rozterki nowicjusza.......

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
Awatar użytkownika
wpytkezbysia
Posty: 20
Rejestracja: śr 13.lip.2016 - 15:39
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

rozterki nowicjusza.......

Post autor: wpytkezbysia »

Witam wszystkich serdecznie.
Od kilku miesięcy czytam różne grupy i fora poruszające tematykę broni czarno prochowej. W związku z tym, że w najbliższych dniach chciałbym zakupić swój pierwszy egzemplarz rewolweru CP, czy któryś z doświadczonych praktyków mógłby podzielić się swoją subiektywną opinią na temat:
Remington New Army 1858 cal.44 lufa 8'' vs Cattleman 1873 cal.44 lufa 7,5''.
Wady, zalety, jakość wykonania, trwałości, bezawaryjność, celność, łatwości obsługi i konserwacji, dopuszczenie broni do zawodów (Cattelman?)........

Wiem, że proszę o wiele i pewnie można by napisać książkę na te tematy, ale jeśli możecie krótko opisać swoje spostrzeżenia będę wdzięczny i niewątpliwie pomoże mi to podjąć właściwą decyzję przed zakupem.

Pozdrawiam
Piotr
Awatar użytkownika
Heron
Site Admin
Posty: 526
Rejestracja: wt 11.sie.2015 - 21:10
Moja broń:

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: Heron »

Najważniejsze pytanie - strzelałeś już z Cattelman'a lub Remika?
Czy w ogóle strzelałeś już z CP?
Decyzji przez czytanie nie podejmuj ...
Awatar użytkownika
wpytkezbysia
Posty: 20
Rejestracja: śr 13.lip.2016 - 15:39
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: wpytkezbysia »

Witam,
Z broni CP nie strzelałem. Remikiem się "bawiłem" na sucho :). Rękojeść wydaje się tyci przykrótka w pozycji z jednej ręki, takie moje wrażenie .....Nie chodzi o to że podejmę decyzję na podstawie opinii innych użytkowników, ale ich spostrzeżenia i indywidualne odczucia pomogą mi podjąć tą właściwą :). Jeśli ktoś ma doświadczenia z jednym i drugi rewolwerem i w jego odczuciu np. Cattleman jest łatwiejszy/wygodniejszy w czyszczeniu i konserwacji ale np. często następują awarie spustu......to będzie bardzo cenna uwaga...albo jako że jest to konwersja na CP nie można z niego strzelać w większości konkurencji....
Awatar użytkownika
wpytkezbysia
Posty: 20
Rejestracja: śr 13.lip.2016 - 15:39
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: wpytkezbysia »

Witam ponownie,
Rozumiem, że nikt z forumowiczów nie miał możliwości porównania obu rewolwerów, lub nie wyrobił sobie opinii na ich temat (lub wystąpiły inne przesłanki), więc odpowiem sam sobie, a może komuś się również się przyda....
Subiektywnie: oba rewolwery mają identyczne kolby (chodzi o wielkość, ułożenie w dłoni), myślałem że tylko uchwyt w Remiku jest "krótki" tzn. mały palec wystaje trochę po za chwyt, ale w Cattlemanie jest dokładnie to samo (dłoń 9 i kawałek). Oba wykończone bardzo solidnie. Trzymając Cattlemana ma się jednak wrażenie, że to "poważniejsza" broń (trochę cięższy, brak pobojczyka - jest sprężyna do wysuwania łusek jak w wersji na amunicję scaloną - więc prasa niezbędna). Większa ilość i złożoność części mechanicznych w Cattlemanie, co może sprawić trudność przy czyszczeniu i konserwacji przez "świeżaka" oraz zwiększyć koszty ew. naprawy. W przypadku Cattlemana na zawodach CP nie postrzela się w typowych konkurencjach (zasłyszane). Celność, jak w większości przypadków zależy od umiejętności strzelca. W obu przypadkach awaryjność zależy od sposobu użytkowania i konserwacji broni jak również konkretnego egzemplarza. Przyrządy celownicze czytelne i wyraźne (w Cattlemanie bardziej "naturalne"?)

p.s. Pawle, odnośnie Twojego pytania "Czy w ogóle strzelałeś już z CP?" - a jakie to ma znaczenie? "Czy strzelałeś, czy lubisz broń, czy lubisz strzelać....", to by dawało do myślenia.
Czy jak lubię broń współczesną i strzelanie.... to CP nie będzie w moim guście?
To tak jak byś lubił latać, ale "mógł" lubić lub twierdzić że lubisz, tylko jak byś osobiście pilotował 747.

Tak, czy inaczej dziękuję i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Heron
Site Admin
Posty: 526
Rejestracja: wt 11.sie.2015 - 21:10
Moja broń:

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: Heron »

Zaraz odpiszę, natomiast moje pytanie było ... spowodowane doświadczeniem.
Dużo osób kupuje tylko na obrazku, bo się podoba. Później mają problemy z przyzwyczajeniem się :) do bronic CP. Wymiany sprzętu i w ogóle zamieszanie ... a wystarczyło, że taka osoba by poszła raz na strzelnicę i by wiedziała co kupić :) - nie mam nic złego na myśli, zadając takie pytania.
Awatar użytkownika
wpytkezbysia
Posty: 20
Rejestracja: śr 13.lip.2016 - 15:39
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: wpytkezbysia »

Nie mam wątpliwości, że nie masz nic złego na myśli zadając to pytanie i pewnie jest tak jak wynika z Twojego doświadczenia. Ale moja chęć do posiadania broni CP, nie powstała z jednorazowej zachcianki czy chwilowego impulsu "ale fajna pistoleta na zdjęciu" :). I tak pewnie nawet nie powąchałem wierzchołka teorii zagadnienia jakim jest temat broni CP, ale tak zakup pierwszego egzemplarza mógłbym przesuwać w nieskończoność.......a tak będzie kontakt z praktyką :)
Biker
Bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn 16.maja.2016 - 11:34
Moja broń:

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: Biker »

Ja bym kupił klasyczny rewolwer rozdzielnego ładowania. Rogers & Spencer albo Remington jeśli nie podobają Ci się klasyczne Colty. Taka konwersja wsteczna jak "cattleman" do mnie nie przemawia. Zamiast co 6 strzałów rozbierać rewolwer po prostu go ładujesz. No i jeśli myślisz o zawodach to z Remingtonem nie ma problemu a Cattlemanem co najwyżej postrzelasz sobie rekreacyjnie.
Awatar użytkownika
Szaddam
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
Lokalizacja: Będzin
Moja broń: .44, .45, .55

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: Szaddam »

Heron pisze:Zaraz odpiszę, natomiast moje pytanie było ... spowodowane doświadczeniem.
Tu wesprę @Herona - moim własnym doświadczeniem/przykładem.
Jako pierwszego nabyłem Remingtona, funkiel nówka, najdroższy (jak do tej pory) sprzęt, pięknie działa - był ze mną na strzelnicy może 3 razy, bo ... dokupiłem Colta. Używkę, za pół ceny remika, w stanie technicznym max 4.
Ale tu się okazało, że mając do wyboru: na strzelnice coś wolałem zabierać Colta (choć i jego celność mniejszą była), jakoś lepiej mi się nim dymiło.... Do czasu gdy nabyłem pistolet (Kentucky). Najprostsza możliwa konstrukcja, bez bajerów, za cenę 2/3 Colta, bo też używka. I od ponad miesiąca, co tydzień, tylko tego jedno-strzałowca zabieram na strzelnicę. I już mam zamówiony drugi ... ;)

Reasumując: jednak dobrze wpierw się przyjrzeć, dotknąć, itp. a dopiero potem kupować - bo dojście do tego co najbardziej pasuje może kosztować parę, niepotrzebnie wydanych, złoty.
Awatar użytkownika
Heron
Site Admin
Posty: 526
Rejestracja: wt 11.sie.2015 - 21:10
Moja broń:

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: Heron »

Jak ktoś zaczyna się zastanawiać, jak rozpocząć przygodę z CP, mogę podpowiedzieć tylko jedno - rewolwer (Remington/Colt) lub pistolet. Dlaczego? Bo w po poznaniu, można to spokojnie sprzedać bez większej straty w przypadku kiedy ten sprzęt 'nie wypali'.
Jest to proste i koszerne rozwiązanie ... a najważniejsze, że całkowicie pozwala na poznanie CP :)

Ale jeśli podoba Ci się Cattleman, to nie ma problemów - ale praska obowiązkowo + dodatkowe bębenki (koszty rosną niemiłosiernie). Remik lub Colt ... i praska średnio przydatna :) a zabawa taka sama. To moje zdanie.
Awatar użytkownika
Szaddam
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
Lokalizacja: Będzin
Moja broń: .44, .45, .55

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: Szaddam »

Heron pisze:...Bo w po poznaniu, można to spokojnie sprzedać bez większej straty w przypadku kiedy ten sprzęt 'nie wypali'.
Jest to proste i koszerne rozwiązanie ... a najważniejsze, że całkowicie pozwala na poznanie CP :)
Wiśta-wio łatwo powiedzieć! Każda sztuka broni CP jest tak piękna, że trudno się z nią rozstać ... :remik:
Awatar użytkownika
Heron
Site Admin
Posty: 526
Rejestracja: wt 11.sie.2015 - 21:10
Moja broń:

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: Heron »

Szaddam pisze:
Heron pisze:...Bo w po poznaniu, można to spokojnie sprzedać bez większej straty w przypadku kiedy ten sprzęt 'nie wypali'.
Jest to proste i koszerne rozwiązanie ... a najważniejsze, że całkowicie pozwala na poznanie CP :)
Wiśta-wio łatwo powiedzieć! Każda sztuka broni CP jest tak piękna, że trudno się z nią rozstać ... :remik:
Dokładnie. Nic na to się nie poradzi.
Awatar użytkownika
wpytkezbysia
Posty: 20
Rejestracja: śr 13.lip.2016 - 15:39
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: wpytkezbysia »

Ślicznie dziękuję za odpowiedzi.
Zamiecione...... Remik .44 z lufą 8'' leży już na stole i mi się przygląda.....a ja jemu......
Ma pewne niedociągnięcia (np. brzydkie małe plamki na mosiężnej osłonie spustu....), ale ja tez nie jestem doskonały :).
cyt.: "Jest to proste i koszerne rozwiązanie ... a najważniejsze, że całkowicie pozwala na poznanie CP" i z takiego założenia wyszedłem podejmując wybór :).
Teraz jeszcze dokupić troszkę drobiazgów i na pierwszą "randkę".

Dzięki i do zobaczenia na strzelnicy
Awatar użytkownika
Heron
Site Admin
Posty: 526
Rejestracja: wt 11.sie.2015 - 21:10
Moja broń:

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: Heron »

Ciesze się że udało się odszukać rozwiązanie i sfinalizować zakup. Czekamy oczywiście na pierwsze opinie, zdjęcia i komentarze. Teraz Ty byłeś tym nowicjuszem, ale pamiętaj że jest takich osób znacznie więcej ... stojących przed swoim pierwszym wyborem. Może właśnie Twoje opinie pomogą komuś w podjęciu decyzji ...
Awatar użytkownika
Heron
Site Admin
Posty: 526
Rejestracja: wt 11.sie.2015 - 21:10
Moja broń:

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: Heron »

Ciesze się że udało się odszukać rozwiązanie i sfinalizować zakup. Czekamy oczywiście na pierwsze opinie, zdjęcia i komentarze. Teraz Ty byłeś tym nowicjuszem, ale pamiętaj że jest takich osób znacznie więcej ... stojących przed swoim pierwszym wyborem. Może właśnie Twoje opinie pomogą komuś w podjęciu decyzji ...
Awatar użytkownika
wpytkezbysia
Posty: 20
Rejestracja: śr 13.lip.2016 - 15:39
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Re: rozterki nowicjusza.......

Post autor: wpytkezbysia »

"Byłeś nowicjuszem"? Jestem i jeszcze długoooo będę :), tak jak pisałeś, doświadczenie przychodzi z czasem. Jak uda mi się na ZKS Marymont spotkać kogoś kto użyczy z 6g prochu, to z przyjemnością podzielę się wrażeniami. Na EKB trzeba chwilkę poczekać.
ODPOWIEDZ