Remington New Army kal.44 1858 Euroarms

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
gutek
Posty: 42
Rejestracja: ndz 27.lut.2011 - 16:44
Lokalizacja: Białystok
Moja broń:

Remington New Army kal.44 1858 Euroarms

Post autor: gutek »

Mam pytanie bo zamówiłem już rewolwer, jednak zamówienie zostanie zrealizowane po 15-tym, do tego czasu mogę je zmodyfikować.
Zamówiłem Remington New Army 44" Euroarms za 1190zł http://www.saguaromike.com/sklep/index. ... model-army

Zastanawiam się jednak, czy może nie byłoby warto wziąć lufy wyczynowej Waltera? http://www.saguaromike.com/sklep/index. ... army-sport
Cena trochę wyższa, i nie wiem czy jest sens, a może właśnie jest sens?
szeryf
Posty: 14
Rejestracja: ndz 08.lip.2007 - 14:19
Lokalizacja: Żory
Moja broń:

Post autor: szeryf »

Zalerzy czy do strzelania westernowego czy tarczowego.Skątaktuj się ze sprzedawcą ,to człowiek z naszego środowiska i napewno ci doradzi rzetelnie
gutek
Posty: 42
Rejestracja: ndz 27.lut.2011 - 16:44
Lokalizacja: Białystok
Moja broń:

Post autor: gutek »

To zajęty człowiek, ostatnio "nękam" go mailami i nie bardzo ma czas i ochotę odpisywać mi, wkurzam go prawdopodobnie niemiłosiernie, a jak widze nie ma cierpliwości do takich jak ja xD
W tej chwili jest na targach broni w Norymberdze, wraca dopiero po 15-tym
Rewolwer mam mieć do wszystkiego, jednak zależy mi na jego jakości, i uniwersalności.
Podobno te lufy są bardzo dobrej jakości, i ludzie nie raz wymieniają standardowe na właśnie tej firmy.
gutek
Posty: 42
Rejestracja: ndz 27.lut.2011 - 16:44
Lokalizacja: Białystok
Moja broń:

Post autor: gutek »

Jednak odpisał, i poradził.... zrezygnować z Remingtona a wziąć R&S, co też zamierzam uczynić. http://www.saguaromike.com/sklep/index. ... ncer-match
thegenerat
Posty: 48
Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
Moja broń:

Post autor: thegenerat »

A dlaczego to R&S lepszy? Przyznam, że Roger&Spencer chyba ogólnie bardziej mi się zaczyna podobac :-D
R0GNAR
Bywalec
Posty: 333
Rejestracja: pt 13.paź.2006 - 10:08
Moja broń:

Post autor: R0GNAR »

Rusznik poleca R&S zamiast remika. Czemu lepszy? Wyjaśnia w w temacie R&S gdzie pytałem o tem rewolwer .Sam mam teraz dylemat :shock:
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Rognar - gdybym miał wybierać to też bym wybrał R&S
Może z powodu tego, że kiedyś w Pucicach był Remik i nie był to sprzęt który mnie zachwycił.
thegenerat
Posty: 48
Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
Moja broń:

Post autor: thegenerat »

(....)
Ostatnio zmieniony pt 11.maja.2012 - 10:00 przez thegenerat, łącznie zmieniany 1 raz.
gutek
Posty: 42
Rejestracja: ndz 27.lut.2011 - 16:44
Lokalizacja: Białystok
Moja broń:

Post autor: gutek »

Na Remika namówił mnie kolega z innego forum, a że miała właśnie być nowelizacja ustawy...
Jako całkowicie zielony to był mój pierwszy wybór, jednak teraz patrząc na R&S Match i to co sprzedaje na allegro gunservis http://allegro.pl/rewolwer-roger-spence ... 82462.html
to ja wolę u Cereus-a kupić, i do rusznika (tego z innego forum) wysłać, który za około 500zł przeprowadzi dodatkowy tuning.
Dla mnie R&S też zaczął się dość mocno podobać, to sympatyczna konstrukcja, na YT jest kilka filmików ze strzelań tą bronią, więc kto chętny niech zajrzy. http://www.youtube.com/watch?v=EXdtSmij ... re=related

Tutaj instrukcja jak go rozebrać, krok po kroku: http://www.euroarms.net/ML/ASSISTANCE/R ... NGL_01.htm

A tutaj katalog broni producenta, w tym wyszczególnione poszczególne zmiany w modelach broni: http://www.euroarms.net/Avancarica/cata ... 20ENGL.pdf

Katalog poszczególnych części: http://www.euroarms.net/Avancarica/espl ... PENCER.pdf
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Gutem - -myślisz, że tuning będzie potrzebny? Sugeruję byś najpierw sobie z niego postrzelał, poznał go i opanował, a dopiero jak ci czegoś w nim będzie brakowało - dawaj do tuningu.
500 zł to nie pieniądz, ale lepiej wiedzieć czego Ci brak, a nie zdawać się na innych.
I wcale tu Wojtkowi nie umniejszam. Sugeruję jednak, że broń fabrycznie może i tak przerastać statystycznego strzelca.
gutek
Posty: 42
Rejestracja: ndz 27.lut.2011 - 16:44
Lokalizacja: Białystok
Moja broń:

Post autor: gutek »

To normalne, i wiem że mnie przerośnie, jednak to tak jak z samochodem, lubimy mieć zapas mocy, pomimo że i tak go wykorzystywać będziemy sporadycznie.Można jeździć i polonezem, jednak większość...
Lubię, gdy coś działa idealnie, i ten tuning będzie dopiero pod koniec kwietnia, tzn do tego czasu mogę się nad niż zastanowić, lub też z niego zrezygnować, po prostu datę mam mniej więcej ustaloną, tak na wszelki wypadek, dlatego pisałem o tuningu, bo fabrykę należy poprawiać o ile zachodzi taka potrzeba, musiałem jednak teraz ustalić termin bo ustawa weszła w życie, i później to mógłby mieć wolne miejsce dopiero pod koniec roku :lol:
To wszystko jest tak na wszelki wypadek, wszystko wyjdzie w praniu gdy Cereus w końcu wróci i wyśle paczuszkę.
A kapiszony słyszałem, ze najlepsze są Remingtona, możesz coś w tej kwestii doradzić?
A i w czym przewozicie swoje rewolwery, bo ja mam zamiar kupić plecak, tylko nie wiem czy to dobry pomysł: http://allegro.pl/plecak-wielofunkcyjny ... 61296.html#
thegenerat
Posty: 48
Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
Moja broń:

Post autor: thegenerat »

A dlaczego miałby być zły pomysł z tym plecakiem? :) Pomysł bardzo dobry. Jedni wolą nosić w walizeczkach a inni normalnie w torbie, czy plecaku. Tylko musisz pomyśleć aby go w jakąś szmatkę owinąć bo oczywiście będzie zasyfiony po strzelaniu i szkoda ubrudzić plecak. W plecaku zmieścisz jeszcze pełno szpeju do strzelania i git.
gutek
Posty: 42
Rejestracja: ndz 27.lut.2011 - 16:44
Lokalizacja: Białystok
Moja broń:

Post autor: gutek »

Chodzi mi o to, że ja poruszam się normalnie na co dzień skuterem, więc na strzelnicę gdyby w moim mieście to właśnie nim bym dojeżdżał, gdyby jednak do Augustowa, to skuterem na PKP, a po dojechaniu już tylko kilometr piechotką, a plecak to i tani, i pojemny, i ręce wolne, a do owinięcia rewolweru to jakaś szmatka flanelowa się znajdzie.

Wie ktoś może jaka maksymalna naważka jest przewidziana dla tego rewolweru?
Czy jak wsypię 2 gramy to będzie Ok?
Czy jest w ogóle jakiś limit sypania prochu, czy można dać tyle ile wchodzi do komory + kula?
Chcę sprawdzić wszelkie możliwe naważki, i muszę wiedzieć gdzie się zatrzymać, lub czy w ogóle trzeba się zatrzymywać?
Słyszałem, ze ile bym nie wsypał, to i tak będzie bezpiecznie, że rozsadzało wyłącznie po zastosowaniu nitro, a czarny proch jest za słaby, żeby zniszczyć rewolwer, ale ile w tym prawdy?
Thalon
Bywalec
Posty: 117
Rejestracja: pn 21.sty.2008 - 10:32
Lokalizacja: Kalisz
Moja broń:

Post autor: Thalon »

Jak nasypiesz za duzo to kula/ pocisk bedzie sie zrywal z gwintu i bedziesz sial po "calej okolicy" a tarcza pozostanie dziewica.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Mnie kapiszony Remingtona leżą najbardziej bo dają mi szybki zapłon. To zauważyłem na tarczy wiele lat temu. Jeszcze jak miałem Tryona. Jednak czeskie czy niemieckie też są OK. Te ułamki sekundy zwłoki to drobiazg - wierz lub nie. Proponuję nie patrzeć na firmę, a zadbać by najbardziej pasowały do kominków. Kominki miewają drobne różnice wymiaru. Jedne wolą gdy mają kapiszony 4 mm, a inne - ciut większe lub mniejsze. Niewłaściwy rozmiar to gwarancja spadania z kominków co irytuje i może być potencjalnie mało fajne. Widziałem już zapłon drugiej komory od strony kominka. Za ciasne zaś potrafią np. nie odpalić i wtedy potrzeba drugiego klepnięcia kurkiem.

Naważki zapewne podane będą w instrukcji. Kaliber amunicji również. Próba ciśnieniowa odbywa się większą naważką, ale do dziurawienia papieru wystarcza to co sugerują. Większa naważka nie wiele da. już to na iwebie kiedyś wyjaśniałem. Znikomy wzrost prędkości i energii (gwałtowny gdy nastąpi zerwanie pocisku z gwintu) li kupa ognia i dymu. W krótkiej lufie i tak para idzie w gwizdek tzn.: proch spali się w sporej ilości poza lufą lecąc za pociskiem. No i większa naważka ma wpływ na celność. Wszystko więc trzeba wyważyć. Zwykle "ta najlepsza naważka" mieści się gdzieś w granicach podanych przez producenta.
Nie mam jednak złudzeń - zechcesz moje słowa zweryfikować. Sam też tak robiłem. Inni radzili bo pytałem, a ja i tak szukałem swego własnego grala :-)

Rozerwanie bębna w rewolwerze prochem czarnym w broni technicznie sprawnej wydaje mi sie mało prawdopodobne. No może gdyby zakleszczyć lufę..... chyba w tej sytuacji szybciej lufa odpadnie (np. z osią bębna) od broni, jak rozleci się sam bęben.
Odpadnięcie lufy nawet w broni nitro to nic wielkiego. Widząłem S&W 357 mag po takim przejściu. Strzelec się tylko zdziwił, że broń się rozpadła. Nic więcej. Rozerwanie bębna czy komory nabojowej już jednak takie niewinne nie musi być.

Plecak jest OK. Najważniejsze, że nie wzbudzisz zbytecznego zainteresowania:-) Wiem coś o tym bo noszę w plecaku aparat i kilka szkieł. Gdybym w paru miejscach miał ten majdan inaczej noszony -pewnie już bym go steracił, a w "nagrodę" zaliczył może "klepnięcie w zęby".
ODPOWIEDZ