Trening strzelecki....
- Mark
- Bywalec
- Posty: 117
- Rejestracja: pt 13.paź.2006 - 22:27
- Lokalizacja: Beskid Mały - Zagórnik
- Moja broń: brak
Pomijając kwestię celności broni, warunkiem celnego strzelania, zwłaszcza w postawie stojącej są:
- właściwa postawa strzelecka,
- stabilność broni,
- tak zwana "praca na spuście".
Właściwa postawa strzelecka jest chyba najważniejsza, ponieważ ona umożliwia wytrenowanie odpowiedniej stabilności karabinu.
Należy ćwiczyć "na sucho" wielokrotne składanie się do strzału tak długo, aż każde złożenie będzie, w miarę jednakowe, a strzelec będzie miał poczucie, że stanowi z karabinem jedność. Tu pojawia się problem: wydaje mi się, że bez pomocy trenera lub doświadczonego strzelca sportowego trudno jest samodzielnie dojść do właściwej postawy strzeleckiej gwarantującej wysokie wyniki.
- właściwa postawa strzelecka,
- stabilność broni,
- tak zwana "praca na spuście".
Właściwa postawa strzelecka jest chyba najważniejsza, ponieważ ona umożliwia wytrenowanie odpowiedniej stabilności karabinu.
Należy ćwiczyć "na sucho" wielokrotne składanie się do strzału tak długo, aż każde złożenie będzie, w miarę jednakowe, a strzelec będzie miał poczucie, że stanowi z karabinem jedność. Tu pojawia się problem: wydaje mi się, że bez pomocy trenera lub doświadczonego strzelca sportowego trudno jest samodzielnie dojść do właściwej postawy strzeleckiej gwarantującej wysokie wyniki.
Może odgrzeję "kotleta" i dorzucę, co pamiętam z mojego "szkolenia".
Pierwszą rzeczą jest droga pistoletu do oddania strzału. W momencie podnoszenia pistoletu z oparcia (stolika) biorę oddech (głęboki), a sam pistolet wędruje nam lekko ponad tarczę (staram się już zgrać przyrządy), następnie opuszczam pistolet gdzieś lekko poniżej rejonu celowania (strzelam "pod punkt"), lekko wypuszczając powietrze z płuc. Następnie podnoszę pistolet do rejonu celowania, jednocześnie nabierając powietrza (pistolet cały czas ze zgranymi przyrządami) tak, aby wstrzymując oddech pistolet "sam" siedział w rejonie celowania. Spust ściągam na bezdechu.
Może to dziwnie wygląda, ale tak strzelałem z .22 i faktycznie siedziało to wszystko w miarę ładnie w tarczy.
pozdrawiam
JF
Pierwszą rzeczą jest droga pistoletu do oddania strzału. W momencie podnoszenia pistoletu z oparcia (stolika) biorę oddech (głęboki), a sam pistolet wędruje nam lekko ponad tarczę (staram się już zgrać przyrządy), następnie opuszczam pistolet gdzieś lekko poniżej rejonu celowania (strzelam "pod punkt"), lekko wypuszczając powietrze z płuc. Następnie podnoszę pistolet do rejonu celowania, jednocześnie nabierając powietrza (pistolet cały czas ze zgranymi przyrządami) tak, aby wstrzymując oddech pistolet "sam" siedział w rejonie celowania. Spust ściągam na bezdechu.
Może to dziwnie wygląda, ale tak strzelałem z .22 i faktycznie siedziało to wszystko w miarę ładnie w tarczy.
pozdrawiam
JF
Bardzo ładnie...ale wiesz to jest przekaz pisany..
więcej mozna znależć:
Autor -Czesław Moll
Tytuł
"Strzelectwo Kulowe -zarys teorii i metodyki"
wydawnictwo:
Polska Federacja Sportu
Warszawa1974
to była moja "biblia" na początku....
natomiast mogłes opisać Swoje "walki" i prace na spuście.. bo to czasami ważnijsze.....
Ja się tu nie bedę wymadrzał... bo podobno lepiej pokazuje niz strzelam
więcej mozna znależć:
Autor -Czesław Moll
Tytuł
"Strzelectwo Kulowe -zarys teorii i metodyki"
wydawnictwo:
Polska Federacja Sportu
Warszawa1974
to była moja "biblia" na początku....

natomiast mogłes opisać Swoje "walki" i prace na spuście.. bo to czasami ważnijsze.....
Ja się tu nie bedę wymadrzał... bo podobno lepiej pokazuje niz strzelam

-
- Stary bywalec
- Posty: 959
- Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
- Lokalizacja: 3Miasto
- Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock
Oczywiście, różnic w technice strzelania z broni czarnoprochowej i współczesnej w zasadzie nie ma, no może poza wczesnymi konstrukcjami, szczególnie lontowymi. Oczywiście różnice w wynikach na tarczy mogą być ale jeśli trenując z broni czarnoprochowej zaczniesz osiągać coraz leprze wyniki to gdy weźmiesz do ręki broń współczesną i trochę się ostrzelasz to spostrzeżesz że osiągane przez Ciebie wyniki również są lepsze. 

- Matlak
- VIP
- Posty: 1079
- Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
- Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
- Moja broń: brak
Strzelam nie najgorzej z kałacha kbkg wz.60, z miękkim długim spustem i stałą kolbą, zwykle robię skupienia rzędu 3MOA z małymi odskokami czyli około 10cm na 100m. Jakie skupienie można uzyskać strzelając z tego Rangera Ardesy z przyspiesznikiem, kulą 44" http://www.saguaromike.com/sklep/index.php?p326,ranger?
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Na 100 m? Zmieścisz się w czarnym. O tym jak celna jest broń CP decyduje między innymi szybkość gwintu. Tu mamy do czynienia z gwintem 1-66" a więc dość wolnym. Na 50 m jednak da się strzelać całkiem celnie i to zwykła okrągła kulką.
Jak masz większe ambicje to raczej coś z gwintem 1-20 lub szybszym i pociskiem o długości 2,5xkaliber.
Tyle, że nowa, dobra broń tej klasy kosztuje jak współczesny sztucer
Czaem da się kupic używkę w dobrej cenie i stanuie. Jednak zanim się nauczysz z tego strzelać i przygotowywać, amo to minie sporo czasu.
Jak masz większe ambicje to raczej coś z gwintem 1-20 lub szybszym i pociskiem o długości 2,5xkaliber.
Tyle, że nowa, dobra broń tej klasy kosztuje jak współczesny sztucer

Czaem da się kupic używkę w dobrej cenie i stanuie. Jednak zanim się nauczysz z tego strzelać i przygotowywać, amo to minie sporo czasu.
- Matlak
- VIP
- Posty: 1079
- Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
- Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
- Moja broń: brak
W swoim strzelaniu z nitro chciałbym dążyć do celności absolutnej ale za tym idą też wydatki absolutne i stosowne uprawnienia, których nie mam. Zakładając zakupy budżetowe nie będę oczekiwał cudów :) doczytałem o karabinach sharpsa odtylcowych ale ceny mnie miażdżą no i zdaje się że na to też potrzebne jest pozwolenie :) Najważniejsze to zacząć. Dobrze by było się złożyć z kilu rodzajów broni sprawdzić która lepiej leży. Nie chciałbym się na starcie rozczarować :) Jakoś z dystansem podchodziłem do broni CP ale widzę że to jest chyba to okno którym chcę wejść w strzelectwo skoro drzwi mam zamknięte w mojej okolicy. Zapoznałem prezesa strzelnicy LOKu w mojej okolicy i chciałem u niego strzelać w teamie ale oni tam się zajmują chyba bardziej piciem wódki po strzelaniu, niż treningami. Strzelnica jest LOKowska i korzystają z niej koła łowieckie. Także wejście bym miał. Oś ma 100m + biegnący jeleń, rzutki itd. Moim marzeniem od czasu powstania Longshota jest udział w nim. Z tego co widzę najsłabiej obstawiona jest grupa historyczna.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Sharps był też kapiszonowy, a więc jest też w kilku wersjach dostępny "na dowód". Ale te na nabój scalony są na kwity.
Miałem kilka sharpsów "bezkwitowych" i zasmucę Cię. To nie jest broń do strzelań na Long Shot. Jeśli historycznie to może Enfield w kalibrze .303 brit. No ale tu juć kwity potrzebne.
Była też kiedyś konkurencja CP, ale tam to raczej jakieś odprzodówki by dały radę. Rigby, WHITWORTH, Gibbs, Tryon może itd. Sharps mimo, że ma go wielu w Polsce i wielu go tuninguje, to jakoś na dalekich dystansach nie wygrywa
Miałem kilka sharpsów "bezkwitowych" i zasmucę Cię. To nie jest broń do strzelań na Long Shot. Jeśli historycznie to może Enfield w kalibrze .303 brit. No ale tu juć kwity potrzebne.
Była też kiedyś konkurencja CP, ale tam to raczej jakieś odprzodówki by dały radę. Rigby, WHITWORTH, Gibbs, Tryon może itd. Sharps mimo, że ma go wielu w Polsce i wielu go tuninguje, to jakoś na dalekich dystansach nie wygrywa

- Matlak
- VIP
- Posty: 1079
- Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
- Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
- Moja broń: brak
Byle by trafić w tarczę na 100m ;D
W karabinie historycznym (Karabin centralnego zapłonu w kalibrze od 222 do 458. Każdy egzemplarz wyprodukowany do roku 1950.
- Przyrządy celownicze: Typu otwartego
- Amunicja: Całkowity zakaz używania amunicji smugowej, przeciwpancernej, zapalającej i innej nie dozwolonej do strzelań sportowych.)
Pierwsza seria była na 100 druga na 200m :)
W karabinie historycznym (Karabin centralnego zapłonu w kalibrze od 222 do 458. Każdy egzemplarz wyprodukowany do roku 1950.
- Przyrządy celownicze: Typu otwartego
- Amunicja: Całkowity zakaz używania amunicji smugowej, przeciwpancernej, zapalającej i innej nie dozwolonej do strzelań sportowych.)
Pierwsza seria była na 100 druga na 200m :)
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Pomyśl: Ty z Sharpsem kapiszonowym:
http://www.saguaromike.com/sklep/index. ... porting-45
a ktoś inny z tym:
http://www.saguaromike.com/sklep/index. ... ee-enfield
Myślisz, że takie współzawodnictwo ma sens?
http://www.saguaromike.com/sklep/index. ... porting-45
a ktoś inny z tym:
http://www.saguaromike.com/sklep/index. ... ee-enfield
Myślisz, że takie współzawodnictwo ma sens?
- Matlak
- VIP
- Posty: 1079
- Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
- Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
- Moja broń: brak
Konkurencje CP są odrębnie oceniane z tym że wrzucone do jednego ogólnego wora jako konkurencje historyczne :) w cenie tego sharpsa to można kupić dwa varminty czeskiej zbrojovki. Gadałem dzisiaj o tym z dziewczyną. Za dobrą wiatrówkę trzeba zapłacić ponad 1000zł a karabin mosina można kupić za 800zł. Ostra TT za 300zł, na kulki stalowe i CO2, 350zł. Masakra jakaś.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Podbno masz jakieś oczekiwania co do celności? Jeśli to prawda, to od nitro raczej nie uciekniesz. Skup się więc na zdobyciu kwitów.
Jesli jesteś zawiedziony klubem LOK, to może tu Ci się spodba:
http://www.kskaliber.pl/kontakt
Jesli jesteś zawiedziony klubem LOK, to może tu Ci się spodba:
http://www.kskaliber.pl/kontakt
- Matlak
- VIP
- Posty: 1079
- Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
- Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
- Moja broń: brak
Chcę trenować pod kątem mistrzostw wojskowych, musiałbym docelowo strzelać z kbk AKMS, w sytuacji gdzie nie mogę trenować z akms'a dobre by było strzelanie jakiekolwiek, choćby kbks ale i to jest problemem. Z mojego miejsca zamieszkania do koszalina mam około 100km także UNIA odpada. Muszę mieć coś na miejscu. Stąd myśl o czarnym prochu :)