Witam wszystkich! pytania
Witam wszystkich! pytania
Nazywam się Kacper mam 23 lata aktualnie studiuje w Szczecinie. Interesuje się bronią od zawsze jednak ostatnio postanowiłem się głębiej zainteresować bronia CP. Jak wyczytałem z rożnych tematów najelspzy na poczatek jest pistolet - co Wy na to?
http://www.blackpowder.cxm.pl/sklep/?p= ... Product=73 czy ten byłby dobrym wyborem?
Mam do dyspozycji 1000zł i chcę się zmieścić z całym wyposażeniem.
Proszę także o kilka linków lub pozycji książkowych dla początkującego.
Czy w Szczecinie funkcjonuje jakaś grupa CP?
pozdrawiam
http://www.blackpowder.cxm.pl/sklep/?p= ... Product=73 czy ten byłby dobrym wyborem?
Mam do dyspozycji 1000zł i chcę się zmieścić z całym wyposażeniem.
Proszę także o kilka linków lub pozycji książkowych dla początkującego.
Czy w Szczecinie funkcjonuje jakaś grupa CP?
pozdrawiam
Nie napalaj się tak ostro - lepiej poczkać z finansami i nie kupować pierwszej lepszej lipy - pistolet który chodzi Ci po głowie jest - a) absolutnie niecelny, przebijalność gorzej niż słaba - ale w sumie to i tak nie ma znaczenia bo to ma być do rekreacji. Tyle tylko że ładnie wygląda - czy na prawdę chciałbyś mieć 14 cm pistolet, z którego korzystały w większości kobiety? Niepowiem fajny dodatek -ale DO kolekcji - lepiej zastanów się nad pistoletem kentucky albo pioneer - i na początek radziłbym używany - żeby zoptymalizować koszty - z kentucky albo tym drugim np na alledrogo zmieścisz się w 700pln za nowy a wtedy zostanie Ci jeszcze na akcesoria. No i nie będziesz taki zły jak Ci się to nie spodoba - chociaż wątpie żeby komuś strzelanie z Cp mogło się nie spodobać
Te dwa modele, które wymieniłem może i nie są najwyższych lotów ale mają prostą konstrukcję jak cholera i nie będzie znimi problemu w obsłudze nawet jak dla początkującego. I dadzą Ci satysfakcje ze strzelania. Potem rozejżysz się za czymś lepszym - i na pocżatek radzę pistolet kapiszonowy - skałka potem - jet bardziej kapryśna i wymaga więcej samozaparcia żeby jej nie wywalić po strzelaniu
- choć niewątpliwie efekt daje o wiele ciekawszy niż kapiszon.


-
- Posty: 48
- Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
- Moja broń:
A co to za bzdury?
Ja jestem poczatkujacy i wlasnie bede wybieral rewolwer. Dlatego, ze podoba mi sie mozliwosc oddania kilku strzalow, wyglad itp. Mysle, ze rewolwer jest latwiejszy w uzytkowaniu przez poczatkujacego niz pistolet czy karabin, bo np. nie nasypiesz za duzo prochu do rewolweru a i mycie wydaje mi sie latwiejsze w rewolwerze niz w pistolecie (oddzielanie lufy od drewienka). Jako poczatkujacemu wydaje mi sie to bardziej problematyczne w porownaniu z rewolwerem.
Pistolecik, ktory sobie upatrzyles na poczatek uwazam tylko jako ciekawostke do kolekcji wlasnie niz do trzelania, choc tez mozna z tego strzelic. Widzialem go i jest naprawde malutki
Tylko jako dodatek. Jako poczatkujacy namawiam cie na rewolwer.
Poczytaj wiecej o rewolwerze. Na forum sa fajne poradniki jak uzytkowac i jak myc, czyscic rewolwer. Jak masz okazje zobacz w realu jak wyglada poszczegolna bron i z czym sie to je. Mysle, ze koledzy z twoich okolic chetnie ci pokaza co i jak. Wtedy wybierzesz co ci najlepiej bedzie pasowalo.

Pistolecik, ktory sobie upatrzyles na poczatek uwazam tylko jako ciekawostke do kolekcji wlasnie niz do trzelania, choc tez mozna z tego strzelic. Widzialem go i jest naprawde malutki

Poczytaj wiecej o rewolwerze. Na forum sa fajne poradniki jak uzytkowac i jak myc, czyscic rewolwer. Jak masz okazje zobacz w realu jak wyglada poszczegolna bron i z czym sie to je. Mysle, ze koledzy z twoich okolic chetnie ci pokaza co i jak. Wtedy wybierzesz co ci najlepiej bedzie pasowalo.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
- Moja broń:
Polataj po forum, powinien sie ktos znalezc kto ci pokaze co i jak. Ksiazki oczywiscie tak ale powertuj dokladnie internet i fora internetowe. Ta stronke przeczytac warto http://www.broncp.pl/cms/index.php?opti ... &Itemid=59
- Mincerz
- Stary bywalec
- Posty: 762
- Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń:
Ciekawe słowa jak na kogoś kto nie miał jeszcze własnego rewolweru..thegenerat pisze:A co to za bzdury?Ja jestem poczatkujacy i wlasnie bede wybieral rewolwer. Dlatego, ze podoba mi sie mozliwosc oddania kilku strzalow, wyglad itp. Mysle, ze rewolwer jest latwiejszy w uzytkowaniu przez poczatkujacego niz pistolet czy karabin, bo np. nie nasypiesz za duzo prochu do rewolweru a i mycie wydaje mi sie latwiejsze w rewolwerze niz w pistolecie (oddzielanie lufy od drewienka). Jako poczatkujacemu wydaje mi sie to bardziej problematyczne w porownaniu z rewolwerem.

Pistolet i rewolwer dla osób o odpowiednim doświadczeniu jest tak samo dobry. Dla początkującego pistolet będzie prostszy a pierwsze 100 - 200 strzałów w rewolwerze może być męczące albo nawet bardzo trudne. Problem zazwyczaj występuje do momentu nauczenia się obchodzenia z kapiszonami. I sposobów na zacięcia.
Po 400 - 600 strzałach to bardzo fajna broń.
Pozdrawiam!
-
- Posty: 48
- Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
- Moja broń:
Tak tylko jak sie zapcha taka lufa w pistolecie to juz dla poczatkujacego bedzie to chyba problem. W rewolwerze bedzie chyba latwiej rozladowac komore bebna. Czy szybko wyjac lufe. Ladowanie chyba tez bedzie prostsze jezeli chodzi o docisniecie ladunku. No i to mycie i czyszczenie.. Moze sie myle ale w pistolecie jakos ta lufe trzeba zdjac, jakies piny wybijac? Korek w lufie? Samamu lepiej nie odkrecac, lepiej rusznikasz?
Jak dla mnie osoby ktora dopiero bedzie zaczynac strzelac z rewolweru, ten wydaje mi sie bardziej do okielznania niz pistolet czy karabin.

- Mincerz
- Stary bywalec
- Posty: 762
- Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń:
Nauka poprawnego ładowania czy rewolweru czy innej broni to pikuś. I potrzeba tylko trochę samodyscypliny, Zawsze tak samo rozkładać akcesoria, zawsze tak samo i w tej samej kolejności wykonywać poszczególne czynności. To jak z zakładaniem soczewek kontaktowych. Jak to robisz w ten sam sposób to nie masz prawa zrobić czegoś źle.
Zakleszczenie kuli w lufie to już wyższa szkoła jazdy. Zdarza się ale naprawdę są to nieliczne przypadki. Już łatwiej zostawisz jakąś szmatkę w lufie podczas czyszczenia.
Problem z rewolwerem to kapiszony. Najpierw zakładanie ich tak, żeby nie spadły i zawsze odpaliły . Po strzale taki kapiszon to rozszarpane resztki które uwielbiają wpadać w szczeliny i blokować albo kurek albo bęben. I takie upierdliwe zacięcia zmniejszają zabawę ze strzelania. Trzeba się nauczyć jak omijać te upierdliwości i jak już tego nie zauważasz to strzelanie z rewolweru to czysta przyjemność.
Pozdrawiam!
Zakleszczenie kuli w lufie to już wyższa szkoła jazdy. Zdarza się ale naprawdę są to nieliczne przypadki. Już łatwiej zostawisz jakąś szmatkę w lufie podczas czyszczenia.
Problem z rewolwerem to kapiszony. Najpierw zakładanie ich tak, żeby nie spadły i zawsze odpaliły . Po strzale taki kapiszon to rozszarpane resztki które uwielbiają wpadać w szczeliny i blokować albo kurek albo bęben. I takie upierdliwe zacięcia zmniejszają zabawę ze strzelania. Trzeba się nauczyć jak omijać te upierdliwości i jak już tego nie zauważasz to strzelanie z rewolweru to czysta przyjemność.
Pozdrawiam!
Witam serdecznie, po pierwsze chciałem się przywitać
to mój pierwszy post na tym forum....
ad kicowy
Jeżeli pistolet, to wybierz przyzwoity, czyli co najmniej Patriot lub wyżej (z przyspiesznikiem).
Rozważ kupno używanego, ale z średniej półki. Na alle... można spotkać pistolety Le Page (mój były by Armi Sport poszedł za 800 pln)
Najlepiej znajdź kogoś w Twojej okolicy, kto da postrzelać z różnych zabawek i co więcej nauczy bezpiecznego zachowania się z bronią czarno prochową.
Ja zaczynałem od rewolweru, później był ( i jest) pistolet i karabin, czyli trochę inaczej niż się utarło
ad thegenerat; rozebranie colt'a do mycia zajęło mi 6 minut i 30s. Pewnie doświadczeni "rewolwerowcy" robią to szybciej, ale Le Page'a do mycia rozbieram w 15 s ( z odkręceniem kominka). Pewnie też długo...
A później tylko umyć i poskładać...
Pozdrawiam

ad kicowy
Jeżeli pistolet, to wybierz przyzwoity, czyli co najmniej Patriot lub wyżej (z przyspiesznikiem).
Rozważ kupno używanego, ale z średniej półki. Na alle... można spotkać pistolety Le Page (mój były by Armi Sport poszedł za 800 pln)
Najlepiej znajdź kogoś w Twojej okolicy, kto da postrzelać z różnych zabawek i co więcej nauczy bezpiecznego zachowania się z bronią czarno prochową.
Ja zaczynałem od rewolweru, później był ( i jest) pistolet i karabin, czyli trochę inaczej niż się utarło

ad thegenerat; rozebranie colt'a do mycia zajęło mi 6 minut i 30s. Pewnie doświadczeni "rewolwerowcy" robią to szybciej, ale Le Page'a do mycia rozbieram w 15 s ( z odkręceniem kominka). Pewnie też długo...

A później tylko umyć i poskładać...
Pozdrawiam

Ostro, jak na neofitę.
Ta forma jest bardziej przyswajalna:
Rewolwer to najtrudniejsza z broni CP, najmniej celna i najbardziej zawodna, wymaga pewnego doświadczenia, a i tak nie zawsze będzie celna, bo łatwo o błąd, świadczy o tym np. porównanie wyników osiąganych rewolwerem i pistoletem w czasie zawodów.
Jak ktoś całą wiedzę czerpie z forum, to polecam trochę pokory.A co to za bzdury
Ta forma jest bardziej przyswajalna:
i tego się trzymaj, dobre rady powinno się dawać na podstawie własnych doświadczeń.Jako poczatkujacemu wydaje mi sie
Rewolwer to najtrudniejsza z broni CP, najmniej celna i najbardziej zawodna, wymaga pewnego doświadczenia, a i tak nie zawsze będzie celna, bo łatwo o błąd, świadczy o tym np. porównanie wyników osiąganych rewolwerem i pistoletem w czasie zawodów.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
- Moja broń:
jeżeli ma być ich kilka...
..to historycznie biorąć wpierw możesz kupić dobrą skałkę (ja kupuję w X'08 An XIII).
W końcu skałka królowała 300 lat, a kapiszon niecałe 50.
W komentarzach dowiesz się również, że skałka jest wymagająca.
Zbyszek
W końcu skałka królowała 300 lat, a kapiszon niecałe 50.
W komentarzach dowiesz się również, że skałka jest wymagająca.
Zbyszek
Re: jeżeli ma być ich kilka...
I ze mozna sie zniechecic wiec na poczatek nie jest polecana.Jest jak wino.Trzeba dojrzecMarco pisze:W komentarzach dowiesz się również, że skałka jest wymagająca.
