Ja osobiście używam oryginalnych olejów do broni, Action7, Brunox. Jednak nie są one tanie i rozglądam się za czymś innym.
Ten olej zasadowy do broni o którym wspomina Bready to prawdopodobnie nasz kultowy PKB. Che che, pamiętam jak trwała dyskusja na iwłeb-ie o tym że firmowe oleje nie są dużo lepsze od PKB i że ten jest wystarczająco dobry do bieżącej konserwacji. Jego główną zaletą była dużo niższa cena. Niedługo wszyscy zaczęli zachwalać PKB na lewo i prawo. Zauważył to Jerzy i wprowadził PKB do oferty Konceptusa, tyle że u niego w sklepie PKB stracił swoją największą zaletę, niską cenę.
Kiedyś kolega z wojska załatwił 10l tego wojskowego oleju. Rozdał to po kolegach. Ja również dostałem 0,5l za przysłowiowe piwo. Nie był to zły olej, tylko jakiś taki "suchy".
Mama pracuje jako szwaczka i udało mi się za jej pośrednictwem załatwić 0,5l oleju do maszyn do szycia ale szczerze powiedziawszy to jeszcze go nie testowałem. No i już załatwiając to 0,5l były z tym kłopoty. No cóż zobaczymy w praktyce czy gra warta była świeczki.
Jeśli ktoś poszukuje budżetowego oleju to niech kupi olej przekładniowy "luzem" (na litry) i pogotuje go z porcją "Kreta" do rur. Wodorotlenek sodu zawarty w krecie zwiąże wszystkie kwaśne składniki oleju i nada mu lekko zasadowy odczyn.