usuwanie oksydy

Przeróbki broni CP, naprawy oraz ciekawe akcesoria CP.
Awatar użytkownika
palladine
Posty: 33
Rejestracja: śr 10.wrz.2008 - 12:40
Lokalizacja: WARSZAWA
Moja broń:

usuwanie oksydy

Post autor: palladine »

koledzy
a jak usunąć oksydę z karabinu .... niestety dałem ciała po powrocie ze strzelania z Warki wziołem się do czyszczenia broni swoja bez problemu ale mojej kobiety niestety przedobrzyłem ... użylem BANG (taki do tłuszczu i zabrudzenia powieszchni) zeszła mi oksyda z połowy lufy ... po wymianie ognia z własną babą ... doszliśmy (hehe) że, fajniejszy byłby bez tego czarnego ... czy jest jakiś sposób usunąc na stałe oksyde :))) wiem jestem imbecylem używając tego preparatu ale bywa :( bardzo skruszony Palladine :)))) :oops:
Mirass
Posty: 24
Rejestracja: ndz 06.sty.2008 - 20:51
Lokalizacja: Z pod Warszawy
Moja broń:

Post autor: Mirass »

Tym samym co na pierwszej części lufy :lol:
Awatar użytkownika
stulpner
Posty: 93
Rejestracja: pn 17.lis.2008 - 08:29
Lokalizacja: Jezierzyce koło Słupska
Moja broń:

usuwanie oksydy

Post autor: stulpner »

Kolego nie jesteś imbecylem stosując ten środek!Ale pozbywając się oksydy zgodzę się z Tobą!!!Oksyda jest powłoką chroniącą stal przed korozją.Dziwi mnie to że czyściłeś tym zewnętrzne elementy broni.te elementy przecierasz szmatką nawilżoną olejem i to wszystko!Przewód lufy dobrze jest czyścić detergentami ale bez zawartości środków szorujących a zwłaszcza kwarcu.Detergenty są dobre bo zawierają dużo fosforanów ale należy je potem dobrze wypłukać ,przetrzeć i na kaloryfer.Jak wyschnie wystarczy przewód lufy zaoliwić .Po strzelaniu Czyść tylko przewód lufy,kominek,brandkę.Zamek wystarczy raz w sezonie o ile był starannie zakonserwowany.A jeśli upierasz się przy zlikwidowaniu oksydy to wystarczy papier wodny 2000 parę ruchów i po sprawie!świecić się będzie jak psu jajka! Ale z repliki po krótkim czasie będziesz miał orginalną zardzewiałą splówę!
Chłopie żadnych,mleczek,ciffuf,past do zlewu!!! Ciepła woda troche proszku do prania,szczota,płukanie,na kaloryfer i zaoliwić!Jeszcze jedno jak byś to robił co opisywałeś w mojej obecności to zabrał bym Tobie broń ,i nawed sąd przyznał by mi rację że uchroniłem ją przed dewastacją!
Pozdrawiam
samooray
Posty: 14
Rejestracja: ndz 04.maja.2008 - 13:14
Lokalizacja: Oliway
Moja broń:

Re: usuwanie oksydy

Post autor: samooray »

stulpner pisze:eszcze jedno jak byś to robił co opisywałeś w mojej obecności to zabrał bym Tobie broń ,i nawed sąd przyznał by mi rację że uchroniłem ją przed dewastacją!
Pozdrawiam
dajesz
Awatar użytkownika
spamer
Posty: 3
Rejestracja: sob 15.lis.2008 - 15:02
Moja broń:

Post autor: spamer »

Oksydę podobno można usunąć kwasem z cytryny- nie sprawdzałem.
-Nie słuchaj głupich wypocin. Oksydę bardzo często usuwa się z rewolwerów, żeby upodobnić je do oryginałów.
jarek m
Posty: 26
Rejestracja: sob 23.lut.2008 - 19:57
Moja broń:

Post autor: jarek m »

Kwasek cytrynowy doskonale "rozpuszcza" oksydę. Jako wzorcowy imbecyl właśnie kwaskiem zdjąłem oksydę z jednego ze swoich rewolwerów, ale nie polerowałem stali - wygląda tak godnie :D . Od ośmiu miesięcy bez oksydy, strzelany nie przypomina "zardzewiałej splówy", choć fakt, że dbam o niego podwójnie (po strzelaniu od razu czyszczę, mocno oliwię, nie trzymam w kaburze).
Awatar użytkownika
stulpner
Posty: 93
Rejestracja: pn 17.lis.2008 - 08:29
Lokalizacja: Jezierzyce koło Słupska
Moja broń:

usuwanie oksydy

Post autor: stulpner »

Kolego spamer! nie życzę sobie takich określeń jak głupie wypociny i picia do tego co napisałem! Głupie jest Twoje stwierdzenie ! Jeśli chcesz upodobnić broń do pierwowzoru to wyciągnij jakieś 4000Euro i bez cudownych zabiegów osiągniesz cel.Zabezpieczanie broni przed korozją nie wymyślił głupek !
Awatar użytkownika
spamer
Posty: 3
Rejestracja: sob 15.lis.2008 - 15:02
Moja broń:

Post autor: spamer »

Nie każdy jest w stanie wydać 4tyś.E. na zabawkę. Faktem jednak jest, że rewolwer pozbawiony oksydy , będzie wymagał więcej pielęgnacji. Mimo to ludzie zdejmowali i będą zdejmować z nich oksydę i "niestety" broni im nie zabierzesz.
jarek m
Posty: 26
Rejestracja: sob 23.lut.2008 - 19:57
Moja broń:

Post autor: jarek m »

Poza wiedzą jest coś takiego jak gust, o którym się nie dyskutuje.
Awatar użytkownika
Big Bear
Bywalec
Posty: 274
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 18:22
Lokalizacja: Gdynia
Moja broń:

Post autor: Big Bear »

Dokładnie tak jak pisze rusznik.Były kładzione piękne oksydy,srebrzenia i złocenia oraz niklowanie i chromowanie.Wszystko by ochronić przed korozją gołą stal.Proponuję popatrzeć na orginały jak niektóre zachowały piękne pokrycie http://www.collectorsfirearms.com/
Awatar użytkownika
stulpner
Posty: 93
Rejestracja: pn 17.lis.2008 - 08:29
Lokalizacja: Jezierzyce koło Słupska
Moja broń:

usuwanie oksydy

Post autor: stulpner »

Dziękuję kolegom za poparcie! Nikomu broni nie chcę zabrać a wręcz przeciwnie chętnie bym nią obdarował kogoś jeśli by było mnie na to stać!Ale co tam zwary! Wszystkiego najlepszego ,kupę dymu i huku życzę wszystkim miłośnikom strzelectwa!
Piotr C2R2
Posty: 36
Rejestracja: wt 03.lut.2009 - 20:48
Lokalizacja: Kraków
Moja broń:

Brunirowanie

Post autor: Piotr C2R2 »

Panowie mam pytanie. Potrzebuję pobrunirować lufę do kentucky ale na kolor brązowy, w pracy mamy galwan ale u nas tylko oksydujemy na czarno a ja mam lufę z której na rogach starł się kolor. Na allegro jest do kupienia ale sprzedawca niewie czy będzie to kolor brązowy(ponoć na zimno ). Jeżeli wiecie jak konkretnie nazywa się interesująca mnie brunira i jak ją zastosować to proszę o pomoc.
tomek.44
VIP
Posty: 98
Rejestracja: wt 10.paź.2006 - 15:58
Moja broń:

Post autor: tomek.44 »

Awatar użytkownika
andree
Bywalec
Posty: 364
Rejestracja: pn 16.paź.2006 - 19:20
Lokalizacja: Poznań
Moja broń:

Post autor: andree »

Z opisu wynika, że to cudowny środek, biorąc pod uwagę gamę mozliwych do uzyskania kolorów. Czy aby nie jest to coś podobnego, do sprzedawanego kiedyś na odpustach środka na porost włosów? Niektórzy po użyciu wyłysieli całkowicie, inni popadli w trwałą depresję. Może odezwie się ktoś, kto już korzystał z tego środka, z wyłączeniem malujących jaja na Wielkanoc.
waldy
Posty: 93
Rejestracja: pn 30.mar.2009 - 22:17
Moja broń:

Post autor: waldy »

Używałem tego cudownego środka i przy odpowiednim przygotowaniu brunirowanych powierzchni + cierpliwości (bo trwa to ze 3 dni) efekt jest naprawdę dobry. Ja robiłem całe elementy ale Andrzej robił "zaprawki" to może 3 sława dodać jak mu to wyszło.
ODPOWIEDZ