Czarny proch (i nie tylko) za oceanem.

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Czarny proch (i nie tylko) za oceanem.

Post autor: Bready »

Troche popoprawialem swojego Deerhuntera ,no i przyszedl czas sie pochwalic swoja praca.
Nie wiem jakie przyzady celownicze montuje w europejskich wersjach Ardesa (Traditions stosuje ich lufy) ,ale ja dostalem cos takiego:
Obrazek

Niedosc ze plastikowe ,to jeszcze te kolorowe punkciki ,moze i teraz modne ,ale jakos jeszcze z wojska mi utkwilo ze przyzady celownicze maja byc czarne, a swiecace punkciki ,zwlaszcza na muszce przeszkadzaja mi w dokladnym celowaniu.
No wiec na pierwszy ogien poszla szczerbinka ,ciekawe ilu z was zgadnie z czego ,bez podgladania ;)
Obrazek

Nastepnie muszka, mocowana jedna srubka z bocznymi skrzydelkami przylagajacymi do sasiednich plaszczyzn osmiokata lufy ,musialem dorobic podstawe wiec wykozystalem aluminiowy radiator starego procesora jako material, moze to nie jest super wykonanie ,ale mialem do dyspozycjj tylko plaski pilnik,iglaki i wiertarke.
Dawca muszki ten sam co szczerbinki.
Obrazek

Uchwyt kurka mial bardzo niska podporke z tylu ,tak wiec jak sciskalem skalke, to miala ona tendencje wysuwac sie z uchwytu do przodu, a nawet jak sie udalo zamocowac to wypadala po kilku strzalach, wiec dodalem obraczke z twardego drutu zeby podeprzec wyzej tyl szczek uchwytu.
Obrazek

No i teraz musze to poustawiac ,moze dam rady w sobote :)
W calosci wyglada to tak :
Obrazek

A zeby deerhunter nie czul sie dyskryminowany jako jedyny czarnoprochowiec w szafie dokupilem jeszcze cos takiego do kolekcji:
Obrazek

Dawca przyzadow tez czuje sie dobrze ,jemu one i tak nie potrzebne ,zdjelem je w zeszlym roku jak montowalem lunete.
Obrazek

I nie smiejcie sie ze za kaluza strzelam z czegos takiego jak Mosin Nagant ,ja go lubie ,amunicja tania ,orginalna ,jeszcze radziecka ,a na polowanie polplaszczowa 203grn tez nie droga (ta to juz rosyjska ,Silver Bear).

Pozdrawiam
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 959
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

No Bready, jak widać Polak potrafi, za oceanem także. :brawo:

O ile szczerbinkę od Mosina rozpoznałem od razu a gdy zobaczyłem muszkę to już wiedziałem na 100% kto był dawcą to jeśli chodzi o tego Odprzodowego "łamańca" to nie mam nawet bladego pojęcia co to może być. :ops: Przypuszczam że będzie to jakaś konstrukcja in-line stworzona specjalnie na potrzeby amerykańskich myśliwych i produkowana w jakiejś niezbyt dużej amerykańskiej firmie. Niestety tego typu konstrukcje są raczej rzadkością w europie i nie są tu szeroko znane. :(

Jeśli chodzi o starego "Mośka" to wcale się nie śmieję bo też mam do niego słabość. Szczególnie podoba mi się jego zamek. O ile zamek mauzerowski działa lepiej o tyle mosinowski działa ciekawiej. :wink: Niestety u nas w PL moje uczucia do niego mogą mieć charakter wyłącznie platoniczny. :x

Pozdrawiam! :D
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Ten "lamaniec" to Traditions Pursuit Ultralight XLT .50
Lufa Adresy 28" 1/28 ,in-line ,korek odkrecany reka ,bez uzycia narzedzi (ale klucz na wszelki wypadek dali ).
Obrazek
Lufa podobno chromowana ,ale jakies to matowe takie ,nie wiem czy to chrom ,ale ma nie rdzewiec (i tak bede oliwil :) ) ,zaplon splonka 209 (od broni srutowej).
Wybralem ten kaliber ,bo juz sporo sprzetu do ,50 mam ,wiec nie bedzie nowych zakupow kokili i kalibratorow.
Jeszcze z niego nie strzelalem ,i nie wiem kiede bede mial czas.
W tygodniu pracuje do 17.00 ,i zanim wroce i zjem objad to nie ma kiedy na strzelnice jechac ,a jutro mam zamiar przestrzelic shotguna ,bo za 2 tygodnie sezon na indyka sie zaczyna.
I to jest moj nastepny wynalazek ,jak kupilem mosina ,to najpierw zalozylem lunete long eye relief na waskich pierscieniach na trapez po zdjetej szczerbince.
Szybko jednak doszedlem do wniosku ze jest to niewygodne ,kupilem montarz ATI i normalna lunete ,a luneta long eye lezala w szafie.
Z tydzien temu wpadlem na pomysl zeby podpilowac uchwyty pierscieni do wymiarow szyny celowniczej ,i zalozyc ja na shotguna ,no i tak zrobilem.
A teraz musze go przystrzelic do tej lunety ,tylko sie zastanawiam z czego ,chyba ze slugow ,bo ze srutu nie ma sensu.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 959
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

Zauważyłem że ta luneta jest dość mocno przesunięta do przodu. Jaką ma odległość źrenicy wyjściowej od okularu (odległość oka od okularu)? Sprawdzałeś czy nie będzie to sprawiać problemów w czasie składania się do strzału i celowania?

Jeśli chodzi o przystrzeliwanie to zdecydowanie pocisk kulowy (slug). Będzie z nim mniej roboty. W sumie to po przystrzelaniu do slag-ów będziesz miał fajny sprzęcik do polowań na dziki, łosie i niedźwiedzie z małej odległości. Idealny na polowanie pędzone. Nie wiem tylko czy w USA poluje się w ten sposób? :ops:

Jakie parametry ma ta luneta? Powiększenie i średnicę obiektywu?
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Ta na shotgunie 2-7x32 Eye Relief ( Inch ) : 8.7-10.67
Raczej pistoletowa luneta ,ale na shotgunie jest ok ,daleko sie z tego nie strzela.
Tak jak pisalem byla przeznaczona na mosina w miejsce szczerbinki zeby raczki zamka nie przerabiac ,i dlatego taka kupilem.
Potem stwierdzilem ze po pierwsze ciemna ,a po drugie niewygodna przy skladaniu sie do strzalu ,bo trzeba szukac okiem jej osi.

Na mosinie 3-12x56 Eye Relief ( Inch ) : 2.95-3.35 Reticle : P4 Sniper
Szukalem duzego obiektywu ,no i znalazlem :)
I ta tak mi sie spodobala ,glownie ze wzgledu na srednice obiektywu 56mm ze taka sama kupilem do mojej .22LR i teraz do in-line ,wiec mam takie 3 szt :-D
W sumie firma marna ,Nc-Star ,ale skoro na mosku wytrzymuje i nic sie nie dzieje to chyba warta 65$ ,bo tyle kosztuje na amazon.com

Pozdrawiam
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 959
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

Aaaa, jak pistoletowa to OK. Zastanawiała mnie ta duża odległość okularu od oka. 8)
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

W zasadzie shotgun to ma byc do polowania na indyki ,wole raczej bron o wiekszym skutecznym zasiegu ,no ale wiosna na indyki wolno tylko z shotguna.
Wlasnie zlapalem sie na stosowanych nazwach ,shotgun w stanach to kazda bron srutowa ,dubeltowka strzelba jednostrzalowa czy bok tez ,wiec w poprzednim zdaniu powinienem napisac "tylko z broni srutowej".
Ten akurat na zdjeciu (Mossberg 535 12ga) ma komore nabojowa 3.5" (89mm) ,podczas gdy w polsce nie wolno polowac z amunicji dluzszej niz 76mm (3"),co przy czoku na indyka (xx turkey choke) i aminicji 3.5" zawierajacej 64g srutu #4 i odpowiednio do tego prochu powinien byc skuteczny na troche wiecej niz 50m.
Dzikow u mnie nie ma ,podobno byly w okolicach Bedford ,ale w ktorys weekend zrobilismy z bratem rekonesans ,zrobilismu okolo 600 km objezdzajac tamte okolice ,i okazalo sie ze byly mieszance ,ale jakies 5 - 10 lat temu.
Na losie w pennsylvani sie nie poluje ,a wyprawa do kanady troche zbyt kosztowna ,na niedzwiedzie sezon trwa 3 dni w roku wiec nawet jakbym sie zdecydowal zapolowac na niedzwiedzia ,to wole wziasc mosina ze wzgledu na zasieg.
Ciekawym rozwiazaniem na niedzwiedzia bylby Poursuit ,ten in-line ,ale isc na niedzwiedzia majac tylko jeden strzal do dyspozycji to nie dla mnie.
Natomiast nie wykluczone ze bedzie on moja ulubiona bronia na jelenie ,jest lekki ,mozna zabezpieczyc sie przed wilgocia ,wiec moze po sezonie na bron odprzodowa w pazdzierniku dalej z nim bede chodzil w regularnym sezonie na jelenia na przelomie listopada i grudnia.
W styczniowym sezonie to tylko skalkowe sa dopuszczone.
Ostatnio brat oglada kusze ,jak mnie namowi to bedzie jeszcze dodatkowy sezon na jelenia przed sezonem na bron odprzodowa :-D .
Pedzonych polowan tez sie tu nie robi ,za duzo ludzi w lesie zeby to bylo mozliwe ,sam bylbym zly gdybym siedzal czekajac az cos wyjdzie ,a jacys ludzie zaczeli by ploszyc zwierzyne.
Zreszta tu nie ma obowiazku przynaleznosci do jakiegokolwiek kola ,czy klubu mysliwskiego wiec nie ma kto tego zorganizowac ,a przepisy ograniczaja polowanie w grupie do 10 osob.
Robisz darmowy dwodniowy kurs zakonczony egzaminem ktory wszyscy zdaja (wiekszosc uczestnikow kursu to dzieci w wieku 12 lat) ,kupujesz licencje na polowanie i bron ,jezeli nie kupiles jej wczesniej np. w supermarkecie Walmart masz na tym samym stoisku ,i polujesz.
A amunicja lezy na polkach ,i latwiej ja kupic wkladajac do koszyka i placac w kasie niz piwo ,bo na alkochol trzeba skonczyc 21 lat ,a na bron 18 :)
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

No i sezon na wiosennego indora zakonczony ,czas na trening z broni odprzodowej :-)

Tak wyglada na jednej ze strzelnic z ktorych korzystam ,ja strzelam na osi 100 yd ,te ostatnie stoliki za mna to 200 i 300 yd.

Obrazek
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 959
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

I jak postępy w opanowywaniu broni odprzodowej? Zakupiłeś już ten proch o którym pisałeś? Jest na nim lepiej z pociskami kompresyjnymi? No i kiedy planujesz wyruszyć z Deerhunterem do lasu? Obiecaj że wrzucisz jakąś fajną fotkę gdy już coś ustrzelisz. Mam kumpla myśliwego i fajnie by było mu pokazać że Czarnoprochowce też potrafią. :wink:
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Wlasnie co do prochu to juz mam 2F ,3F i 4F (podsypka) Goex ,plus Tripleseven 3F.
TripleSeven 2F wystrzelalem wczesniej ,w ramach zapoznania z obsluga broni ,i powiem ze nie jest dobry ani w skalce ,ani w in-line ,pozatym robi twardy nagar ktory trudniej wyczyscic.
W sobote meczylem skalke z maxiballami ,glownie ustawialem muszke, ta od mosina ,a ze na 50 yd jest tylko jedno stanowisko siedzace ,a reszta przy belce do wiazania konia dla pistoletow .to zaczynalem na 100 ,wiec troche zeszlo zanim zaczelem trafiac w tarcze.
Przy 50 grn prochu 2F Goex mieszcze sie w czarnym na 50 yd ,tarcza 30 cm
Pozostaje wyprobowac inne pociski i popracowac nad skupieniem.
Z in-line na 100 yd mam lepsze skupienie niz ze skalki na 50.

Tu moj brat i wczesniejsze proby ze skalka na innej strzelnicy.
Obrazek
Obrazek
A tutaj ja na indyku jesienia z .22LR
Obrazek
Nie celowalem ,tylko obserwowalem sarny ktore akurat wyszly.

Sezon na odprzodowa dopiero w pazdzierniku i to bedzie z in-line a skalka w grudniu po swietach do polowy stycznia , bedzie wiec troche trzeba poczekac na zdjecia ,ale porobie na strzelnicach widok osi od stanowisk.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 959
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

Zauważyłem że na wielu filmikach z polowań w Stanach myśliwi noszą jaskrawe, pomarańczowe elementy ubioru, czapki, kamizelki itp. podobnie jak Ty na trzecim zdjęciu. Czy jest to jakiś prawny wymóg i czy nie płoszą one zwierzyny?
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Wymagania przepisow ,zalezne od tego jaki sezon.
Naogol 250 lub 100 cali kwadratowych pomaranczowego widziane z 360 stopni.
Jak siadziesz to mozesz zdjac ,ale wieszasz na drzewie taka szmatke wielkosci czapki (lub czapke).
Wiosna na indyka nie musisz miec ,ale widzac jak amerykanie chodza z bronia to i tak bys ubral . :-D
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 959
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

A zwierzyny to nie płoszy?
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Jeleni raczej nie ,na indyki siedzimy w namiocie w takim wzorze maskujacym jak ubrania (mossy oak) ,albo tasiemka pomaranczowa na drzewie tak wysoko jak tylko sie da i maskujace ubranie z siatka na twarz i rekawiczkami wlacznie.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Czarnowidz pisze:A zwierzyny to nie płoszy?
Widzisz w Polsce "an zbiorówkach " to też jest wymagane, Coraz częsciej mysliwi nosza opaski na kapeluszu, lub pomaranczowe kamizelki- dla bezpieczeństaw.
Zwirzyna odbiera to jako odcien szarosci...
W USA są nawet ubranka ze wzorem COAMO woodland lecz na tle pomarańczowym (Bready moze potwierdzi)
Spisuje sie to swietnie, ponieważ kształty "camo" "rozmywaja" Twoja postac w lesie, a zwierzyna (oprócz "pióra" ) raczej widzi to jako szarosć
ODPOWIEDZ