Roling Block .54

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
ODPOWIEDZ
.TheDevil.
Posty: 6
Rejestracja: śr 29.sie.2012 - 13:34
Moja broń:

Roling Block .54

Post autor: .TheDevil. »

Witam miał ktoś okazje strzelać z tego cacka?? jesli tak to jak wrażenia i celność??pozdrawiam

Kaliber .54 długość lufy 70 cm. gwint 1:26. siedmiopolowy prawoskrętny.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Który to z nich?
It was made in a variety of calibers, both rimfire and centerfire, including the 12.17x42 mm rimfire, 12.17x44 mm rimfire and 12.17x44 mm rimmed centerfire Swedish and Norwegian cartridges, .43 Spanish (11.15x58mmR), .50-70, .45-70, and later in .22 caliber. Later models were produced in .30-06 Springfield, 7×57mm Mauser, and 8×50mmR Lebel.
Bo ŻADEN oryginalny nie miał kalibru 54.
Jeżeli Piszesz o tym "cacku " - czyli konwersji WSTECZNEJ na kapiszonowca :P :-D to sie nie wypowiem bbbbbo to nie istnaiło w NATURZE.
Podobno strzela DOBRZE. Lecz to jest / to NIE jest ROLLING BLOCK
A rolling block is a form of firearm action where the sealing of the breech is done with a specially shaped breechblock able to rotate on a pin. The breechblock is shaped like a section of a circle. The breechblock is locked into place by the hammer, thus preventing the cartridge from moving backwards at the moment of firing. By cocking the hammer, the breechblock can be rotated freely to reload the weapon.
.TheDevil.
Posty: 6
Rejestracja: śr 29.sie.2012 - 13:34
Moja broń:

Post autor: .TheDevil. »

Dokładnie tak jak mówisz...nie istniało lecz teraz istnieje i właśnie też słyszałem, że strzela dobrze i celnie bardzo dlatego założyłem temat żeby sie dowiedzieć czegoś więcej od kogoś kto miał przyjemność...:):)i się podzielił wrażeniami. Pozdrawiam wszystkich
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

.TheDevil. pisze:...nie istniało lecz teraz istnieje
= Konwersja wstaeczna 8)
OK. Nie jestem zlośliwcem....
Nie mam, raczej miał nie będę , więc zmykam z tego tematu....
Bo przeróbki broni "na scalaki" na kapiszonowe mnie nie interesuja :-(
.TheDevil.
Posty: 6
Rejestracja: śr 29.sie.2012 - 13:34
Moja broń:

Post autor: .TheDevil. »

Dokładnie tak jak mówisz...nie istniało lecz teraz istnieje i właśnie też słyszałem, że strzela dobrze i celnie bardzo dlatego założyłem temat żeby sie dowiedzieć czegoś więcej od kogoś kto miał przyjemność...:):)i się podzielił wrażeniami. Pozdrawiam wszystkich
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Kaliber .54 długość lufy 70 cm. gwint 1:26. siedmiopolowy prawoskrętny.
To powinno DAZIAŁAĆ naprawdę, byle dobrać naważke proszku, i dobry pocisk (raczej dłuższy z progresywnymi pierścikami)
.TheDevil.
Posty: 6
Rejestracja: śr 29.sie.2012 - 13:34
Moja broń:

Post autor: .TheDevil. »

tak, zalecany niby 60 grainsów szwajcara...ciekawe jak sie spisze z czeskim prochem 8-)


a pocisk to maxiball.54 chyba bedzie dobry
.TheDevil.
Posty: 6
Rejestracja: śr 29.sie.2012 - 13:34
Moja broń:

Post autor: .TheDevil. »

mkl1 pisze:
.TheDevil. pisze:...nie istniało lecz teraz istnieje
= Konwersja wstaeczna 8)
OK. Nie jestem zlośliwcem....
Nie mam, raczej miał nie będę , więc zmykam z tego tematu....
Bo przeróbki broni "na scalaki" na kapiszonowe mnie nie interesuja :-(


To fakt przerobili scalana na kapiszonowca:)ciekawe czy da rade znow to zmoenic i przerobic kapiszonoca na scalaka:P:P
.TheDevil.
Posty: 6
Rejestracja: śr 29.sie.2012 - 13:34
Moja broń:

Post autor: .TheDevil. »

Najbardziej mnie denerwuje fakt, że nie można nigdzie ale to NIGDZIE w internecie znalezc filmiku ze strzelania z tego Roling Blocka.54. Wszyscy mówią i chalą że dobrze strzela a zero dowodów :-?
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

.TheDevil. pisze:
mkl1 pisze:
.TheDevil. pisze:...nie istniało lecz teraz istnieje
= Konwersja wstaeczna 8)
OK. Nie jestem zlośliwcem....
Nie mam, raczej miał nie będę , więc zmykam z tego tematu....
Bo przeróbki broni "na scalaki" na kapiszonowe mnie nie interesuja :-(


To fakt przerobili scalana na kapiszonowca:)ciekawe czy da rade znow to zmoenic i przerobic kapiszonoca na scalaka:P:P
Pewnie tak, lecz nie będzie on "rolling blockie' tylko zwykłym jakims tam karabinem.
chociaz kto tych włochów wie/ moze zrobili jakis "myk" w lufie by nie dało sie "wrócic do scalaka". Poza tym pytanie skad łuski do 54?
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 959
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

Chech, warto by było kupić takiego odprzodowego Roling Blocka i zlecić rusznikarzowi przeróbkę go na odtylcowego kapiszonowca. Ładowało by się go gilzami mosiężnymi do karabinu Sharpsa Pedersoliego kal.54 a zamiast iglicy w blok wkręcałoby się kominek na który nakładało by się kapiszon.
Kurek zbijałby wówczas kapiszon nałożony na kominek. Mówiąc inaczej konwersja na zapłon kapiszonowy ale karabin pozostałby w dalszym ciągu karabinem odtylcowym oczywiście rozdzielnego ładowania. Dzięki temu byłby bliższy oryginałowi. Całość idealnie wkomponowana w naszą UOBiA, zdecydowanie lepiej niż obecny odprzodowy Roling Block in-line. :-P

Ciekawe czy by to się sprawdziło i czy nie było by niebezpieczne oraz czy strzelało by celnie. Jako pocisków używać proponowałbym pocisków do karabinu Sharpsa.

Do zalet takiej konstrukcji można by zaliczyć zdecydowanie pewniejszy zapłon tego karabinu w stosunku do kb Sharpsa a to dzięki krótkiej i prostej drodze iskry z kapiszona do gilzy w komorze nabojowej.

Co myślicie koledzy o moim pomyśle? Dało by się tak przerobić Tego RB in-line?
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Chech, warto by było kupić takiego odprzodowego Roling Blocka i zlecić rusznikarzowi przeróbkę go na odtylcowego kapiszonowca. Ładowało by się go gilzami mosiężnymi do karabinu Sharpsa Pedersoliego kal.54 a zamiast iglicy w blok wkręcałoby się kominek na który nakładało by się kapiszon.
Kurek zbijałby wówczas kapiszon nałożony na kominek. Mówiąc inaczej konwersja na zapłon kapiszonowy ale karabin pozostałby w dalszym ciągu karabinem odtylcowym oczywiście rozdzielnego ładowania. Dzięki temu byłby bliższy oryginałowi. Całość idealnie wkomponowana w naszą UOBiA, zdecydowanie lepiej niż obecny odprzodowy Roling Block in-line.
Odrazu miałbyś sprawe...Bo to nie było -by ani to-ani to...
Rollingblock to - sam w sobie...


K#@$%a nie podpuszczjcie mnie, bym miał wyjasniac co "jest grane" :-x [/quote]
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 959
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

Mirku, nikt tu nikogo do niczego nie namawia, a już na pewno do niczego nielegalnego. Na razie luźno gdybam o różnych aspektach takiej przeróbki w tym o aspektach prawnych, chyba przecież do tego służy forum, by dowiedzieć się na co się decyduje człowiek zanim za coś się weźmie i czy wogule ma to jakiś sens.

Zauważ że napisałem wyraźnie że wspomnianej przeróbki miałby dokonać rusznikarz, oczywiści posiadający koncesję na naprawę i produkcję broni palnej. Po tak poważnej ingerencji w konstrukcję broni konieczne byłoby dokonanie ostrzału broni amunicją o zwiększonym ciśnieniu czyli wykonanie tzw. próby ciśnieniowej. Być może producent w tej wersji karabinu zastosował cieńsze osie bloku i kurka lub wykonał je z materiału o niższej wytrzymałości. Mogło by to spowodować ich ścięcie w czasie strzału i poważne zranienie lub nawet śmierć strzelca.

Taki karabi byłby z pewnością bliższy w sposobie obsługi oryginałowi iż obecna odprzodowa wersja in-line.

Mój Drogi Mirku wytłumacz mi co złego lub tym bardziej nielegalnego było by w posiadaniu karabinu w opisanej przeze mnie wersji w stosunku do posiadania innych konwersji wstecznych takich jak chociażby Colt SAA w wersji kapiszonowej lub wspomniany Roling Block in-line.? Ja po prostu zaproponowałem przeróbkę jednej broni zgodnej z UOBiA na inną broń zgodną z UOBiA. Całości miałby dokonać posiadający odpowiednie uprawnienia koncesjonowany rusznikarz więc w czym problem? A przeróbka miała by na celu większe upodobnienie karabinu do oryginału.

Wytłumacz mi proszę na spokojnie gdzie tkwi błąd w moim sposobie rozumowania.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Błąd nie tkwi w Twoim sposobie rozumowania, ale w ... mniemani o wyższości WPA na obywatelem.
Zauważ "konwersja wsteczna teraz uchodzi na sucho... aramty też , ale nagle nadgorliwy pro.. "badając je w CLK stwierdza , że są be..
Podobnie może być z Toim pomysłem, czy nawet tym czymś w stylu SAA

Pamiętaj były sprawy o navy, potem, jak udowodniono, że navy to jednak 1847, to były sprawy o kaliber '44 w navy...
Prawdą jest , ze zawsze "przy okazji innego wykroczenia....ale były
ODPOWIEDZ