
Baby Dragoon - PR FIE ITALY
-
- Bywalec
- Posty: 123
- Rejestracja: pn 01.gru.2008 - 21:06
- Lokalizacja: Toruń
- Moja broń:
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Były jeszcze do zgubienia takie drobne ubytki na krawędziach, ale bym musiał za wiele materiału poświęcić. Poleciały by np. prawie wszystkie bicia.
Dodam, że lufa przy pobojczyku (również wybranie pod pocisk) ma tę samą fakturę jak na górnej płaszczyźnie. A było - inaczej, jak widać na zdjęciach.
Zaczyna mi się podobać ten "old finish". W tym wykończeniu drobne uszczerbki np. na krawędzi ściany lufy jakoś tak pasują. Może tak zostawię?
Gorzej, że z bębnem mam kłopot, bo jest "grawerka", a jak zacznę gładzić to będzie spora szansa że "wyparuje". Kilka dni nad tym muszę się zastanowić jak to zrobić by nie popsuć a poprawić.
Może komuś z Was przyjdzie jakiś dobry pomysł jak to zrobić.
Dodam, że lufa przy pobojczyku (również wybranie pod pocisk) ma tę samą fakturę jak na górnej płaszczyźnie. A było - inaczej, jak widać na zdjęciach.
Zaczyna mi się podobać ten "old finish". W tym wykończeniu drobne uszczerbki np. na krawędzi ściany lufy jakoś tak pasują. Może tak zostawię?
Gorzej, że z bębnem mam kłopot, bo jest "grawerka", a jak zacznę gładzić to będzie spora szansa że "wyparuje". Kilka dni nad tym muszę się zastanowić jak to zrobić by nie popsuć a poprawić.
Może komuś z Was przyjdzie jakiś dobry pomysł jak to zrobić.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
- Moja broń:
coltnavy44 pisze:Mkowalczuk, ostatnie zdjęcie jest trochę słabej jakości (drugi plan) - "zdjąłeś".....
coltnavy44 żeś wszedł mkowalczukowi na ambicję z ta uwaga o zdjęciachmkowalczuk pisze:Przepraszam za wielkość zdjęcia, ale chiałem uniknąc kompresji, wyostrzenia itd.
Na klinie widać obróbkę fabryczną. Przyjdzie jednak czas i na niego.


Pocket widzę nabiera rumieńców. Jakich kapiszonów używasz w tym maleństwie? Czy zacięcia występują częściej niż w zwykłym Navy?
-
- Bywalec
- Posty: 123
- Rejestracja: pn 01.gru.2008 - 21:06
- Lokalizacja: Toruń
- Moja broń:
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:

Nie ma za wiele w tym mojej zasługi. Tu akurat EF 100 f/2.8 Macro, a body to EOS 5MKII
W tym zdjęciu było wysokie ISO, bo 3200 musiałem dać by uzyskać choć tyle głębi ile wyszło. Przy tym ISO wyszło zaledwie: 1/100s i f/8 ale żaróweczka żarowa 40W wystarczyła.
Zacięć nie stwierdziłem jak dotychczas. Tam wszystko jest tak mocno spasowane, że kapiszon nie ma gdzie polecieć. Dotychczas strzelałem z pomocą Dynamit Nobel.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
- Moja broń:
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
-
- Posty: 48
- Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
- Moja broń:
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Ostatnio podliczyłem i arsenał już częściowo odbudowany 
Musiałem się przekonać czy długo wytrzymam bez tego żelastwa. Wyszło mi, że nie da się bez tego żyć.
2x Navy, Baby Dragoon, Hillard, Root, Dragoon 3rd w wersji rewolwer/karabin.
W tym tygodniu R&S przybędzie.
Szkieł tez sporo.
Na biurku leży mi np. EF 10-22, którego nie da się przypiąć do pełnej klatki, ale jakoś nie potrafię się zdobyć by się go pozbyć. Nie wiem na co liczę. Na cropa...?

Musiałem się przekonać czy długo wytrzymam bez tego żelastwa. Wyszło mi, że nie da się bez tego żyć.
2x Navy, Baby Dragoon, Hillard, Root, Dragoon 3rd w wersji rewolwer/karabin.
W tym tygodniu R&S przybędzie.
Szkieł tez sporo.
Na biurku leży mi np. EF 10-22, którego nie da się przypiąć do pełnej klatki, ale jakoś nie potrafię się zdobyć by się go pozbyć. Nie wiem na co liczę. Na cropa...?
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
-
- Bywalec
- Posty: 123
- Rejestracja: pn 01.gru.2008 - 21:06
- Lokalizacja: Toruń
- Moja broń:
Z tym bębnem może być kłopot, bo grawerunek jest zapewne dość płytki. Odradzałbym stosowanie jakichś agresywnych metod... Najlepszą (moim zdaniem) byłoby "zaatakowanie" powierzchni bębna papierem o gradacji 1800 do 2500 i potem delikatna polerka wełną stalową. Papier oczywiście naklejony na idealnie prosty klocek drewna.
Można by też przygotować przyrząd z osią na bęben, umożliwiający obracanie go podczas czyszczenia. W ten sposób wyeliminowałoby to problemy z czyszczeniem "z ręki" - uciekający bęben, wyszlifowanie "dziur" w powierzchni prowadzące do utraty grawerki, itp
Można by też przygotować przyrząd z osią na bęben, umożliwiający obracanie go podczas czyszczenia. W ten sposób wyeliminowałoby to problemy z czyszczeniem "z ręki" - uciekający bęben, wyszlifowanie "dziur" w powierzchni prowadzące do utraty grawerki, itp
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Przy lufie stosowałem maksymalnie papier wodny 400 i w trakcie oksydowania wełnę 000.
Mój pomysł na bęben to również 400ka, a bęben na kołku rozporowym i na wiertarce.
Drobniejsze papiery dają mi połysk na tej stali, a tego chyba chcę uniknąć. Ta faktura jaka wyszła mi pasuje, bo jest gładko, ale jednocześnie nie będzie widać każdej ryski..
Mój pomysł na bęben to również 400ka, a bęben na kołku rozporowym i na wiertarce.
Drobniejsze papiery dają mi połysk na tej stali, a tego chyba chcę uniknąć. Ta faktura jaka wyszła mi pasuje, bo jest gładko, ale jednocześnie nie będzie widać każdej ryski..
Gratuluję efektu - całkiem o.k.
. Marku, dlaczego nazwałeś ten rewolwer Baby Dragoon ? Przecież on ma z Dragoonem tyle wspólnego, że oba to rewolwery. Cecha, która odróżnia Dragona od reszty rewolwerów to okrągła lufa. Nie było Dragonów z ośmiokątnymi lufami. Podobnie jest ze szkieletem. Mosiądz w Dragoonie ?
. Widywałem Baby Dragony w kal. .31" i oprócz w.w. wszystkie miały też lufy długości bodajże 5,5". Nie uważam się za eksperta, ale chętnie się dowiem dlaczego Twój rewolwer to Baby Dragoon.
Fajna sprawa dopieszczanie broni. Wielce prawdopodobne, że w niedługim czasie będę miał podobne zajęcie z mocno zmęczonym Remikiem Pedersoliego. Jeżeli nie uda mi się doprowadzić go do pełnej sprawności "bojowej" to przynajmniej będę miał fajnego ścianowca.


Fajna sprawa dopieszczanie broni. Wielce prawdopodobne, że w niedługim czasie będę miał podobne zajęcie z mocno zmęczonym Remikiem Pedersoliego. Jeżeli nie uda mi się doprowadzić go do pełnej sprawności "bojowej" to przynajmniej będę miał fajnego ścianowca.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Juz kiedyś debatowaliśmy na ten temat:
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=34959
A mosiądz faktycznie pasuje jak pięść do oka, choć może ktoś, gdzieś, kiedyś....
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=34959
A mosiądz faktycznie pasuje jak pięść do oka, choć może ktoś, gdzieś, kiedyś....
