Cza było podejść, gościu tak fajnie opowiadał o tym autku że głowa mała.Ma jeszcze kilka takich pojazdów a jeden jest z 1904 roku i to na chodzie moc 5 kuców pojemność 3000. Nie wszyscy wiedzą gdzie to zdiątko zrobione no to powiemy ,Mrągowo Picnic Country 2008 sobota.
Jankesszuwarek pisze:Cza było podejść, gościu tak fajnie opowiadał o tym autku że głowa mała.Ma jeszcze kilka takich pojazdów a jeden jest z 1904 roku i to na chodzie moc 5 kuców pojemność 3000. Nie wszyscy wiedzą gdzie to zdiątko zrobione no to powiemy ,Mrągowo Picnic Country 2008 sobota.
z 10 lat temu widziałem go po raz pierwszy jak zamiatał na Mazury...
Nie da się ukryć że wrażenie pozostawia niezatarte...
Gotrek przypomniał mi jak w czasach jeszcze reglamentacji ta kowbojska impreza opóźniła naszej załodze wypłynięcie w rejs o całą dobę. Duży SAM w Mrągowie był miejscem, gdzie zwyczajowo robiło się zapasy żywności przed wyjściem na wodę. Gdy tam się zatrzymaliśmy więc aby tego dokonać zastaliśmy stan jak w pewnym wyborczym programie - nie było NIC. Chleba, konserw i płynów leczniczych. Kowboje wszystko spałaszowali. Następnego więc dnia zamiast wypływać, aprowizowaliśmy się w Mikołajkach, gdzie Ci co byli, wiedzą, jakie to było trudne. Na szczęście nasz Jankes nie brał w tym ogołoceniu bazy zaopatrzeniowej udziału, chyba, że jako rozkoszny bobas.
Wielebnynawet gdyby to był pierwszy to berbeć nie byłem. Teraz był 26 Picnic Ale miło że mnie odmładzasz.Dodam jeszcze jedną Gwiazdę tej wspaniałej muzyki