coltnavy44 pisze:To było Probe kolegi, nie pamiętam, ale możliwe, że 2,0 silnik. Fajnie się drogi trzymał i niezłe odejście miał. O ile mnie pamięć nie myli, sprowadził z Reichu używkę w idealnym wręcz stanie. Całkiem mi podoba się to autko, ale elektryka do świateł pewnie majątek kosztuje... Linią może konkurować z calibrą

Jeśli faktycznie to było 2,0 to jak będę w Toruniu dam Ci znać i zapraszam na przejażdżkę moim 2,2 GT (turbo)

No, chyba, że było to 2,5 V6 to rozumiem zachwyt bo osiągi porównywalne
Elektryka nie kosztuje majątku - no chyba że nowa to bez wątpienia o ile jeszcze można dostać takową

Ale... siedząc na forach od wielu lat można zdobyć niewielkim kosztem używkę.
Coś o tym wiem, bo w GLu miałem z tym problemy (mechaniczne raczej niż elektryczne - a dokładnie system cięgien) a teraz w GTku, odpukać od paru lat nic!!!

Ale ten egzemplarz nie był nigdy bity. Wiem to na 100%.
Mówię o jedynkach bo w dwójkach nie spotkałem się z problemem z retraktorami (tak to ustrojstwo się zwie

). A wiedziałbym bo ludzi znam krocie z całej Polski.
Co do Calibry - brałem ją pod uwagę (wcześniej miałem Vectrę) ale niestety - znaleźć egzemplarz nie zajechany, nieskorodowany i nietknięty wiejskim tjuningiem - graniczy z cudem
Sorki wszystkim za ten motoryzacyjny OT
