póki co to się nie mam zamiaru zbliżać do granic.
I 10sztuk z pociskiem 140gr proch ten sam, z naważką 3,2. Wychodziło w QL pod żółte to więcej nie sypałem.
No i wnioski, mierzyłem sobie ostatnio kilka sztuk pocisków no i wychodziły takie same. Dzisiaj po złożeniu pierwszej partii zacząłem mierzyć długości scalonych naboi no i się zaczęły pojawiać różnice. od 0,8 do 0,15 mm. Przystąpiłem do mierzenia większej partii pocisków no i się trafiały czasem bardzo niewielkie różnice. No to zacząłem drążyć dalej. Wziąłem dwie łuski tego samego producenta, sprawdziłem czy spłonka weszła jak trzeba, zmierzyłem długość- identyczne. Wybrałem dwa pociski takiej samej długości. Osadziłem, zacisnąłem a i tak się okazało że oba naboje różnią się o około 0,1 mm :) chyba w kształcie jest różnica i stąd rozbieżności :) Sprawdziłem w QL czy to ma jakieś znaczenie istotne bo na "FE.pl" straszyli że 0,2 różnicy robi granat z naboju :) ale przy maksymalnej naważce. Wg QL różnica to kilka m/s. Także się chyba nie ma nad czym zastanawiać.
Jeszcze krótki komentarz odnośnie spłonkowania na turrecie tą przystawką. Wszystko fajnie ale trafiały się łuski zwłaszcza S&B przy których musiałem się mocno zaprzeć żeby spłonka weszła jak należy. Także się cieszę że nie kupiłem lee safety prime system. Kupię sobie prasę typu C do rozspłonkowywania na uniwersalnej DD, spłonkował będę priming toolem a potem na turrecie format itd.
Amen :)
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Mozesz smialo skladac na zoltym ,uwazac nalezy gdy zaczyna wchodzic na fioletowe.Matlak pisze: Wychodziło w QL pod żółte to więcej nie sypałem.
Ja bym Ci radzil najtansza prase typu OMatlak pisze: Kupię sobie prasę typu C do rozspłonkowywania na uniwersalnej DD
Bedziesz mogl na niej oprocz rozsplonkowywania skladac amunicje karabinowa i kalibrowac pociski ,bo na tej malej LEE to kalibrowanie troche ciezko idzie ,a i stare splonki rozrzuca po podlodze.
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Wynikaja one z roznicy ksztaltow pociskow.Matlak pisze:Te drobne różnice w długości nabojów rozumiem olać?
Trzpien osadzajacy w matrycy powinien miec powierzchnie czolowa dopasowana do ksztaltu pocisku ,jezeli jest bardziej wklesly moga sie pojawic roznice w glebokosci osadzania.
W niektorych matrycach pin mozna wlozyc odwrotnie ,z jednej strony ma wklesla powierzchnie ,z drugiej plaska.
Jezeli nie robisz w fioletowym polu nie ma niebezpieczenstwa ,przelicz dla najkrotszego naboju.
Jak teraz kupisz prase "C" ,to gwarantuje Ci ze niedlugo i tak bedziesz sie rozgladal za "O"Matlak pisze:Trochę boli to że prasa O kosztuje dwa razy więcej :/
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Robilem na Turrecie ,i tez sie daje ,nawet szybciej sie robi niz na single stage.Matlak pisze:Do amunicji karabinowej wszyscy mi polecają choćby używaną RCBS a na razie mnie na takie inwestycje nie stać
[/img]
Na prasie single stage (kto to przetlumaczyl jako jednostanowiskowej ) nakretki kontrujace matryc LEE sa do niczego ,nie zapewniaja powtarzalnosci glebokosci wkrecenia matrycy ,za kazda zmiana trzeba na nowo ustawiac.
Znacznie lepsze nakretki z wkretem ustalajacym robi Hornady i RCBS.
Mozna oczywiscie wykonac gwintowany otwor w nakretce LEE i blokowac ja srubka.
Ostatnio zmieniony czw 01.maja.2014 - 21:08 przez Bready, łącznie zmieniany 1 raz.
- Matlak
- VIP
- Posty: 1079
- Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
- Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
- Moja broń: brak
Ktoś mnie kiedyś namawiał na Lee challengera breach lock ale to chyba był ich sprzedawca :D A widziałem ostatnio film jak typ składał 223 i 6,5x55 na turrecie :) pewnie nie matchowo ale do postrzelania na pewno się nadawały :D
https://www.youtube.com/watch?v=kQsN3TwNghY
https://www.youtube.com/watch?v=kQsN3TwNghY
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Ja zaczelem od tej malej "C" Lee.
Potem kupilem Turreta ,i wkoncu stwierdzilem ze to nie jest to i kupilem uzywana RCBS Rock chuker ale wersja bez zbieracza splonek.
A pozniej mnie ponioslo i kupilem Forstera co-ax.
Na obecna chwile na forsterze odsplonkowuje i formatuje wszystkie luski ,bo nie rozrzuca splonek ,oraz robie amunicje karabinowa.
Na RCBS kalibruje pociski ,"swagruje" gniazda splonek wojskowych lusek i "bulgeruje" luski 45ACP.
Na turrecie skladam amunicje pistoletowa i rewolwerowa.
A tej malej Lee nie uzywam ,chociaz jezeli nie zalezalo by mi na tym aby nie zbierac splonek po podlodze to ze wzgledu na krotki ruch dzwigni do odsplonkowywania by sie nadawala.
Forster ma to do siebie ze aby uwolnic luske z uchwytu trzeba cofnac dzwignie do konca.
Dla wyjasnienia slow w cudzyslowiu:
https://www.youtube.com/watch?v=SdkA7vDeaes
https://www.youtube.com/watch?v=tLIX110xkpQ
Potem kupilem Turreta ,i wkoncu stwierdzilem ze to nie jest to i kupilem uzywana RCBS Rock chuker ale wersja bez zbieracza splonek.
A pozniej mnie ponioslo i kupilem Forstera co-ax.
Na obecna chwile na forsterze odsplonkowuje i formatuje wszystkie luski ,bo nie rozrzuca splonek ,oraz robie amunicje karabinowa.
Na RCBS kalibruje pociski ,"swagruje" gniazda splonek wojskowych lusek i "bulgeruje" luski 45ACP.
Na turrecie skladam amunicje pistoletowa i rewolwerowa.
A tej malej Lee nie uzywam ,chociaz jezeli nie zalezalo by mi na tym aby nie zbierac splonek po podlodze to ze wzgledu na krotki ruch dzwigni do odsplonkowywania by sie nadawala.
Forster ma to do siebie ze aby uwolnic luske z uchwytu trzeba cofnac dzwignie do konca.
Dla wyjasnienia slow w cudzyslowiu:
https://www.youtube.com/watch?v=SdkA7vDeaes
https://www.youtube.com/watch?v=tLIX110xkpQ