Proch podsypkowy
Proch podsypkowy
Mam kolejne pytanie cóż to jest ten proch podsypkowy bo taki mi jest niezbędny do tego mojego nieszczęsnego muszkietu a skąd go wziąśc to nie mam pojęcia.
Jest to i z wyglądu i z działania (spala się szybciej)inny proch
co do normalnego to nie mam problemu (robimy sami) ale tego nijak nie wiem jak i z czego zrobić
Jest to i z wyglądu i z działania (spala się szybciej)inny proch
co do normalnego to nie mam problemu (robimy sami) ale tego nijak nie wiem jak i z czego zrobić
podsypka
Ja mam muszkiet lontowy i stusuje normalny czeski proch na podsypke. Mozna tez przesiac ten proch i przy odpowiedniej siatce ...okolo 15% odsiewu jest drobniejsza ...dobra na podsypke. Natomiast nie polecem utarcia prochu na pyl ...bo sie zbryla.
Re: podsypka
Jak jest wilgotny to się "zbryla" . Ale jak jest suchy , to nie ma lepszegoAlfP1 pisze:Ja mam muszkiet lontowy i stusuje normalny czeski proch na podsypke. Mozna tez przesiac ten proch i przy odpowiedniej siatce ...okolo 15% odsiewu jest drobniejsza ...dobra na podsypke. Natomiast nie polecem utarcia prochu na pyl ...bo sie zbryla.

pozdrawiam
p.s. odradzam używanie prochu o granulacji powyżej 0,5 mm . Odskakuje z panewki i może uszkodzić oko.
- cpt.Nemo
- Stary bywalec
- Posty: 516
- Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń:
A ja tak sobie mysle ze do odpalania uzywano w muszkietach lontu a nie sznuraFred pisze:A co ze sznurem do zapalania ? Zwykły czy moczyć go w jakimś wywarze???Bo zwykły kiepsko łapie więc myślałem że może go saletrą nasączyć...

Nie wiem czy saletra czy czyms innym, ale na pewno powinien byc to lont a nie zwykly pierwszy lepszy sznurek

- Mincerz
- Stary bywalec
- Posty: 762
- Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń:
A po co ma proch być w otworze zapałowym? Ma być w lufie i na panewce. I ogień z panewki ma swobodnie przejść do lufy przez wolny od prochu zapał. Będzie znacznie lepiej strzelał niż gdyby ogień przechodził / przeskakiwał po granulkach prochu w otworze.Fred pisze:Dzięki za rady . ja gdy używałem zwykłego to po prostu nie przechodził przez zapał.
A co ze sznurem do zapalania ? Zwykły czy moczyć go w jakimś wywarze???Bo zwykły kiepsko łapie więc myślałem że może go saletrą nasączyć...
Co do lontu to najlepszy jest zwykły sznur bawełniany (bez sztucznych dodatków) o średnicy 3 - 4 mm nasączony saletrą. Kupić taki sznur, namoczyć go przez noc w roztworze saletry i wysuszyć. I będzie pięknie się tlił. Przed strzałem rozdmuchać lont i już.
Pozdrawiam!
-
- Stary bywalec
- Posty: 621
- Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
- Lokalizacja: środek puszczy
- Moja broń:
[quote="Magua"]Tu jest link do zdjęcia z prawidłowo podsypaną panewką:
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?p=421 ... wka#421591
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?p=421 ... wka#421591