Początek przygody z czarnym prochem

ODPOWIEDZ
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

:D
Na 50 m da się z pozycji stojąc, na 100 ze słupka i czasem stojąc, ale na 800 m tak się nie uda. Trzeba się oprzeć. W broni wyborowej te wszystkie wynalazki dają w zestawie wraz z bronią i celownikiem, więc się na to nie bocz. Z tego co zauważyłem - skopać strzał można i z palmrestu jeśli kolbą jest oparta o ramię strzelca, a dłoń trzyma broń i pracuje na spuście. Wystarczy drżenie mięśni związane np. z wymuszoną pozycją.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Thalon pisze:Tak sobie czytam i czytam...nie powiem zazdroszcze, ale takie przemyslenia mnie naszly.
Karabin a do niego bipod i monopod.
Stawia sie taka platforme strzelnicza i co.....wychodzi na to, ze strzelec to jest taki malo potrzebny dodatek.
Cyngiel podlaczyc kabelkiem do laptopa i ENTER.
Zapewniam, ze nie chce nikogo obrazac...raczej taka melancholia mnie naszla....bo gdzie tu strzelec jak drzewiej bywalo?
Pozdrawiam.
to sie nazywa BRENCHREST= zabetonuj swoją giwerę, poczekaj 24 h i strzelaj :-D
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

mkowalczuk pisze::D
Na 50 m da się z pozycji stojąc, na 100 ze słupka i czasem stojąc, ale na 800 m tak się nie uda. Trzeba się oprzeć. W broni wyborowej te wszystkie wynalazki dają w zestawie wraz z bronią i celownikiem, więc się na to nie bocz. Z tego co zauważyłem - skopać strzał można i z palmrestu jeśli kolbą jest oparta o ramię strzelca, a dłoń trzyma broń i pracuje na spuście. Wystarczy drżenie mięśni związane np. z wymuszoną pozycją.
oj Marku, zacznij Ty strzelać 900+ a potem ... opisz toTwoje strzelanie...... :-P

Teoria, to teoria,, a poligon to poligon :-P

i nie piernicz o drganiach miesni bo .... to właśnie czyni o trafieniu.. acha radzę ciągle strzelać na największym możliwym powiekszeniu.... :-?

...........by cel cały czas "drgał" :-D :P :D
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Zacznę jak tylko będę mógł. Obiecuję.
Nie mam jednak wpływu na procedury w KGP, ale jeśli jeszcze trochę to potrwa, to może założę klub i będę się starał o broń obiektową :P

A co do benchrestu - przepisy zmieniają się. Teraz obowiązkowo trzeba strzelać mając broń przy ramieniu czyli - strzelec ma wymuszony wpływ na broń. Negatywny wpływ oczywiście.
Zobacz:
http://f-class.pl/index.php?&mc=competi ... 414&sc=reg

No i monopod teoretycznie się przyda. Ciekawe jak się sprawdzi w "boju":-)
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

mkowalczuk pisze:Zacznę jak tylko będę mógł. Obiecuję.
Nie mam jednak wpływu na procedury w KGP, ale jeśli jeszcze trochę to potrwa, to może założę klub i będę się starał o broń obiektową :P

A co do benchrestu - przepisy zmieniają się. Teraz obowiązkowo trzeba strzelać mając broń przy ramieniu czyli - strzelec ma wymuszony wpływ na broń. Negatywny wpływ oczywiście.
Zobacz:
http://f-class.pl/index.php?&mc=competi ... 414&sc=reg

No i monopod teoretycznie się przyda. Ciekawe jak się sprawdzi w "boju":-)
Zacytowałeś "F-class" a to co innego niż Brenchrest???

Jeżeli chcesz startować w F-class , F-open, czy brenchrest- demontuj hamulec :P
wyciąg z regulaminu:Broń
Dowolna broń długa( dowolny kaliber, nabój, przyrządy celownicze, długość lufy, osada, itp.)
Zabronione jest używanie kompensatorów odrzutu (hamulców wylotowych montowanych na
lufie)
Pozycja strzelecka
Siedząc przy stole do strzelań konkurencji BENCHREST (wys. 90 cm), broń podparta w
dwóch miejscach (przód – łoże, tył – kolba) na dowolnych przedmiotach przyniesionych przez
strzelca. Podpory nie mogą być ze sobą trwale połączone i nie mogą być przytwierdzone do
stołu strzeleckiego.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Czepiasz się jak zwykle, a przecież głownie mi o fun chodzi a nie o f-class :lol:


Chciałeś zdjęcie mocowania:
Obrazek
Prawda, że proste? Ta gwintowana oś to śruba z łbem schowanym w nóżce.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Wielkie dzięki
o ten szczegół mi chodziło

genialnie proste...
:D :ok:

teaz resty do brench restu te z linku to wersja "light"
http://team40x.com/page10.html
Szef Brenchrestu ma podpore przednią z siłownikiem hydraulcznym, srubą mikrometryczną do ustawień poziomu całosc wazy ok 6kg. tył to poduszka wypełniona czymś co daje mase ok 3 kg
Dlatego napisałem "zabetonowane" :-D
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Jak to sobie pooglądałem to też doszedłem do wniosku, że nie sposób tego nie zrobić u nas. Dziw bierze, że jeszcze tego nikt nie skopiował, a wręcz nie ulepszył.


To ustrojstwo sprawdza się całkiem dobrze. Strzelałem ze stołu, więc był dodatkowy element chybotliwy, ale dziś nie było ławy do przystrzeliwania broni i bipod z monopodem wystarczyły by móc broń ustabilizować do regulacji.
No i wygląd zyskał. Broń bardziej bojowo wygląda :lol:
Już się dziś ze mnie śmiali, że niebawem stracę frajdę ze strzelania. Przyjdzie mi tylko sznurkiem pociągać za spust.

Znów skopałem sprawę z celownikiem. Dałem podkładkę i dopiero po 5 strzale odkryłem, że mam zejść w dół z celownikiem, a nie kręcić go w górę! Celownik poszedł w dół, a lufa w górę. Powinienem był doprowadzić do równoległości, a robiłem dokładnie na odwrót :o
No ale jest już cacy!
Już wiem jak to mogło Ci wyjść na zawodach.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

mkowalczuk pisze:, a robiłem dokładnie na odwrót :o
No ale jest już cacy!
Już wiem jak to mogło Ci wyjść na zawodach.
:ops: :-D
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

:D
A ja się z tego śmieję. Gdybyś jednak widział moją minę ... jak strzelałem i nawet podkładu nie zczepiłem.
:shock:
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Nie wiem, czy prowadzisz "dzienniczek", jeżeli nie to warto, nawet jak strzelsz TYLKO na 100m i TYLKO z fabrycznej.
Odnotowuj temperatury, wiatr, Toją kondycję(wiesz jaką)
nastawy...........=wszystko, to naprawdę się przyda :P
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Skoczyłem chyba ze zmaganiem się z techniką. Teraz czas na trening, więc do tego się zastosuję bez szukania podtekstów piwo
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

mkowalczuk pisze:Skoczyłem chyba ze zmaganiem się z techniką. Teraz czas na trening, więc do tego się zastosuję bez szukania podtekstów piwo
to nie podteksty Marku. Musisz poznac swoją lufe i swoją optyke :-D
a najlepiej to "poznanie ZAPISAĆ"

Ja też myślałem, że WIEM, bo pamiętam, Wiem , bo przcież to ta sama amunicja, te same (prawie) nastawy", a gdy zacząłem notoać nagle ZONK..

piszasz, że skończyłeś się "zmagać z techniką" gwarantuję , że nie skończyłeś... pomyśl WHY :-D
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Pewnie przy zmianie dystansu znów się zacznie...?
No ale to już nie będzie chyba aż tak wielki problem skoro pierwszy krok zrobiony i to we właściwym kierunku.
Awatar użytkownika
scyzor
Stary bywalec
Posty: 502
Rejestracja: śr 18.maja.2011 - 18:50
Lokalizacja: Bydgoszcz / Trzemeszno
Moja broń:

Post autor: scyzor »

Tak... postrzelałem w końcu w tym roku po raz drugi.
Co do rewolca: coraz lepiej i coraz więcej w czarnym na bęben.
Co do karabinu - dowiedziałem się i wypraktykowałem dzięki koledze Remikowi parę nowych rzeczy: praktyczne czyszczenie lufy w trakcie strzelania, mniejsza naważka - okazuje się że 2 gramy wystarczają dla kulki do 50m.
Troszkę przestawiliśmy muszkę w poziomie no i wniosek ewidentny: muszę wziąć do ręki pilnik i spiłować ją w pionie.
Przydałoby się też poprawić koronę lufy... Znalezione wystrzelone flejtuchy do całych też nie należały oj nie...
Ale najważniejsze, że wszystko praktycznie zaczęło lądować w tarczy (w czarnym również) i to z wolnej ręki. Również z 50m. Na drugim strzelaniu. Na pierwszym bywało różnie z 25 m z podpórką...
Czyli idzie ku lepszemu a przeca Kraków nie od razu zbudowali 8)
Chyba nie powinienem zrobić sobie wielkiego wstydu w czerwcu w Toruniu :-( :lol:
ODPOWIEDZ