Widzę że w praktyce to wygląda tak -
najlepiej przed lub zaraz po zakupie nowego Colta udać się z nim do rusznikarza celem sprawdzenia i ocenienia jego stanu
Cd problem Uberti
Kolego, Dragonik to piękny rewolwer i można go kupić za stosunkowo niewielkie pieniążki. Jak każdy colt prędzej czy później wymaga spasowania.
Pytanie czy chcesz strzelać zawodniczo czy rekreacyjnie - jeśli to drugie to sprawdź tylko czy jest ,,osiowy", kup i ciesz się zabawą
Jeśli planujesz strzelanie w celu osiągania super rezultatów na zawodach to będziesz musiał go dokładnie spasowywać, polerować, kombinować... lub kupić LaPage'a
P.S. Osobiście wolę rekreację
Pytanie czy chcesz strzelać zawodniczo czy rekreacyjnie - jeśli to drugie to sprawdź tylko czy jest ,,osiowy", kup i ciesz się zabawą

Jeśli planujesz strzelanie w celu osiągania super rezultatów na zawodach to będziesz musiał go dokładnie spasowywać, polerować, kombinować... lub kupić LaPage'a

P.S. Osobiście wolę rekreację

No jeśli będzie Walker to gratuluję krzepy
ja osobiście nie jestem w stanie strzelać z niego inaczej niż oburącz
Walker Kolego też nie jest bez wad - choćby problem z opadającym pobojczykiem podczas strzelania (oczywiście nie we wszystkich egzemplarzach).
Może zastanów się na początek nad zwykłym Navy z 7,5 calową lufą? Tani, składny, stosunkowo dopracowany i na 25 m w zupełności wystarczający...
Ogólnie przy rewolwerach CP zasada jest prosta - są piękne, stosunkowo bezawaryjne (z racji prostoty), ogólnie tak jak pisałem wyżej albo do strzelania rekreacyjnego albo jak każda broń wymagające ,,dopieszczenia" w celu osiągnięcia wyników.
Zdarzają się wyjątki - kolega kupił swego czasu Colta Navy - stan baaardzo dyskusyjny - nieosiowy, lekko rozklekotany i z zapieczonymi kominkami - i bez większych problemów robi wyniki rzędu 80 pkt i więcej na 25 m co uważam za wynik świetny dla rewolwerów CP.
Pozdrawiam


Walker Kolego też nie jest bez wad - choćby problem z opadającym pobojczykiem podczas strzelania (oczywiście nie we wszystkich egzemplarzach).
Może zastanów się na początek nad zwykłym Navy z 7,5 calową lufą? Tani, składny, stosunkowo dopracowany i na 25 m w zupełności wystarczający...
Ogólnie przy rewolwerach CP zasada jest prosta - są piękne, stosunkowo bezawaryjne (z racji prostoty), ogólnie tak jak pisałem wyżej albo do strzelania rekreacyjnego albo jak każda broń wymagające ,,dopieszczenia" w celu osiągnięcia wyników.
Zdarzają się wyjątki - kolega kupił swego czasu Colta Navy - stan baaardzo dyskusyjny - nieosiowy, lekko rozklekotany i z zapieczonymi kominkami - i bez większych problemów robi wyniki rzędu 80 pkt i więcej na 25 m co uważam za wynik świetny dla rewolwerów CP.
Pozdrawiam