Witam
Czy ktoś może się podzielić swoimi doświadczeniem i umiał by mi doradzić czy lepiej jest kupić kule podkalibrowe na flejtuchu czy lekko nadkalibrowe i czy w ogóle jest taka opcja.
kule podkalibrowe czy nadkalibrowe
-
- Posty: 2
- Rejestracja: pt 20.sty.2012 - 19:45
- Moja broń:
-
- Stary bywalec
- Posty: 960
- Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
- Lokalizacja: 3Miasto
- Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock
Lepiej jest zastosować kule podkalibrowe na flejtuchu.Jest trochę zabawy z właściwym doborem kalibru kuli i grubości flejtucha oraz właściwego smaru ale z tego co zdążyłem zaobserwować to chłopaki uzyskują na podkalibrowych i flejtuchu leprze rezultaty.
Odnośnie nadkalibrowych oczywiście że można ale trzeba dobrać taką średnicę kuli by była ona pewnie prowadzona w gwincie lufy ale jednocześnie by nie była zbyt duża gdyż będzie to powodować duże opory przy jej przepychaniu przez lufę co spowoduje znaczne zdeformowanie pocisku - kuli.
Z nadkalibrową są też problemy z utrzymaniem na niej smaru a co za tym idzie i z zaołowieniem lufy.
Odnośnie nadkalibrowych oczywiście że można ale trzeba dobrać taką średnicę kuli by była ona pewnie prowadzona w gwincie lufy ale jednocześnie by nie była zbyt duża gdyż będzie to powodować duże opory przy jej przepychaniu przez lufę co spowoduje znaczne zdeformowanie pocisku - kuli.
Z nadkalibrową są też problemy z utrzymaniem na niej smaru a co za tym idzie i z zaołowieniem lufy.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: pt 20.sty.2012 - 19:45
- Moja broń: