Żyrafę? Zboczeniec. Zabrakło mu odwagi na strzał do czegoś co potrafi upolować myśliwego? Myślałem, że polowanie w afryce jest bardziej ambitne. No jeszcze bym zrozumiał, że ktoś strzelił antylopę dla mięsa, ale żyrafę strzelać... .Jestem zniesmaczony.
Po dwuch wizytach na strzelnicy z expressem wyczuwam delikatny luz. Dokładnie w miejscu gdzie są łączone lufy z osadą. Jak się zrobi szybki ruch prawa, lewa wtedy czuć że całość delikatnie się rusza. Na początku napewno tak nie było. Co o tym sądzicie? W necie coś tam wyczytałem że takie luzy mogą występować ale nie tak szybko. I można je zlikwidować u rusznikarza.
Adi pisze:Chodzi o luz na klinie który trzyma lufy. Wydaje mi się że klin się jakby trochę zjechał i przez niego jest luz. Reszta jest OK.
zrób nowy klin..
ALe czy napewno? sprawdż mocowanie zaczepu pomiędzy lufami, bocoś mi sie wydaje, że klin tak szybko by się nie zużył (zawsze można by go wbić głębiej)
Widziałem zaczepy w EXPRSIE 357 H&H magnum i tam on jest "dwukrotnie" wzmocnoiny
Adi pisze:Klin wchodzi w miarę łatwo i to do samego końca. Najlepsze jest to że włożyłem go teraz do góry nogami i lufa jest sztywna ale klin trochę wystaje.
Lufy pewnie są łączone zatyczką na środku. Sprawdź to miejsce. Może puściło mocowanie ucha do luf, może powstał tam jakiś luz. A warto też sprawdzić warkocz i jego okolice. Może tam się coś wyrobiło, choć zdecydowanie za wcześnie na to.
Rozlutowanie luf - o tym mówi Mirek - to sprawa dla rusznikarza i to dobrego, albo jeśli broń na gwarancji, a Ty nie czujesz w tym swej winy to sprawa reklamacji.\
Nie wpadaj w panię. Spokojnie oceń i podejmij stosowne działania.
Tak długo pisałem, bo szukałem zdjęć i schematu, że jak widzę uzgodniliście przyczynę:-)
Dorobienie nowego klina to pikuś. Na starym zaś można zrobić wygięcie co popwinno pozowlić strzelać w oczekiwaniu na dorobienie nowego.